Nie trzy lata a rok ma trwać przebudowa ulicy POW w Wieluniu. Jest tylko jeden warunek.
Gmina Wieluń i starostwo powiatowe muszą uzyskać dofinansowanie z programu budowy tzw *schetynówek*.
Przypominamy, że tylko do 21 listopada samorządy mogą składać wnioski w ramach Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych.
Pieniądze są przeznaczone na budowę, przebudowę i poprawę bezpieczeństwa (czyli np. budowę chodników) dróg gminnych i powiatowych.
Jak się dowiedzieliśmy o pieniądze z tego programu na 100% będą wspólnie starać się gmina Wieluń i wieluńskie starostwo powiatowe.
W pliku audio, pan Kaja stwierdził iż jest spora szansa na to, aby wreszcue ruszyć z budową innej ważnej drogi - obwodnicy wschodniej centrum (temat poruszany na naszym forum w innym wątku - kliknij tutaj )
Wysłany: 2009-10-31, 21:26 Przedłużenie ulicy Agrestowej do Sadowej.
W ramach wprowadzenia archiwalny artykuł z Dziennik Łódzkiego (10 stycznia 2007):
(O potrzebie budowy tej spinki pisałem wielokrotnie w innych wątkach)
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2009-10-31, 22:05
Jeśli mam być szczery to, co to jest owe pół kilometra dla samochodu? Prawie co nic, jednak 500 metrów drogi asfaltowej, finansowo ma już jakieś znaczenie, prawda? Nie można zrobić drogowej „pajęczyny” na małej przestrzeni, bo to ani estetycznie, ani ekonomicznie, dla nas wszystkich.
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
jednak 500 metrów drogi asfaltowej, finansowo ma już jakieś znaczenie, prawda?
Argumenty "za":
1. spinka miałaby kilkadziesiąt metrów długości (na pewno nie 500) - więc kwalifikuje się jako mała inwestycja drogowa.
2. z jej wybudowania skorzystałoby około 1000 mieszkańców miasta, a w przypadku wybudowania drogi na osiedlu domków jednorodzinnych takiej samej długości korzysta z niej kilkanaście osób. Koszt inwestycji taki sam.
3. Zawsze należy unikać zbędnego "zanieczyszczania" potoków ruchu. Po wybudowaniu tej drogi samochody zdążające na Częstochowską nie będą niepotrzebnie włączać się i wyłączać w ruch na 18go Stycznia.
4. Co do estetyki - asfaltowy łącznik będzie na pewno wyglądał dużo lepiej niż to co funkcjonuje tam obecnie tzn dziki "błotny" przejazd.
5. Teren na południe od jednostki "C" przekomunikowany na pewno nie jest (głównie nieużytki rolne) - przekomunikowany jest za to na pewno teren pomiędzy uroczą a Sadową.
6. Łącznik może być impulsem do zagospodarowania terenów na południe od jednostki "C"
7. Utworzy się uporządkowana urbanistycznie przestrzeń (niemal symetryczne "Y" w okolicach skrzyżowania Sadowej i Agrestowej) - argument nr 7 może trochę naciągany .
Obecnie łącznik wygląda tak (chciałbyś taką ulicę na Wyszyńskiego ):
Moim zdaniem należy ograniczać ilość węzłów (skrzyżowań) na ulicach głównych (krajowych, wojewódzkich i WOC - wschodniej obwodnicy centrum) w zamian rozbudowywać w miarę potrzeb sieć ("pajęczynę") uliczek osiedlowych.
Kluczową i priorytetową kwestią jest oczywiście budowa nowych dróg głównych (np: WOC oraz obwodnicy północnej) oraz poprawa przepustowości już istniejących najważniejszych ulic - ale powinno im towarzyszyć to o czym pisałem w poprzednim zdaniu (likwidacja zbędnych węzłów etc).
P.S.
Uwielbiam te spory z miko 005, praktycznie w każdym temacie .
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2009-10-31, 23:24
Stefan napisał/a:
spinka miałaby kilkadziesiąt metrów długości (na pewno nie 500)
No fakt, 500 metrów to, to nie jest , ale choćby nawet kilkadziesiąt metrów, to koszt jest kosztem, a można byłoby coś w zamian, prawda?
Stefan napisał/a:
Obecnie łącznik wygląda tak (chciałbyś taką ulicę na Wyszyńskiego )
Jak słusznie zauważyłeś, to łącznik, a nie istniejąca już ulica. A sam łącznik powstał trochę na „dziko” i zrobili go sami mieszkańcy, którym teraz przeszkadza taki widok. Trzeba było myśleć przyszłościowo, a nie najpierw zdewastować teren, a potem wmawiać innym że to brzydko wygląda.
Stefan napisał/a:
Moim zdaniem należy ograniczać ilość węzłów (skrzyżowań) na ulicach głównych (krajowych, wojewódzkich i WOC - wschodniej obwodnicy centrum) w zamian rozbudowywać w miarę potrzeb sieć ("pajęczynę") uliczek osiedlowych.
Zmotoryzowani to nie wszystko, trzeba pamiętać choćby o dzieciach bawiących się wokół bloków, czyli własnych domów. Uważasz że taka pajęczyna będzie sprzyjała bezpieczeństwu na osiedlach mieszkaniowych? Bo ja mam zgoła inne odczucia.
A taka sieć dróg, to też utrata zielonej strefy, która tak bardzo potrzebna jest ludziom. Zamiast kilkudziesięciu metrów drogi, która będzie zionąć ołowiem i spalinami, można pokusić się w zamian o mini skwer, z drzewami, ławeczkami, itp.
No cóż, można żyć w smrodzie, hałasie i narażać się na niebezpieczeństwa natury drogowej, skoro przejechanie pięciuset metrów to taki problem. Albo wybrać kawałek spokojnej enklawy, wolnej od całego tego miejskiego zgiełku. Wybór należy do mieszkańców tego osiedla i tych kilku przyległych bloków.
PS.
Stefan napisał/a:
Uwielbiam te spory z miko 005, praktycznie w każdym temacie
Stefan, cała przyjemność po mojej stronie .
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Zamiast kilkudziesięciu metrów drogi, która będzie zionąć ołowiem i spalinami, można pokusić się w zamian o mini skwer, z drzewami, ławeczkami, itp.
Ten mój mini skwer ma powierzchnię kilkudziesięciu hektarów pól i nieużytków . A jedyną funkcję jaką pełni niewykorzystywana rolniczo część terenów to "wyprowadzalnia i WC dla piesków". W tym rejonie (na nieużytkach) miejsca starczyłoby i dla łącznika "i dla skweru z ławeczkami" i dla zabudowy jednorodzinnej .... i dla piesków.
Do takiej ilości "zieleni" jaka istnieje w tamtym rejonie, taka spinka będzie jedynie mile widzianym dodatkiem.
miko 005 napisał/a:
A sam łącznik powstał trochę na „dziko” i zrobili go sami mieszkańcy
Skoro urząd i administracja spółdzielni działają opieszale a łącznik jest naprawdę potrzebny ... . Ostatnio spółdzielnia próbowała go zlikwidować, zagradzając celowo jego część pod zaplecze socjalne budowanego bloku, jednak po kilku dniach pojawił się w nowym miejscu (równolegle, kilka metrów obok). Może zamiast próbować utrudniać życie mieszkańcom spółdzielnia wraz z UM spróbowała by wyjść na przeciw ich oczekiwaniom (UM jest zarządcą zarówno Sadowej jak i Agrestowej).
Stefan napisał/a:
rozbudowywać w miarę potrzeb sieć ("pajęczynę") uliczek osiedlowych.
kluczowe są tu słowa wytłuszczone:
1. " w miarę potrzeb" - nie chcę betonować i spinać wszystkiego
2. uliczek osiedlowych. - nie mają to być ulice tranzytowe (nawet nie dla ruchu międzyosiedlowego ) a jedynie uliczki osiedlowe ( z ograniczeniem tonażu i prędkości, wraz z odpowiednimi urządzeniami bezpieczeństwa ruchu )
Mogłem edytować post - ale uszczegółowienie odległości wklejam w następnym poście.
Włg. serwisu do celu:
Długość trasy objazdem: 1250 m
Długość łącznika: 120 m
Skrót skraca drogę o około 1,13 km.
Więc przykładowo spod bloku nr 41 na ulicę Częstochowską:
objazdem: 1540 m
skrótem: 410 m
Wiem że kilometr dalej dla samochodu to też prawie żadna odległość (wszystko zależy oczywiście od tego gdzie się jedzie i % wydłużenia trasy). Ale wybudowano już także łączniki dające dużo mniejsze redukcje dystansu, (w innym rejonie miasta) dla mniejszej grupy osób. Usytuowanie ewentualnego łącznika sprawia, iż jest on atrakcyjny niemal jedynie dla tego "tysiąca" mieszkańców "agrestowego" sektora i kilku najnowszych bloków na tzw "Sadach Górnych"- więc jakiegoś szczególnego wzrostu natężenia ruchu na właściwej Agrestowej się nie obawiam.
miko 005, spróbuj jeszcze obalić lub osłabić argumenty 2,3,6,7, 5.
Z osłabieniem arg. nr4 poszło Ci nieźle, z "1" już gorzej ale zostało jeszcze kilka.
skrót.JPG
Plik ściągnięto 318 raz(y) 52,22 KB
dawid W trakcie przeprowadzki do Wielunia się gra, się ma
Pomógł: 14 razy Wiek: 44 Dołączył: 27 Sie 2006 Posty: 1173 Piwa: 14/19 Skąd: znienacka
Wysłany: 2009-11-01, 07:55
miko 005 napisał/a:
A sam łącznik powstał trochę na „dziko” i zrobili go sami mieszkańcy
Jednak impulsem do tej "dzikiej drogi" był fakt, iz na istniejącej ul.Sadowej jest niewykończone "odbicie" w prawo. Jestem ciekawy dlaczego od razu nie zrobiono tam tego zaplanowanego łącznika?
_________________ Potrzebujesz DSL-a, Neostradę? Call me 502-408-902
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2009-11-01, 17:35
Stefan napisał/a:
miko 005, spróbuj jeszcze obalić lub osłabić argumenty 2,3,6,7, 5.
Stefan, nie będę niczego „osłabiał” a już na pewno obalał . Wiem za to jedno, są ludzie i ludziska, tzn. ludzie zrozumieją że nie tędy droga, przynajmniej dopóki jaj nie ma, i jeżdżą trasami wyznaczonymi, mimo że trzeba nadrobić nawet 1000m .
I są ludziska, którym pewne kanony trzeba łopatą do głowy wkładać . Skoro teren nie jest, jak na razie przeznaczony dla poruszania się aut, to „ludzisko” i tak postąpi na przekór wszystkim i wszystkiemu .
Tak się składa, że jeden z tych wymienionych w cytowanym artykule bloków, jest moim „rodzinnym” blokiem, i często dało się zauważyć kto tak naprawdę z tego skrótu korzysta. Z całą pewnością twierdzę że liczba „ludzisków” nie jest aż tak strasznie duża, i całe szczęście .
Mam takie nieodparte wrażenie, że odpowiednia petycja z liczbą podpisów na tyle dużą, że mogłaby spowodować „ożywienie” zagadnienia, byłaby najlepszym rozwiązaniem w walce o ten łącznik. Ale albo nic takiego nie miało miejsca, albo chętnych na ten kawałeczek drogi było tyle co nic .
Mnie osobiście ten łącznik nie jest do niczego potrzebny, ale zainteresowanym życzę powodzenia w staraniach o niego .
I to by chyba było na tyle odnośnie tego tematu .
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
miko 005, dzięki za zabranie głosu w tej sprawie - za zaangażowanie Masz pomógł .
Póki co nie planuje "biegania po blokach" z petycją w jakiejkolwiek sprawie - to nie w moim stylu, ale może kiedyś się zmienię . Łącznik był planowany na etapie założeń i projektu całego osiedla o czym świadczy sposób zakończenia ulicy Agrestowej (na jej końcu nie ma nawet krawężnika) i ta wypustka na Sadowej. Nie chodzi zatem o budowę ulicy która nigdy nie była planowana, a jedynie o zrealizowanie rzeczy w pewnym sensie rozpoczętej (rozgrzebanej).
Za najważniejsze z miejskich inwestycji drogowych uważam:
wśród inwestycji dużych: 1. WOC - czyli przedłużenie ulicy Popiełuszki w obie strony.
wśród inwestycji małych: 1. Budowę łącznika Agrestowa - Sadowa
2. Przebudowę ulicy Głębokiej na odcinku plac Jagieloński - w stronę Popiełuszki. Głęboka ma zerowe znaczenie komunikacyjne, jednak z uwagi na "prestiżowe" położenie zasługuje na uporządkowanie.
Wysłany: 2009-12-18, 13:33 Modernizacja ulicy J.Żubr
Może ktoś się orientuje kiedy będzie modernizowana ulica J. Żubr i ul. Spacerowa? I czemu tak późno?;) Czy mieszkańcy tych ulic nie mają swoich przedstawicieli w radzie miasta?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum