R E K L A M A
P O R E K L A M I E

Wieluń - forum,adresy, informacje, reklama, kluby, restauracje, komunikacja, pkp, pks, ogłoszenia, praca,mapa, firmy, radio




Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia Strona Główna Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Muzeum Ziemi Wieluńskiej - kolejne oskarżenie o mobbing
Autor Wiadomość
Mama 
Dojeżdża PKSem


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 235
Skąd: koniec świata
Wysłany: 2006-02-24, 20:18   

Z tego co wiem sprawa się powoli rozkręca, jest 1 pozew, jest 1 śledztwo w związku z aktem oskarżenia i jest nowe zawiadomienie o podejrzeniu przestępstwa do prokuratury. Wiem że sprawą powoli zaczynają się interesować media, zarówno mobbingiem jak i polityką personalną w muzeum wieluńskim.
Zobaczymy co z tego wyniknie.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Jaro 
Administrator
wielun.biz



Pomógł: 66 razy
Wiek: 47
Dołączył: 12 Lip 2005
Posty: 7303
Piwa: 33/113
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2006-02-25, 14:01   

No, to dobre wiadomości i oby wszystko się wyjaśniło pomyślnie, czego serdecznie życzę.
_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
mario's 
W trakcie przeprowadzki do Wielunia



Pomógł: 3 razy
Wiek: 43
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 1162
Piwa: 1/4
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2006-02-25, 15:32   

Co do Wieluńskiej Prokurtury to nie miał bym przkonania że tą sprawe wyjaśni ,znam przynajmniej dwa przypadki w których prokuratura nie działa tak jak powinna i sprawie zostaje nadany inny bieg..zobaczymy
miejmy nadzieje że sie to zmieni ..
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
saint
[Usunięty]

Wysłany: 2006-02-26, 13:17   

Mama, informuj na bieżąco jak sie sprawa rozwija.
 
   
ktos
[Usunięty]

Wysłany: 2006-03-02, 11:56   

Powiedzmy, ze zainteresowałem się tematem mobingu... ale nie mam kontaktu do osób, które składały wnioski do sądu...
kto wie kto składał wnioski rączka do góry!
:granat: :granat: :granat: :granat: :granat:
 
   
Łukasz 
Przyjeżdża na zakupy
Łukasz


Pomógł: 3 razy
Wiek: 43
Dołączył: 13 Lip 2005
Posty: 379
Piwa: 1/2
Skąd: Wieluń/Wrocław
Wysłany: 2006-03-03, 09:56   

ktoś nie powinien pytać o namiary na pozywające osoby bo mogą one sobie nie życzyć rozgłosu.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Mama 
Dojeżdża PKSem


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 235
Skąd: koniec świata
Wysłany: 2006-03-07, 15:29   

No i jest pierwszy materiał w prasie tj. w Kulisach powiatu. Można mieć nadzieję, że gazeta wyjaśni kwestię stosunków interpersonalnych, polityki kadrowej :wink: i zagadnień domniemanej niegospodarności w filii muzeum.
Jest również drugi felieton w tej samej gazecie o tytule "Po co to wszystko", gdzie autor obawia się, że drugą ofiarą pozwów może być "świetnie zarządzane" muzeum.
Oj, coś z tym zarządzaniem jest nie tak skoro niektórzy pracownicy decydują się na tak desperackie gesty. A może tajemnica zarządzania tkwi w metodzie naboru pracowników: ogłoszenie o etacie bibliotekarki pojawiło się w sypialni p. Abramka :) a o powołaniu etatu archeologa poinformowano bezpośrednio i w tajemnicy jedynego słusznego kandydata :grin: . Kolejne ulubione metody zarządzania to pokazywanie języka pracownicom czy pouczanie: nie ród z siebie naukowca gnoju. Widocznie niektórzy pracownicy przestali się godzić na lizanie d... nie tylko w alkowie bo jakby nie patrzeć to nie prywatne muzeum.
Myślę, że przecięcie wrzodu ujawniające pokłady ropy pod spodem może działać tylko oczyszczająco.
Bardziej szkodliwe może być ukrywanie niegodziwości dla pozornego dobra instytucji, kolektywu, partii, miasta itd. A z analizy polityki kadrowej wynika, że dobro leży w innym miejscu :D
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Jaro 
Administrator
wielun.biz



Pomógł: 66 razy
Wiek: 47
Dołączył: 12 Lip 2005
Posty: 7303
Piwa: 33/113
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2006-03-08, 00:13   

Mama napisał/a:
Oj, coś z tym zarządzaniem jest nie tak skoro niektórzy pracownicy decydują się na tak desperackie gesty.





Ale smrodu się tam narobiło...



Mama napisał/a:
Myślę, że przecięcie wrzodu ujawniające pokłady ropy pod spodem może działać tylko oczyszczająco.
Bardziej szkodliwe może być ukrywanie niegodziwości dla pozornego dobra instytucji, kolektywu, partii, miasta itd.



Tu się z Tobą zgadzam.



Mama napisał/a:
A z analizy polityki kadrowej wynika, że dobro leży w innym miejscu


Co masz na myśli, pisząc to :?:
_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
Mama 
Dojeżdża PKSem


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 235
Skąd: koniec świata
Wysłany: 2006-03-08, 20:45   

Jaro, na twoje pytanie w pełni będzie można odpowiedzieć po zakończeniu sprawy. W tej chwili można przytoczyć 2 już ujawnione przykłady.
1. W 2001 r. p. Abramek w wyniku osobistej niechęci pozbywa się podstępnie pracownika - drugiego archeologa ( Dziennik łódzki). Za oficjalną przyczynę p. Abramek podaje powody ekonomiczne i zmiany organizacyjne co nie jest prawdą. Wg. rozpowszechnianych bowiem przez niego pokątnie informacji czyli tzw. obrabiania d... byłemu pracownikowi faktyczną przyczyną jest podobno m.in. niewywiązywanie się przez pracownika z obowiązków.
W wyniku zwolnienia pracownika powstają zaległości w pracach muzeum ale p. Abramek kłamie osoby kontrolujące działalność muzeum, że muzeum radzi sobie np. z inwentaryzacją na bieżąco i nie ma zaległości! Tak rodzą się mity.
Kiedy Najlepszy Powiatowy Archeolog nie może wyjść z zaległości pręciutko po cichutku proponuje innemu etacik. Miejmy nadzieję, że wybór człowieka jest przypadkowy :D
Kiedy sprawą zaczynają się interesować inni p. Abramek i jego klakierzy biadolą, żeby dla dobra instytucji ... bleble. Faktycznie dobro leży w innym miejscu tj. w prywatnym interesie p. Abramka, gościu kłamie opinię publiczną, że wszystko jest ok chroniąc przede wszystkim swój interes.
2. Sprawa druga to utworzenie specjalnego etatu bibliotekarki dla przyjaciółki p. Abramka oraz zatrudnianie syna i traktowanie go w specjalny sposób. W związku z postępowaniami sądowymi istnieje obawa zaszkodzenia dobru instytucji ble ble. Tymczasem faktycznie istnieje obawa, że w trakcie postępowań mogą wyjść na jaw niewygodne dla p. Abramka rzeczy i już dyrektor nie będzie taki wzorowy.
Innym problemem jest natomiast sprawa jakiejś niegospodarności sygnalizowana przez Kulisy. Nic prostrzego ujawnić szczegóły i potwierdzić lub obalić podejrzenia. Tymczasem z obawy o dobro muzeum bleble. A może o inne dobro? :?:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Jaro 
Administrator
wielun.biz



Pomógł: 66 razy
Wiek: 47
Dołączył: 12 Lip 2005
Posty: 7303
Piwa: 33/113
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2006-03-09, 13:58   

Jak to się dzieje, że takie człowiek jeszcze piastuje swoje stanowisko...
_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
Ryfka
[Usunięty]

Wysłany: 2006-03-09, 16:03   

Wygląda na to, że wszyscy są bezsilni, tylko ciekawe z czego to wynika?
Ostatnio zmieniony przez Ryfka 2006-06-07, 21:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
   
Mama 
Dojeżdża PKSem


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 235
Skąd: koniec świata
Wysłany: 2006-03-10, 16:26   

Musi za nim być MOC :D
A tak na poważnie to p. Abramek ma chyba ważnych przyjaciół jak można wnioskować po bezczelnym zachwaniu jego i jego przyjaciółki. Z tego co się orientuję to należy do Forum Samorządowego a przyjaciółka jest ławnikiem w sądzie. Poza tym ma wiernych adoratorów w samorządzie np. p. Kępińskiego i w mediach np. p. Kmitę.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Ryfka
[Usunięty]

Wysłany: 2006-03-10, 16:48   

Strasznie wkurza mnie ta wszechobecna NIEMOC, totalne olewanie itp. Jak się człowiek napatrzy i nasłucha O "wyczynach" przedstawicieli naszego społeczeństwa, to naprawdę traci się wiare w to, że się ma wpływ na cokolwiek i traci się chęć na oddawanie swego głosu w wyborach.
 
   
Mama 
Dojeżdża PKSem


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 235
Skąd: koniec świata
Wysłany: 2006-03-14, 13:26   

[ Dodano: 2006-06-27, 12:30 ]
Aktualizacja - czerwiec 2006. Odbyło się już 5 rozpraw w sądzie pracy i końca nie widać. Teraz niektórzy z pozwanych są chorzy. Co rusz wychodzi jakiś smrodek. Po wysłuchaniu świadków włos się jeży nawet na łysinie :shock: , jakie to chamstwo w tym muzeum. Niby kultura przez duże K a słoma z butów sypie się tak, że każden dorobek naukowy przysłoni n.
W świetle dotychczasowych rozpraw sprawa wygląda tak:
pan Abramek z kierownikiem dworku ożarowskiego i jednym z pracowników zrobili teatrzyk dla dworkowych gości aby zniszczyć jednego z pracowników (widocznie etat był potrzebny dla kogoś swojego). Na przedstawieniu przy wszystkich, bezpodstawnie oskarżono pracownika o kradzież. Oskarżyciel tj. jeden z pracowników wygłosił mowę oczerniającą a kierownik dworku ilustrował domniemane przestępstwo kasetami video, dyrektor natomiast według świadków nie interweniował tylko wyczekał do końca przedstawienia po czym wezwał aktorów do siebie i kazał oskarżonemu się oczyścić Shocked . Ponieważ oskarżony domagał się jednak stanowczo przeprosin i wyciągnięcia konsekwencji wobec sprawców zdarzenia zorganizowano przeprosiny. Zorganizowano więc zebranie, na które zwołano wszystkich gości obecnych wcześniej na pokazowym procesie rodem z czasów stalinowskich. Przeproszono ich za to, że byli świadkami tego przykrego zajście a na końcu do pomówonego pracownika skierowano takie słowa i "pana też tylko żebyś więcej nie dawał nam powodów do takich sytuacji" Shocked . Goście w tym wicestarosta mało z krzeseł nie pospadali.
Kierownikowi Ożarowa i pracownikowi oskarżającemu należała się nagana co też według art. p. Mikulskiego z Dziennika Łódzkiego opartego na cytowanych słowach Abramka miało miejsce. Bogusław A. znowu jednak (tradycyjnie już :D ) okazał się kłamcą naganę bowiem dostał jedynie pracownik fizyczny - oszczerca. Wszyscy nieoficjalnie domyślają się, że Abramek chroni kierownika a ten w zamian korzystając z powiązań rodzinno-sądowych chroni dyrektora muzeum przed konsekwencjami wynikającymi z nieprawidłowości w parku ożarowskim, niegospodarności związanych ze stawami ożarowskimi oraz ukrywania dziwnych operacji finansowych związanych z wiatrakiem w Kocilewie.
Przy okazji wydało się, że kierownictwo w Ożarowie rozpoczęło polowanie na skarżącego pracownika. Nachodzą go w obejściu i fotografują z ukrycia aby udowodnić, że np. pracuje na zwolnieniu. I tak mobing trwa w najlepsze. Można się tylko domyślać, że sprawa zwolnienia pracownika to kwestia czasu, sam się przecież nie obroni przed podkładanymi świniami.
I tak co by się nie stało g... w naszych realiach dzięki układom pozostaje górą. Krętacze i osoby niekompetentne (nieprawidłowości) mają się świetnia a uczciwego człowieka zniszczą.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template Acid v 0.4 modified by Nasedo.


Wieluń Forum dyskusyjne
Kontakt z Administracją Forum | Kontakt z właścicielem domeny
Stomatolog Wieluń Sprawdzenie przebiegu BMW | Iris Trade Łódź Montaż instalacji gazowych | Skracanie linków | Klinika BMW | Notariusz Włochy BMW SPRAWDZENIE PRZEBIEGU,HISTORIA SERWISOWA BMW