Pomógł: 59 razy Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3155 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2011-04-18, 22:21
Udało mi się uzyskać informacje na temat wystawy.
Serdecznie dziękuję pani Magdalenie Kopańskiej (doradca burmistrza ds. promocji)
za szybką i rzeczową odpowiedź.
Cytat:
Organizatorem wystawy jest fundacja "PRO - prawo do życia" a jej inicjatorem
parafia Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny w Wieluniu. Przedstawiciele
fundacji oraz kościoła zwrócili się do Burmistrza Wielunia z prośbą o
dzierżawę terenu wokół pomnika Jana Pawła II, na co burmistrz wyraził zgodę.
Jak informowali organizatorzy wystawa "Wybierz życie" ma charakter
informacyjno-edukacyjny. Urząd Miejski nie ingerował w jej treść szanując
autonomię kościoła katolickiego w wyborze formy komunikowania się z
wiernymi..
Urząd Miejski nie ingerował w jej treść szanując
autonomię kościoła katolickiego w wyborze formy komunikowania się z
wiernymi.
Dziękuję Adminowi za pozyskanie informacji, a pani Kopańskiej i Urzędowi Miejskiemu za sporą dawkę dobrego humoru na wieczór. Dłuższego komentarza całość chyba nie wymaga.
Organizatorem wystawy jest fundacja "PRO - prawo do życia" a jej inicjatorem
parafia Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny w Wieluniu. Przedstawiciele
fundacji oraz kościoła zwrócili się do Burmistrza Wielunia z prośbą o
dzierżawę terenu wokół pomnika Jana Pawła II, na co burmistrz wyraził zgodę.
Jak informowali organizatorzy wystawa "Wybierz życie" ma charakter
informacyjno-edukacyjny. Urząd Miejski nie ingerował w jej treść szanując
autonomię kościoła katolickiego w wyborze formy komunikowania się z
wiernymi..
Szkoda, że przedstawiciele władz miejskich nie zwrócili uwagi na fakt, że wydzierżawione tereny bezpośrednio sąsiadują z miejską biblioteką, w której znajduje się też czytelnia i wypożyczalnia dla dzieci. Ja sobie nie życzę, żeby moje dzieci były narażone na takie widoki!
I co za piękne zdanie o szanowaniu autonomii KK! To może by tak na szybko zarejestrować jakiś związek wyznaniowy, a potem wydzierżawić od miasta ten teren i zorganizować wystawę informującą jakim ogromnym problemem społecznym jest pedofilia wśród osób duchownych? Ciekawe czy też by nie ingerowali w jej treść...
Ta wystawa świadczy wyłącznie o tchórzostwie miejskich włodarzy.
Gdyby nie te niektóre zdjęcia to pomysł bym zaakceptował.
Przepraszam Mateusz, ale coś co przyszło mi do głowy zaraz po przeczytaniu Twego postu: "Gdyby babcia miała wąsy..."
P.S.
Mam wrażenie, że w Amsterdamie nie widać jak "pięknie" to coś komponuje się z otoczeniem
Czytam te komentarze ludzi oburzonych tą wystawą, chrześcijańską propagandą trwającą od 1000lat...
Już ktoś z góry zakłada, że kościół nie ma zezwolenia i robi co chce. (jeszcze brakuje określenia "czarni") Gratuluję obiektywności tej zacnej osobie, która zakłada z góry, że wystawa jest bez zezwolenia.(zanim zapoznała się z informacją od władz lokalnych o wydaniu pozwolenia)
Ciekaw jestem co jest bardziej dla niektórych forumowiczów oburzające:
wystawa o aborcji ze zdjęciami a może sam fakt zabijania nienarodzonych dzieci?
Gdyby ktoś zrobił wystawę o "tolerancji" gdzie w tle mielibyśmy zdjęcia całujących się panów, to też pewnie znalazło by się grono przeciwników i zwolenników.
To w końcu mamy wolność wyrażania poglądów czy nie? A może wolność przysługuje tylko określonym grupom/środowiskom?
Jakby burmistrz przyznał prawo do zorganizowania wystawy jakiemuś stowarzyszeniu homoseksualnemu to jaka była reakcja tych co teraz oburzają się, że przyznano podobne prawo na rzecz kampanii antyaborcyjnej?
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2011-04-19, 09:08
Mówicie szok, szokująca wystawa, itp. A pamiętacie Daniela Olbrychskiego w 2000 roku i szabelkę, z którą przyszedł na wystawę do Zachęty? Najpierw sam grał nazistów, a potem nagle nazizm na fotografiach przestał mu się podobać. Znawcy tematu zgodni byli, że ten czyn był raczej efektem przypomnienia społeczności, że ktoś taki jak Daniel Olbrychski istnieje, bo zaczynał popadać w zapomnienie.
Bardzo podobnie jest z fundacją "PRO - prawo do życia". Ona też na zasadzie ogólnego szoku, chce zwrócić uwagę społeczeństwa na siebie i na tematykę aborcji. Jak na razie udaje jej się to po mistrzowsku
Nasze rodzime media, też coś tam niby próbują relacjonować z wydarzeń wokół tej wystawy, ale robią to albo od niechcenia, albo tak na zasadzie ... nie narażajmy się.
RZW, na swojej stronie internetowej pokazało "remis". Jeden głos przeciw, jeden za wystawą, oraz wypowiedź księdza prałata Stochniałka.
Internetowe wydanie Dziennika Polska naszemiasto.pl również ograniczyło się do remisu. Chociaż przekonują też społeczeństwo, że tych za jest wielu;
Cytat:
Nie brakuje jednak osób, które popierają inicjatywę.
– Prawdę trzeba pokazywać, niezależnie od tego, jak bardzo byłaby ona szokująca – przekonuje mężczyzna po trzydziestce.
jest też komentarz samego organizatora wystawy;
Cytat:
"Sam miałem początkowo problemy z pokazywaniem drastycznych zdjęć z aborcji. Problemy skończyły się wówczas, gdy zrozumiałem, że nie ma innego sposobu ocalenia życia tysięcy dzieci, a także ocalenia tysięcy kobiet i mężczyzn przed syndromem poaborcyjnym" – mówił w niedawnym wywiadzie dla portalu fronda.pl Mariusz Dzierżawski z Fundacji PRO, organizatora wystawy.
Brakuje zatem takiego solidnego ulicznego sondażu na temat tej wystawy.
Druga sprawa, to zasłanianie się dziećmi Przestańcie ludzie, bo za chwilę wyjdzie na jaw, że nie potraficie, albo nie dorośliście do tego, aby porozmawiać z dziećmi na tego typu tematy. Zresztą na pytanie dziecka, skąd się biorą dzieci, też niejedno z Was "oszukuje" swoją pociechę
Nie odgrywajcie też dobrych rodziców, co to nie chcą dzieci narażać na tego typu widoki. Bo za moment te same dzieci zaczną Wam palić i pić pod waszymi nosami, a Wy i tak tego nie dostrzeżecie. Dlaczego? Odpowiedzcie sobie sami
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
To już zależy od tego czy wystawa stoi w zasięgu kamer miejskiego monitoringu
Mateusz napisał/a:
Gdyby ktoś zrobił wystawę o "tolerancji" gdzie w tle mielibyśmy zdjęcia całujących się panów, to też pewnie znalazło by się grono przeciwników i zwolenników.
Ja bym jednak wolał wytłumaczyć dziecku, że czasem jest tak, że jeden pan/pani kocha osobę tej samej płci i są ze sobą szczęśliwi niż że czasami jak pani spodziewa się dziecka to idzie do takiego lekarza który z niej to dziecko wyszarpie i później dziecko to wygląda tak jak na zdjęciach. Wiem, że z każdym dzieckiem wypadało by o tym kiedyś porozmawiać, ale wolałbym żeby rodzice sami wybierali ten moment a nie musieli wymyślać coś na szybko na ulicy jak dziecko zapyta czy nawet przestraszy się zdjęcia.
Mateusz napisał/a:
Jakby burmistrz przyznał prawo do zorganizowania wystawy jakiemuś stowarzyszeniu homoseksualnemu to jaka była reakcja tych co teraz oburzają się, że przyznano podobne prawo na rzecz kampanii antyaborcyjnej?
Ale czy ktoś się oburza z powodu samej wystawy? Ja tego nie zauważyłem, bardziej chodzi o formę a nie o treść. W takiej formie niech sobie wystawiają, ale na swoim podwórku i za wysokim płotem. W mniej drastycznej jeśli mają zezwolenie to niech sobie wystawiają gdzie chcą, mi to nie przeszkadza. Tak samo jak nie przeszkadzała by mi wystawa jakiegoś stowarzyszenia homoseksualnego dopóki nie będzie na niej jakichś wyjątkowo ostrych zdjęć ocierających się o pornografię czy coś podobnego.
miko 005 napisał/a:
Bardzo podobnie jest z fundacją "PRO - prawo do życia". Ona też na zasadzie ogólnego szoku, chce zwrócić uwagę społeczeństwa na siebie i na tematykę aborcji. Jak na razie udaje jej się to po mistrzowsku
No właśnie chyba nie bardzo bo o tym że to właśnie ta fundacja organizuje tą wystawę wie mało kto.
miko 005 napisał/a:
Druga sprawa, to zasłanianie się dziećmi Przestańcie ludzie, bo za chwilę wyjdzie na jaw, że nie potraficie, albo nie dorośliście do tego, aby porozmawiać z dziećmi na tego typu tematy.
Chodzi raczej o to, że to dzieci nie dorosły do niektórych tematów. Chciałbyś rozmawiać z pięciolatką o aborcji? Wytłumaczyć jej co jest na tych zdjęciach? Bo ja nie. W domu odpowiedzialni rodzice mają kontrolę nad tym co ogląda dziecko, przynajmniej do pewnego wieku. Na ulicy jednak oczu dzieciom zasłaniać nie będą.
miko 005 napisał/a:
Zresztą na pytanie dziecka, skąd się biorą dzieci, też niejedno z Was "oszukuje" swoją pociechę
Z tego samego powodu co powyżej. To są tylko dzieci i nie zabierajmy im tego dzieciństwa zbyt wcześnie. Wierzyłem w bociana, wierzyłem w Mikołaja, zamiast zastanawiać się co jest na niektórych zdjęciach i czy ten kawałek to rączka czy nóżka dziecka wolałem pograć w piłkę i nie mam o to do nikogo pretensji.
_________________ Chcialbym byc pewniakiem jak ty
Ale wole miec zlote serce
Dla jednego z rodziców te zdjęcia mogą być drastyczne dla innego nie. I tu możemy mieć swoje zdanie. Mi te zdjęcia nie przeszkadzają aczkolwiek pewnie są osoby, dla których zdjęcia mogą być nieodpowiednie i mogą poczuć się oburzone zw na swoje dzieci. Może przy mniej drastycznych zdjęciach nikt by się nie oburzał i tego tematu pewnie by nie było.
Zaś dla przeciwników Kościoła zawsze się znajdzie "kij" żeby uderzyć.
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2011-04-19, 10:25
- Mamo, tato co to jest?
- Widzisz kochanie, są na świecie rodzice, którzy nie kochają swoich dzieci, tak jak my Was kochamy. Te dzieci, będąc jeszcze w brzuszkach swoich mam, zostały operacyjnie usunięte przez lekarzy.
Paulinko, Izabelo, Wojtusiu, Krzysiu, my nigdy nie pozwolimy aby cokolwiek Wam się złego stało. Kochamy Was i zawsze będziemy o Was dbać pamiętajcie o tym.
Dzieci nie boją się obrazów, bo ich nie rozumieją. Ale za to słowa, proste słowa, zapadają głęboko w pamięci. Powyższy przykładowy dialog, uspokoi dziecko, a co najważniejsze zakorzeni w nim poczucie bezpieczeństwa, które zapewnią mu go najukochańsi ludzie na świecie, czyli rodzice.
Ja nie bronię tej wystawy, ale chcę pokazać, że z nią też da się żyć.
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Gregg Sparrow [Usunięty]
Wysłany: 2011-04-19, 10:48
Miko 005 wyobraź sobie że na tablicach umieszczę zdjęcia ofiar wypadków spowodowanych przez pijanych kierowców. Zwłoki rozerwane na strzępy, głowę urwaną w wypadku, tu noga tam ręka, wnętrzności osobno itd.opatrzone napisem "Stop pijanym kierowcom". Sprawa jak najbardziej słuszna według mnie i większości społeczeństwa.
Jak to będziesz tłumaczył? -To są dobrzy ludzie którzy zostali zabici przez tych złych.
Tu nie chodzi o sama aborcję tylko o sposób przedstawienia. Nie każdy ma ochotę przed zjedzeniem lodów w lodziarni oglądać zwłoki.
A ja nadal powtarzam, że forma tej wystawy jest nie do przyjęcia! Przynajmniej dopóki mieści się ona w ogólniedostępnej przestrzeni miejskiej!
Mojemu czterolatkowi nie pozwoliłabym oglądać horroru, scen dręczenia zwierząt czy choćby takich planszy Tak samo jak nie pozwoliłabym mu oglądać zdjęć zmasakrowanych ofiar wypadku, by nauczyć go odpowiedniego zachowania na ulicy. To jest małe dziecko! I ja chcę, przynajmniej na razie mieć kontrolę nad tym co on ogląda. Dotyczy to gazet, programów telewizyjnych i tego rodzaju "wystaw".
Dlaczego filmy czy gry komputerowe są oznaczane ze względu na zawartość drastycznych treści, a tu nikt tego nie zrobił?
Czy organizatorzy wystawy pozwoliliby swoim dzieciom oglądać pornografię w ramach akcji "Zły dotyk?" Albo umożliwiliby oglądanie "Piły" a póżniej wyjaśnili: "Tak, kochanie na świecie są źli ludzie, ale ja nie dopuszczę, żeby tobie ktoś uciął nóżkę czy wyżarł mózg. I nie bój się, ta krew nigdy nie będzie ci się tak lała z odrąbanej rączki."?
Pomógł: 59 razy Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3155 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2011-04-19, 10:59
W przyszłym roku sugeruję zrobić objazdówkę z prawdziwymi zwłokami, bo obrazki na nikim nie zrobią już wrażenia. Za dwa lata dokonać aborcji w centrum z każdego z miast. Wszystko w imię szczytnych idei !
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum