R E K L A M A
P O R E K L A M I E

Wieluń - forum,adresy, informacje, reklama, kluby, restauracje, komunikacja, pkp, pks, ogłoszenia, praca,mapa, firmy, radio




Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia Strona Główna Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Dowcipy
Autor Wiadomość
Daro 
Dojeżdża PKSem



Wiek: 36
Dołączył: 30 Sie 2005
Posty: 191
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2006-02-12, 16:58   

wnuczek latem prosi babcie
-babciu chodz na spacer
babcia mowi dobra i tak se mysli cieplo jest to nie zaloze majteczek....poszli na spacer babcia usiadla na laweczke a wnuczek gra w pilke ...pilka mu spadla pod lawke schyla sie i mowi do babci
- babciu chyba usiadlas na kocie a na dodatek mu jezyk wyszedl
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Basia 
Wieluniaczek
Dwa oblicza ]:-)



Pomogła: 16 razy
Wiek: 38
Dołączyła: 21 Wrz 2005
Posty: 1719
Piwa: 9/1
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2006-02-14, 19:57   

> > Mąż zabrał żonę na pierwszą w jej życiu partię golfa.
> > Pierwsze uderzenie żony i piłka rozbija okno domku stojącego obok pola.
> > Mąż trochę się zdenerwował:
> > - Mówiłem, żebyś uważała, a teraz trzeba będzie tam iść,
> > przepraszać i może nawet zapłacić.
> > Idą do domku i pukają do drzwi.
> > Miły głos mężczyzny zaprasza do środka.
> > Wchodzą.
> > Rozbite szkło, zniszczona stara waza i siedzący na kanapie facet.
> > - Czy to wy zbiliście szybę?
> > - Przepraszamy bardzo.
> > - Właściwie to nie ma za co. Jestem dżinem, który był uwięziony w
> > tej wazie kilkaset lat. Teraz powinienem spełnić trzy życzenia Nie
> > obrazicie się, jak spełnię wam po jednym, sam zostawiając sobie jedno na
> > koniec?
> > - Nie, tak jest świetnie - mówi mąż. - Chciałbym dostawać milion dolarów
> > co roku.
> > - Nie ma problemu. Do tego gwarantuję, że będziesz bardzo długożył. A ty,
> > młoda kobieto?
> > - Chciałabym mieć ogromny dom w każdym państwie. Z najlepszą służbą na
> > świecie.
> > - Mówisz, masz - odpowiada dżin - Do tego obiecuję ci, że do żadnego z
> > nich nikt się nigdy nie włamie.
> > - A jakie jest twoje życzenie, dżinie? - pyta małżeństwo.
> > - Ponieważ tak długo byłem uwięziony, nie marzę o niczym innym,
> > jak o seksie z tobą - zwraca się do kobiety.
> > - I co ty na to, kochanie? - pyta mąż.
> > - Mamy tyle kasy i domy... Ja się zgadzam.
> > Żona kolesia idzie z dżinem na pięterko... Całe popołudnie
> > kochają się.
> > Dżin jest wręcz nienasycony. Po czterech godzinach nieustannego seksu
> > dżin złazi z kobiety, patrzy jej prosto w oczy i pyta:
> > - W jakim wieku jesteście?
> > - Oboje mamy po 35 lat.
> > - Pieprzysz... 35 lat i wierzycie w dżina?!
_________________
www.pajacyk.pl
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Jaro 
Administrator
wielun.biz



Pomógł: 66 razy
Wiek: 47
Dołączył: 12 Lip 2005
Posty: 7303
Piwa: 33/113
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2006-02-16, 10:28   

Młoda dziewczyna przyszła do swojej matki i
mówi jej, że okres jej się spóźnia o dwa miesiące.
Przerażona matka pobiegła do apteki po test ciążowy i
po chwili wiadome jest, że dziewczyna jest w ciąży.
Zdenerwowana
matka krzyczy:
- Co za świnia Ci to zrobiła. Musisz mi powiedzieć,
chcę go poznać.
Więc dziewczyna pobiegła do pokoju i zadzwoniła do
znajomego.
Po pół godziny pod dom zajeżdża nowiutkie Ferrari, z
którego wysiada przystojny, elegancko ubrany gość w
średnim wieku.
Wszyscy siadają przy stole i gość mówi:
- Wasza córka powiedziała mi, o co chodzi, ja jednak
niestety, ze względu na moją rodzinę, nie mogę się z
nią ożenić. Jednak zapewniam Was, że nie chcę się migać
od odpowiedzialności, więc jeżeli urodzi się córka, to
zapiszę jej 3 sklepy i milion dolarów. Jeżeli to będzie
syn, to dostanie 2 fabryki i milion dolarów. A gdy
urodzą się bliźniaki, to dostaną po 5 milionów dolarów.
Jednak jeżeli wasza córka poroni...
W tym momencie wtrąca się ojciec, który od samego
początku nie odezwał się słowem:
- To przelecisz ją jeszcze raz.
_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
Syla 
W trakcie przeprowadzki do Wielunia
SuperStar



Pomogła: 7 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 10 Gru 2005
Posty: 1063
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2006-02-16, 11:44   

Siedzi facet w barze, a przy sąsiednim stoliku samotna kobieta. Taaaaka laska!
"Ale piękna kobieta" - mysli sobie facet - "Podejdę do niej i zagadam. Ale co jej powiem? Na pewno coś wymyslę. Tylko żebym sie nie zbłaznil. Nie no, nie
pójde. Jestem taki niesmiały. Ale ona jest taka piękna, musze ją poznac!
Powiem jej ze zakochałem się od pierwszego wejrzenia.
Eee tam, na pewno mnie wysmieje. To może postawię jej drinka i rozmowa
sama sie potoczy? Akurat, taka laska nie zwróci uwagi na takiego szaraka jak
ja.
Ale to moja wielka szansa, musze ja wykorzystac! Gdybym tylko wiedzial
jak zacząc..."
W tym momencie kobieta wstała od stolika i znikneła za drzwiami.
"Uff, no to problem z głowy. Przynajmniej nie musze sie juz męczyc"
Ale po chwili babka wraca i znów siada przy stoliku obok.
"Tak, wrociła! To znak że jestesmy sobie pisani, Bóg mi ją zesłał!
Zagadam do niej, nie ma się czego bać. Żebym tylko wymyslił cos mądrego.
OK stary, bierz sie w garsc i ruszaj."
Gosc wstaje, podchodzi do kobiety i pyta:
- Srałaś???

**************************************************

Faceta bolały bimbały.
Kumpel poradził mu żeby poszedł do lekarza.
Lekarz nakazał przeprowadzić różne badania.
Facet wrócił z wynikami, lekarz je przejrzał i stwierdził, że wszystko jest ok, gość jest zdrowy i w ogóle.
Facet wrócił do domu ale jakoś tak niepewnie sie czuł i zwierzył sie koledze.
Kumpel spojrzał na wyniki i mówi
- Stary, masz przechlapane, patrz co tu piszą "OB-"
- A co to znaczy?
- Obciąć bimbały.
- Kurde, rzeczywiście źle. A co to znaczy "Rh+"?
- Razem z ch**em...

**************************************************
_________________
SUCCESS UNLIMITED
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
Michal 
Dojeżdża PKSem


Wiek: 39
Dołączył: 12 Lip 2005
Posty: 220
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2006-02-16, 17:45   

Spam - jedyna rzecz którą na pewno dostaniesz pod choinkę.

Sysadmin uważał się za boga sieci. Potem przyszedł do pracy elektryk.

Nie programuj w święta - bug się rodzi.

- Ludzie! Oderwijcie się od tego komputera, tam też jest świat, ptaszki
ćwierkające, piwo, dziewczyny...
- Gdzie? Za firewallm?

Jak najczęściej informatycy zwracają się do swoich żon?
- Myszko..

Jaka ta technika jest niedoskonała. Człowiekowi, żeby dojść do siebie,
potrzeba dwóch palców, a komputerowi ? trzech.

W internecie pojawił się nowy wirus napisany przez hakerów zanzibarskich.
Przenika on do poczty elektronicznej i zjada małpę w adresie.



- Jakie jest podobieństwo między wigwamem, a linuksem?
- No windows, no gates, Apache inside.



Żona programisty:
- Ciągle jesteś zajęty i siedzisz przy komputerze. Żebym choć miała
dziecko...
- Kładź się, będziemy instalować...

Jeśli wasz syn przejawia niezdrowe zainteresowanie grami komputerowymi,
postarajcie nakierować go ku bardziej zdrowemu hobby ...to wino, kobiety i
karty.

Cuda się zdarzają. Co potwierdzi każdy programista.

Nowa akcja Microsoftu: donieś na 10 użytkowników pirackich kopii,
dostaniesz licencję gratis. Zrób to, zanim zrobi to twój sąsiad...

Nałogowcowi komputerowemu spadła na ulicy na głowę cegła.
- Tetris..(pomyślał)

Spotykają się dwaj programiści:
- Słuchaj, potrzebuję generatora liczb losowych
- Czternaście...

Kącik porad w magazynie komputerowym"Wszyscy gadają,że Windows się
wykrzacza...a u mnie się nie wykrzacza! Może coś nie tak robię?"

Był sobie kiedyś człowiek, który już w bardzo wczesnej młodości marzył, by
zostać "wielkim" pisarzem.
Gdy spytano go, co dla niego oznacza "wielki" odpowiedział:
- Chciałbym pisać teksty, które cały świat będzie czytał, teksty, na które
ludzie będą reagować czysto emocjonalnie, które będą doprowadzać ich do łez,
bólu, gniewu, krzyku i desperacji!
Człowiek ten zrealizował swoje dziecięce marzenie.
Obecnie pracuje w Microsoft i pisze komunikaty o błędach!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
Angel 
Przyjeżdża na zakupy



Pomogła: 2 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 05 Lut 2006
Posty: 336
Skąd: ŁDZ
Wysłany: 2006-02-23, 13:02   

Siedzą trzy myszy w barze i przechwalają się , która jest bardziej hardcorowa!!
Pierwsza mówi:
-wiecie ja to trutkę na gryzonie kroję sobie na części i wciągam nosem! 8)
Druga:
-ja to trenuję bicepsy na pułapkach na myszy! ;)
A trzecia nic nie mówiąc wstaje i wychodzi z baru ...... dwie pozostałe pytają się zdziwione:
-Gdzie idziesz ??
Wychodząca mysz odwraca się i mówi
- Do domu posunąć kota :P
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
lukaszz 
Słyszał o Wieluniu


Dołączył: 19 Wrz 2005
Posty: 21
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2006-02-24, 09:50   

Witam
Coś dla treningu mięśni
BĄK
Spadł bąk na strąk,
a strąk na pąk.
Pękł pąk, pekł strąk,
a bąk się zląkł.

===========

BYCZKI
W trzęsawisku trzeszczą trzciny,
trzmiel trze w Trzciance trzy trzmieliny
a trzy byczki znad Trzebyczki
z trzaskiem trzepią trzy trzewiczki.

===========

BZYK
Bzyczy bzyg znad Bzury
zbzikowane bzdury,
bzyczy bzdury, bzdurstwa bzdurzy
i nad Bzurą w bzach bajdurzy,
bzyczy bzdury, bzdurnie bzyka,
bo zbzikował i ma bzika!

===========

CHRZĄSZCZ
Trzynastego, w Szczebrzeszynie
chrząszcz się zaczął tarzać w trzcinie.
Wszczęli wrzask Szczebrzeszynianie:
- Cóż ma znaczyć to tarzanie?!
Wezwac trzeba by lekarza,
zamiast brzmieć, ten chrząszcz się tarza!
Wszak Szczebrzeszyn z tego słynie,
że w nim zawsze chrząszcz BRZMI w trzcinie!"
A chrząszcz odrzekł nie zmieszany:
- Przyszedł wreszcie czas na zmiany!
Dawniej chrząszcze w trzcinie brzmiały,
teraz będą się tarzały".

===========

CIETRZEW
Trzódka piegży drży na wietrze,
chrzeszczą w zbożu skrzydła chrząszczy,
wrzeszczy w deszczu cietrzew w swetrze
drepcząc w kółko pośród gąszczy.

===========

KRÓLIK
Kurkiem kranu kręci kruk,
kroplą tranu brudząc bruk,
a przy kranie, robiąc pranie,
królik gra na fortepianie.

===========

KRUK
Za parkanem wśród kur na podwórku
kroczył kruk w purpurowym kapturku,
raptem strasznie zakrakał i zrobiła się draka,
bo mu kura ukradła robaka

Trójka dzieci z 1 klasy stoi przed ostatnia szansa aby otrzymać promocje do drugiej klasy. Przepytuje je dyrektor:
- Jasio, przeliteruj słowo TATA
- T, A,T, A
- Świetnie! Zdałeś!
- A teraz Monika, przeliteruj słowo MAMA
- M, A, M, A
- Doskonale! Przechodzisz do drugiej klasy...
- A teraz ty Ahmed...
- Przeliteruj proszę.... DYSKRYMINACJA OBCOKRAJOWCOW W SWIETLE POLSKICH PRAW KONSTYTUCYJNYCH....

zapis z czata
<semir> tam jest takie ciśnienie, że by Ci jaja rozerwało
<beta> ja jestem dziewczyną
<semir> no to mózg by Ci rozerwało
<shadow_no> ona jest dziewczyną
**********************************
<kasia> cze, poklikamy
<jebie_twiją_starą> zobacz moj nick
<kasia> no widze i co ?
<jebie_twiją_starą> nie rozumiesz...
<kasia> nie, ale moze sie lepiej poznamy
<jebie_twiją_starą> ja cie znam
<kasia> z kad ?
<jebie_twiją_starą> popatrz na moj nick...
<kasia> tata ?

***************************************
ryh> siedze sobie przed domem, po imprezie troszku zakrapianej
<ryh> i podjeżdża kumpel na skuterze w kasku
<ryh> staje mi pod domem... ja podchodze i sie pytam: co tam?
<ryh> a on mi coś bełkoce w tym kasku... ja sie pytam: co? a on: blbllbellblelb (bełkot)
<ryh> ja go caly czas nie czaje... i mu mowie: zdejmij ten kask urwa to moze cos zrozumiem
<ryh> on swoje caly czas: blelblellbleb
<ryh> juz (słowo wymoderowano) dostawalem... i mu dre morde: ZDEJMIJ KASK DEBILU!
<ryh> on uslyszal... zdejmuje ten kask tak jakby mu był za mały... ledwo go przez łeb przeciska... zdjął...
<ryh> ja patrze... a on cały obrzygany...
<ryh> no myslalem ze jebne... on nic nie gadal tylko do kasku rzygał...

Stary imłody Idianin uciekają przed kowbojami, uciekają kilka dni. Wreszcie stary wojownik mówi do młodego:
- Musimy wejść na drzewo i przeczekać, aż pościg zgubi nasz slad.
Weszli na drzewo i czekają... Jeden dzień, drugi, az młody wojownik mówi:
- Wodzu, puśćmy sie już.
- Nie możemy, bo nas zabiją, poczekajmy jeszcze troche.
Za dwa dni:
- Wodzu, puśćmy sie już.
- Jeszcze nie, nie możemy.
- No to chociaż konie puśćmy!

Gej po śmierci trafia do bram nieba. Piotr po przeglądzie listy
stwierdza:
- Ok! To teraz pójdziesz za mną.
Gej posłusznie idzie. Przeszli spory kawałek, doszli nad olbrzymi kanion,
przez który prowadził most. Weszli na most, a na jego środku Piotr
zatrzymuje ich i mówi:
- Teraz masz tu zrobić stolca do tego kanionu!
Gejowi szczena opadła, ale dobra, skoro Piotr tak każe... Kuca, robi
swoje.
Idą dalej. Kolejny kanion, Piotr znów każe robić to samo.
Na to gej:
- Ej no bez jaj! 15 min temu waliłem kloca! Nie dam teraz rady!
- Czyń swoją powinność mówię! - zagrzmiał Piotr. Gej się trochę
wystraszył,
przykucnął, postękał, pojękał, w końcu wydusił kilka bobków Idą dalej.
Kolejny kanion. Gej już z taką nieciekawą miną wchodzi na most i
oczywiście
Piotr znów swoje... Na to gej:
- Słuchaj. Ja nie wiem czy to jakiś rodzaj czyśćca czy co, ale na prawdę
nie dam już rady. Poprzednim razem wyrzuciłem z siebie resztki.
Proszę, zlituj się!
- Nie ma mowy! Albo walisz kloca albo odsyłam Cię do piekła!
Gej ze zmarnioną miną, zwątpiony przykuca, stęka, jęczy, stęka, męczy się
15 minut, 30 minut, godzinę, w końcu udało mu się zrobić jakiegoś bobka.
Gdy Piotr to zobaczył powiedział do Geja:
- I zapamiętaj sobie, ze właśnie do TEGO służy (słowo wymoderowano)!!!


Przy piwku trzech kolesi dzieli się wrażeniami z ostatnich popijawek:
- Jezu, tak się narżnąłem - mówi pierwszy - że jak otworzyłem rano oczy,
to
patrzę - dom mój. Spoglądam niżej - garaż mój tylko samochód w garażu
inny.
Okazało się, że cudzym przyjechałem.
- To nic - mówi drugi - Budzę się rano otwieram oczy patrzę żona. OK
myślę
odwracam się na drugi bok, a tu jakaś laska. Tak się dzień wcześniej
nawaliłem, że dupę z baru do własnego, małżeńskiego łoża zaciągnąłem.
- A ja - smętnie mówi trzeci - otwieram oczy, patrzę leżę na trawniku,
bez majtek, ch.. mi stoi jak maczuga, a na nim siedzi ogromna czarna
wrona
i
dziobie mnie w jajca. ...A ja miałem tak sucho w ryju,
że nawet "sioo ty (słowo wymoderowano)" nie mogłem powiedzieć.

Rosjanin w dyskotece ma na koszulce napis: "Turcy maja 3 problemy".
Podchodzi do niego wielki Turek i mowi:
- Teraz, to Ty masz problem!
A Rusek:
- No wlasnie, to jest wasz pierwszy problem - wszystko przyjmujecie jako osobista obraze!
Turek sie wkuzyl i polazl.
Rusek wychodzi z dyskoteki, a tam juz na niego czeka caly turecki "komitet powitalny" i wczesniej spotkany Turek mowi:
- No teraz to masz problem.
A Rosjanin:
- To jest wasz drugi problem - nic nie umiecie zalatwic po mesku - jeden na jednego, tylko rodzinke zbieracie.
Turcy wrurzenie na maksa wyciagaja noze, a Rosjanin:
- A to jest wasz trzeci problem - na strzelanine noze przynosicie...

Kierownik - sekretarce: Pani Zosiu, czy moze Pani przegrac naszym partnerom wyniki za
kwiecien, oni zaraz podejda.
- Dzien dobry, czy to Panom mam przegrac wyniki miesieczne?
- Dzien dobry, tak, nam, gdyby byla Pani uprzejma, tu mamy czysta dyskiete.
- Alez oczywiscie
Wstawia dyskiete do napedu i...
# mkfs -t vfat -c /dev/fd0h1440
# mount -t vfat -o iocharset=iso8859-2,codepage=852 /dev/fd0 /mnt/floppy
# find / -noleaf -type f -name Wyniki_Kwiecień.[a-zA-Z] -exec cp '{ }' /mnt/floppy \;
# ls -la /mnt/floppy/Wyniki_Kwiecień.[a-z][A-Z] && sync && sleep 3
wyciaga dyskiete i podaje.
Partnerzy: o kur.a
Sekretarka: oj kur.a, znowu odmountowac zapomniałam

Egzamin na prawo jazdy. Egzaminator zadaje kursantowi pytanie:
- Ma pan skrzyżowanie równorzędne. Tu jest pan w samochodzie osobowym, tutaj
tramwaj a tu karetka na sygnale. Kto przejedzie pierwszy ?
- Motocyklista - odpowiada pytany.
- Panie, co pan wygadujesz - warczy zły egzaminator - Toż przecież mówię,
jest pan, tramwaj i karetka. Skąd wziął się motocyklista?
- A ch*j ich wie skąd oni się biorą...


Dlaczego student jest podobny do psa?
- Bo jak mu sie zada jakies pytanie, to tak madrze patrzy...

Japonki to maja (słowo wymoderowano):
- wstaja rano i... znowu w kimono

P: Jaka jest najczesciej spotykana wada postawy u zonatych facetów?
O: (słowo wymoderowano) na boku.

Malzenstwo z dwudziestoletnim stazem: zona krzata sie w kuchni, maz cos naprawia. W pewnej chwili maz wola:
- Stara! Chodz na chwile!
- Co?
- Potrzymaj ten drucik. Zona poslusznie chwyta kabelek, po czym pyta:
- I co?
- Nic, widocznie faza jest w tym drugim...

Dlaczego masz taka nieszczesliwa mine?
- Moja zona wyjezdza na tydzien do swojej matki.
- I z tego powodu jestes taki ponury?
- Musze, bo inaczej nie wyjedzie.

Zona do meza :
- Zobaczysz, przyczepie kartke nad naszym lózkiem, ze jestes idiota. Niech cale miasto sie dowie

Trzy fazy otylosci meskiej:
a) nie widac, jak wisi;
b) nie widac, jak stoi;
c) nie widac kto ciagnie.

Kolega dzwoni do kolegi:
- Wpadaj do mnie, sa dwie znajome, zabawimy sie!!
- ladne???
- Wypijemy, bedzie ok...

Nasze stosunki seksualne byly tak aktywne, ze po wszystkim nawet sasiedzi wychodzili zapalic.

Maz do zony:
- Masz ochote na szybki numerek?
- A sa jakies inne?

O! Ksiadz ma nowe buty. Zamszowe?
Nie. Za wlasne.

Kumpel do kumpla:
- Slyszalem ze masz nowa dziewczynę?
- Noooooo
- A fajna chociaż w lóżku?
- W sumie to nie wiem. Jedni mówią ze fajna inni że nie fajna.....

Noc poślubna:
- Kochanie dużo było ich przede mną?
Mija godzina, ona milczy
- Kochanie gniewasz się na mnie?
- Cicho liczę...

Facet w sexshopie
- Proszę mi pokazać tą dmuchaną lalę
- Proszę bardzo
- Kiedy ją wyprodukowano?
- W styczniu 2005
- E, to Koziorożec. Nie pasujemy do siebie.

Toczy się sprawa w sądzie. Na kolejnego świadka zostaje wezwana sekretarka szefa: młoda, urocza, filigranowa blondynka.
- Czy wie pani, co panią czeka za składanie fałszywych zeznań? - pyta sędzia po przesłuchaniu kobiety.
- Tak - odpowiada z uśmiechem dziewczyna. - Szef coś mi wspominał o dwustu tysiącach dolarów i futrze z norek...

Biały szeryf w Alabamie odnajduje zwłoki czarnoskórego mężczyzny. Spostrzega dziesięć kul w głowie, dziesięć w sercu oraz kilka sztuk w żołądku i wątrobie. Mówi:
- Cholera, dwadzieścia lat szeryfowania, ale tak brutalnego samobójstwa jeszcze nie widziałem!

Rozgniewany mąż wraca z wywiadówki syna i wrzeszczy do żony:
- To właśnie jesteś cała ty! Wysyłasz mnie na wywiadówkę i nie informujesz, ile lat ma nasz syn i do której klasy chodzi!

W szpitalu urodziło się troje dzieci: Murzyniątko, krakowiak i warszawiak. Niestety, pielęgniarki pomieszały dzieci i gdy przyszedł pierwszy tatuś, a był nim facet z Krakowa, mówią, że nie potrafią ustalić ich tożsamości.
- Nie ma innego wyjścia: musi pan wybierać.
Facet po krótkim namyśle decyduje się na Murzyniątko.
Pielęgniarki: - Jest pan pewien?
Na to koleś: - Przecież nie będę ryzykował warszawiaka!

Pacjent budzi się po operacji. Stojący obok chirurg mówi: - Zabieg przebiegł pomyślnie, pana organizm jest bardzo silny. Ale nie rozumiem, dlaczego przed zabiegiem był pan taki niespokojny i wyrywał się pielęgniarkom?
- Bo ja tu przyszedłem zreperować kaloryfery...

Żona, wracając do domu z zakupów, zastała swojego męża w łóżku z piękną kobietą. W momencie gdy chce opuszczać dom, mąż zaczyna wyjaśniać:
- Zanim wyjdziesz, chciałbym, żebyś posłuchała, jak do tego wszystkiego doszło... Gdy jechałem z pracy do domu autostradą, w czasie wielkiej ulewy, zobaczyłem tę miłą dziewczynę, zmęczoną i przemoczoną, więc zaofiarowałem się, że ją podwiozę. Ale gdy zorientowałem się, że jest głodna i bez pieniędzy, przywiozłem ją do domu i przygotowałem jej posiłek. Na nogach miała bardzo zniszczone sandały, więc dałem jej parę twoich butów, których nie nosisz, bo wyszły z mody. Było jej zimno, więc dałem jej sweter, który kupiłem ci na urodziny, a którego nigdy nie włożyłaś, bo kolor ci nie odpowiadał. Jej spodnie były bardzo zniszczone, więc dałem jej parę twoich. Były jak nowe, ale już za małe dla ciebie. I w momencie gdy ta dziewczyna opuszczała nasz dom, zatrzymała się i zapytała ,,Czy jest jeszcze coś, czego twoja żona już więcej nie używa?''.

Wie pani, mój mąż jest taki uczuciowy. - Naprawdę?
- Tak. Kiedy zmywam naczynia w kuchni, on mówi: ,,Stara, zamknij drzwi. Nie mogę patrzeć na to, że się tak zapracowujesz''.

Idzie facet do rzeźnika i mówi:
- Proszę o rękę pana córki.
Na to rzeźnik: - A z kością czy bez?

Co to jest, leży pod brzózką i stęka?
- Sekretarka dyrektora Brzózki.

W bistro rozmawia dwóch młodych biznesmenów: - Podobno przyjąłeś do pracy nową sekretarkę?
- Owszem.
- I jesteś z niej zadowolony?
- Po pierwszym dniu trudno powiedzieć.
- Młoda, ładna?
- Taka sobie, niczego...
- A jak się ubiera?
- Szybko!

Przychodzi facet do szpitala i mowi, ze chce sie wykastrowac. Ludzi zdziwieni, lekarze sie pytaja po kilka razy czy napewno. A on w zaparte, tak, tak, koniecznie. No wiec zrobili (a w zasadzie usuneli) operacje, facet sie budzi z narkozy i lekarz co mu to wycinal sie pyta: "a dlaczego wlasciwie pan chcial sie wykastrowac?", a gosciu na to "A bo poznalem peikna kobiete, ona jest Zydowka i chcemy sie pobrac, ale powiedziala, ze mam sie wykastrowac". A lekarz - "Chodzilo pewnie o obrzezac", a facet, "No tak, a to sie czyms rozni?"

[ Dodano: 2006-02-27, 08:57 ]
Tadeusz Rydzyk w Toruniu mieszka,Czarną sukienkę ma ten koleżka.
Uczy, tłumaczy w radiu Maryja,Kto godny chwały a kto wręcz kija.
Żyda, Masona czuje z daleka,Wszystko w nich widzi - oprócz człowieka.
Glemp traci nerwy "Rydzyk, łobuzie",Tadzio z uśmiechem nadyma buzię.
Pieronek błaga "Daj na wstrzymanie", To on rozkręca nową kampanię.
Życiński prosi ", odpuść sobie",A Rydzyk: "Spadaj, co zechcę zrobię".
Rząd go popiera, prezydent chwali,Lepper z Giertychem pokłony wali.
Czuje się bosko jak w siódmym niebie,Do Sejmu wchodzi tak jak do siebie.
A gdy podskoczyć mu ktoś próbuje,Armię beretów mobilizuje.
Ich nie obchodzi co sądzi prasa, Że dla Rydzyka Bogiem jest kasa.
Mohery wielbią swego pasterza,Dla nich ważniejszy jest od Papieża

W ślad za ustanowionym becikowym partia rządząca i jej koalicjanci proponują co nastepuje:
ANTYKORUPCYJNE - dla urzędników państwowych zamiast łapówek i prowizji
FIGOWO-MAKOWE - dla wierzących w obietnice wyborcze
GRUSZKOWO-WIERZBOWE - dla głosujących na koalicję PO-PiS
JĘZYKOWE - na naukę angielskiego na poziomie wyższym niż yes, yes, yes...
KAMASZOWE - dla lekarzy, płatne przy poborze
MOHEROWE - na konserwacje i utrzymanie beretów w gotowości bojowej
OBRĄCZKOWE - dla myśliwych od każdej nieustrzelonej kaczki
PIELGRZYMKOWE - dla wszystkich chętnych.z 30-procentowym odpisem na Jasną Górę
POMOSTOWE - dla poszkodowanych w warszawskiej aferze mostowej
PRYCZOWE - zamiast trzech milionów mieszkań
RYDZYKOWE - dla grzybiarzy i słuchaczy Radia Maryja
WANNOWE - dla użytkowników wanien z hydromasażem
WIANKOWE - za dziewictwo do ślubu kościelnego

Podczas odwiedzin znajomego w szpitalu psychiatrycznym, mezczyzna pyta doktora, jakie jest kryterium, ktore kwalifikuje pacjenta jako wyleczonego.
- Bardzo proste. - odparl lekarz - Napelniamy wanne woda i dajemy do wyboru lyzeczke do herbaty, filizanke i wiadro i kazemy oproznic wanne.
Wybralby Pan
* Lyzeczkę?
* Filizankę?
* Wiadro?
- Och, rozumiem. Osoba zdrowa na umysle wybralaby oczywiscie wiadro jako ze jest najwiekszym pojemnikiem!

- Nieee!! Osoba zdrowa na umysle wyciagnelaby korek!!

Dlaczego nie należy denerwować kobiety przed okresem
Gość chciał rozweselić żonę przebywającą właśnie te dni, zadając jej pytanie; Ile kobiet, ze stresem przedmiesiączkowym jest potrzebnych by wymienić przepaloną żarówkę? Odpowiedz żony brzmiała:
-Jedna! Tylko jedna! a wiesz dlaczego? ponieważ jest jeszcze ktoś w tym domu kto wie jak wymienic przepaloną żarówkę! wy mężczyźni byście się nawet nie zorientowali że jest przepalona! siedzielibyście w ciemnościach TRZY DNI, zanim byście zrozumieli, że coś a fee jest nie tak! A jeśli to już zrozumiecie, to nie jesteście w stanie znaleźć w domu zapasowej żarówki pomimo tego że od 17 lat są ZAWSZE w tej samej szafce! A jeżeli już stałby się CUD i w jakiś niewytłumaczalny sposób znajdziecie w końcu te a fee żarówki to przez dwa jebane dni problemem nie do pokonania będzie POSTAWIENIE KRZESŁA pod żyrandolem i wymienienie tej a fee ŻARÓWKI. Kolejne DWA (słowo wymoderowano) dni zajmie wam odstawienie tego jebanego krzesła z powrotem na miejsce! A w miejscu gdzie stało i tak na podłodze zostanie a fee pusty ZGNIECIONY KARTONIK PO wkręconej nowej żarówce bo wy nigdy a fee nie potraficie po sobie posprzątać! Gdyby nie my to byscie do usranej śmierci brneli po pachy w śmieciach i dopiero gdyby zginął wam a fee PILOT DO TELEWIZORA zatrudnilibyście pod hasłem: "AKCJA RATUNKOWA" całą a feeą armie do tego jebanego sprzątania! I TAK a fee DO (słowo wymoderowano)! CAŁE ŻYCIE Z KRETYNAMI........
i tu nastąpiła chwila ciszy po której mąż usłyszał:
-Przepraszam kochanie o co pytałeś?

Siedzi lekarz na dyżurze. Skacowany, zniechęcony i zły, a to dopiero pierwsza godzina... Nagle rozlega się niecierpliwe pukanie, wpada pacjentka i zaczyna słowotok:
- Panie doktorze! Jak to dobrze, że pana zastałam, tu mam te moje wyniki, wie pan, te z wczoraj no i niech mi pan powie co z pan o nich sądzi, panie doktorze, ja bardzo pana proszę, niech pan powie...
Lekarz w zamyśleniu popatrzył na wyniki, potarł ręką brodę i mówi:
- To? To, proszę pani, jest rak.
- Ale jak to rak?! Przecież pan mówił że ja mam kamienie!!
- Tak, kamienie. A pod każdym kamieniem rak, hyhyhyhy...

Trzech facetów cale zycie zbieralo na wyjazd do Kenii, ale zbierali tak, ze jedli suchy chleb popijajac woda. No i w koncu uzbierali i wyjechali. Pewnego wieczoru jeden z nich mowi:
- Ej chlopaki, moze napijemy sie wodki
drugi mowi:
- Ok, super
a trzeci:
- K... ja cale zycie prawie nic nie jem, nie pije po to, zebysmy wyjechali! zbieram na to, zebym mogl sobie pozwolic na zwiedzanie, na wycieczki!!!> a wy wydajecie na wodke??? ja sie na to nie pisze! Obrazony poszedł spać. No wiec tych dwoch poszlo, kupilo 2 flaszki, nachlali sie i wrocili do domu. Rano wstaja, patrza, a nie ma trzeciego! Wychodza przed kwaterke... patrzą... a tam lezy krokodyl - gruby, ogromny, piekny krokodyl z otwarta paszcza! Patrza - a z tej paszczy wystaje glowa tego trzeciego.
Stoja tacy nawaleni, patrzą i jeden mowi: - Patttssssszzzzz starrrryyyyyy, na wooooodke sęęępiłłłłłł, a śpiwooorek toooo Lacosty .

W celi siedzi trzech gości: Rusek, Chachoł i Jewriej. Ruski dostał
słoninę. Daje Jewriejowi.
"Nie zjem - myśli. - Bo jak zjem, to będzie chciał, żebym dał mu od tyłu."
- Nie chcę - odmówił Jewriej.
Ruski więc częstuje Chachoła.
"Nie zjem - myśli. - Bo jak zjem... Albo nie - jak zjem, to będę miał
siłę w rękach i się obronię przed Ruskim, jak będzie chciał mnie wziąć
od tyłu."
- Dawaj, zjem - mówi Chachoł.
No i zjadł.
A Ruski na to:
- Masz już siłę w rękach? To przytrzymaj mi Jewrieja...


Ksiądz i siostra zakonna wracają z konwencji kiedy nagle nawala im samochód.
Ponieważ awaria jest poważna, zdani oni są na nocowanie w przydrożnym hotelu.Jedyny hotel w okolicy ma wolny tylko jeden pokój, wiec powstaje mały problem.
: Siostro, wydaje mi się ze w obecnym przypadku Pan nie będzie miał nam za złe jeśli spędzimy noc w tym samym pokoju. Ja prześpię się na podłodze, siostra weźmie łóżko...
: myślę że to będzie w porządku...
Wiec jak ustalili tak i zrobili. Po 10 minutach....
: Ojcze jest mi strasznie zimno....
: Dobrze, podam Siostrze koc z szafy...
10 minut później...
: Ojcze, nadal mi strasznie zimno....
: No dobrze, podam Siostrze następny koc...
po kolejnych 10 minutach...
: Ojcze, nadal mi strasznie zimno. Nie sądzę aby w tym wypadku Pan miał nam za złe abyśmy zachowali się jak mąż i żona w tą jedyną noc...
: masz rację..... wstawaj i sama weź sobie ten cholerny koc.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
Lesiu 
Wieluniaczek


Pomógł: 15 razy
Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 1562
Otrzymał 1 piw(a)
Skąd: zewsząd
Wysłany: 2006-02-27, 18:09   

Dlaczego teściową należy często wysyłać nad morze :?: :?: :?:








>> żeby się przyzwyczajała do piachu :D :mrgreen:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
Karzełek 
W trakcie przeprowadzki do Wielunia


Pomógł: 14 razy
Wiek: 38
Dołączył: 16 Gru 2005
Posty: 1130
Piwa: 1/7
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2006-03-09, 14:41   

Kolejna dawka kawałów :grin: :

Stara chałupa, biedne małżeństwo, chłop zakłada prezerwatywę.
- Józek, czyś Ty zgłupioł do reszty. Dzieciska butów ni mają, a Ty se ciula stroisz?



Chorobliwie nieśmiały chłopak dostrzegł przy barze piękną dziewczynę. Przez godzinę zbierał się, wreszcie podszedł do niej i zapytał cicho:
- Czy możemy chwilę porozmawiać?
Dziewczyna popatrzyła na niego i wrzasnęła:
- Nie! Chcę się z Tobš przespać!!!
Wszyscy w knajpie zamilkli i zaczęli im się przyglądać. Przerażony chłopak wrócił chyłkiem do stolika. Po chwili dziewczyna podchodzi do niego i przeprasza:
- Jestem studentką psychologii i badam jak ludzie zachowujš się w
kłopotliwych sytuacjach.
Na to chłopak ile sił w płucach:
- Dwie stówy Ci wystarczą !?!



Bolały Faceta uszy, poszedł więc do lekarza. Lekarz wysłał go do chirurga, który po zbadaniu sprawy wystawił diagnozę:
- Trzeba obcišć uszy.
- Co pan zwariował?!
Facet się wkurzył i wyszedł... postanowił udać się z tym do innego lekarza.
- Panie doktorze, bolą mnie uszy, poszedłem z tym do chirurga, a ten chciał mi je uciąć!
- Ach ci chirurdzy, tylko by cieli i cieli, dam panu tabletki ... same odpadną.
_________________
http://www.nie.com.pl/ :urban:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
Jaro 
Administrator
wielun.biz



Pomógł: 66 razy
Wiek: 47
Dołączył: 12 Lip 2005
Posty: 7303
Piwa: 33/113
Skąd: Wieluń
  Wysłany: 2006-03-11, 18:39   Dobreee

Białoruscy uczeni dowiedli, że największą ilość witamin zawierają apteki.

Wniosek LPR o zakaz handlu w niedzielę, to zemsta Giertycha, którego nie
wpuścili do Media Markt.

Fragment wywiadu Marka Kamińskiego dla GW: "... i im bliżej byłem bieguna
tym ładniejsze były białe niedźwiedzice"

Pan domu otwiera drzwi i mówi:
- Teściowo, co tak stoicie na zewnątrz w deszczu?! Idźcie do domu!

- Panie te kurczaki świeże?
- Jasna sprawa, wczoraj jeszcze kichały wesoło!

Nowości z list przebojów: Rekordy sprzedaży w Mediamarkt bije grupa CD-RW z
albumem 700MB.

- Jakie trzy słowa potrafią u każdej kobiety wywołać ekstazę?
- "Kupię Ci to."

W maju 2006 do Polski przyleci Benedykt XVI. Na miejsce spotkania papieża z
wiernymi wybrany został Grunwald - tradycyjne miejsce spotkań Polaków i
niemieckiego duchowieństwa.

Żona Marcinkiewicza była wczoraj w kinie - na premierze.

Szejk Abdullah gdy dowiedział się co się dzieje w Polsce, z dobrego serca
wpłacił 1 mln $ na operację rozdzielenia bliźniaków.

Wyszperane w pamiętniku studenta: "Kiedy zacząłem odkurzać pokój roztocza ze

zdziwienia umarły."

Dziś rano Lech Kaczyński ogłosił ambitny plan dla IV RP, plan dostał
kryptonim AKCJA WISŁA. Akcja ma polegać na pogłębianiu dna i trzymaniu się
koryta.

Wychodzi Jezus z budynku IPN-u. Smutny idzie, z opuszczoną głową.
- A ja przez dwa tysiące lat myślałem, że to Judasz.

Informatyk zasnął, rozmyślając o seksualnym problemie. Rano obudził się z
rozwiązaniem w ręku.

II Urząd Skarbowy w Poznaniu. Panienka strofuje młodego przedsiębiorcę:
- Jak pan śmiał w rubryce " Pozostający na moim utrzymaniu" wpisać "IV RP"?

Pierwsza lekcja niemieckiego:
- Czy zna ktoś jakieś zdanie po niemiecku?
Zgłasza się Jasio:
- Postrafiam pielkrzymuf s Polski.

- Jak w KFC uczczono walentynki?
- W ofercie były serca z kurczaka.
_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
MAR-COM 
Wieluniaczek


Pomógł: 29 razy
Wiek: 47
Dołączył: 24 Lip 2005
Posty: 1556
Piwa: 7/1
Skąd: EPJ
Wysłany: 2006-03-19, 16:02   

Coreczka do matki na plazy:
- Mamo dalam nurka....
- Nie mowi sie dalam nurka, tylko dalam nurkowi... i zeby mi to bylo ostatni raz...


Facet siedzial sobie z panna w ogrodzie na takiej duzej lawie. lawa
miala jednak przykra wade, bo sie ciagle przewracala. Wiec ktos wpadl
na pomysl zeby przywiazac ja lancuchem do drzewa.
No wiec, siedza sobie i gawedza i w pewnym momencie panienka patrzy na
drzewo, lawke i lancuch i pyta sie:
- Po co jest ten lancuch?
- zeby nie kradli. - odpowiada dla zartu facet.
Panienka jeszcze bardziej zdziwiona:
- A po co mieliby krasc to brzydkie, stare drzewo?


W parku na lawce siedzi mloda atrakcyjna dziewczyna i czyta ksiazke.
Dosiada sie do niej mlody chlopak. Chce ja poderwac.
- Jaka ksiazke pani czyta?
- "Geografie seksu".
- I jaka jest glowna mysl tej ksiazki?
- ze najlepszymi kochankami sa zydzi i Indianie.
- Pani pozwoli ze sie przedstawie. Nazywam sie Mojzesz Winnetou.


W sadzie odbywa sie rozprawa o kradziez pieniedzy. Sedzia kaze
opowiedziec, jak to sie stalo.
- Prosze wysokiego sadu, jak usiadlam w kinie, to ten lajdak przysiadl
sie do mnie na wolne krzeslo. Najpierw mowil ladne slowka, a jak sie
zrobilo ciemno, to mi podniosl sukienke i siegnal reka za podwiazke,
a tam wlasnie mialam pieniadze.
- To czemu pani nie krzyczala?
- Bo ja myslalam, ze on w uczciwych zamiarach !


Proboszcz egzaminuje z katechizmu pare, ktora wkrotce ma stanac na
slubnym kobiercu. Narzeczonej idzie swietnie, narzeczony metnie duka
odpowiedzi.
- Pani zdala, a pan musi jeszcze raz przyjsc za miesiac.
Para przychodzi po tygodniu.
- Przeciez mowilem: za miesiac!
- Ksieze proboszczu, to nie tamten! Znalazlam takiego narzeczonego,
co zna katechizm na pamiec!


- Mamusiu, jezdem w ciazy.
- Boj sie Boga! Dwa miesiace przed matura, a ty mowisz "jezdem"?


- Panie doktorze, w jakiej pozycji bede rodzic?
- W takiej samej w jakiej nastapilo poczecie.
- Niech mnie pan nie straszy! Jak ja urodze na tylnym siedzeniu
samochodu z noga wysunieta przez okno?!


W trakcie filmu dziewczyna zwraca sie do swojej kolezanki siedzacej obok:
- Sluchaj ten facet obok mnie onanizuje sie.
- Cos ty! No to powiedz mu, zeby natychmiast przestal!
- Nie moge!
- Dlaczego?!
- Bo on uzywa mojej reki.


- Na poczatek proponuje pani 10 milionow plus premia - mowi prezes do
nowo przyjmowanej sekretarki, po czym dodaje, lustrujac ja wzrokiem:
- Choc, hmmm, z przyjemnoscia dalbym pani dwanascie...
Na to sekretarka:
- Z przyjemnoscia, panie prezesie, to ja biore dwadziescia!


- Kiedy zaczal sie do mnie dobierac, powiedzialam, ze nie chce go widziec.
- No i co?
- Zgasilismy lampe.


- Ty juz mnie nie kochasz! - wzdycha dziewczyna jadaca z chlopakiem
przez las na motorze.
- Alez kocham cie! Dlaczego tak uwazasz?
- Bo zawsze w tym zagajniku psul ci sie motor...


Rozmawiaja dwie kolezanki:
- Czy udala ci sie randka?
- Nie!
- Dlaczego?
- Bo on ma mnie za co zlapac, a ja jego nie!


Matka krzyczy na corke:
- Zabraniam ci wracac tak pozno do domu. Masz dopiero 17 lat.
Ja w twoim wieku...
- Wiem, wiem. - przerywa corka - Siedzialas stale w domu... Bo ja
mialam piec miesiecy...


Sprzeczka miedzy siostra a bratem ktory wrocil z wojska. Dochodzi do
ostrej wymiany zdan. W koncu dochodzi do ostatnich argumentow.
on: Ty sie bedziesz mnie sluchala, ja bylem podporucznikiem!
ona: A ja bylam pod generalem!


- O czym marzysz kochanie ? - pyta sie jej chlopak podczas stosunku.
- zeby ci slon na tylek nadepnal ! - ona na to.


- Jesli bedziesz sie dobrze sprawowac - mowi ojciec do 17-letniej
corki - to na urodziny kupie ci srebrna bransolete!
- Kiedy widzisz, ja wczoraj za zle sprawowanie dostalam zlota...


W ciemnym przedziale kolejowym:
- Co za bezczelnosc! Czyja to reka?!
- Psssst... Niechze pani tak nie krzyczy. Czy mam zabrac reke?
- Co sie pan tak zaraz obraza? Nie wolno nawet zapytac czyja reka?


W parku siedzi mloda para.
- Czy byla by pani bardzo oburzona gdybym pania pocalowal?
- Oczywiscie! Bronilabym sie z calych sil! Tylko, ze jestem bardzo slaba.


Stoi na korytarzu szkoly podstawowej dziewczynka pierwszej klasy
ipali papierosa. Podchodzi do niej wychowawczyni i mowi:
- Aniu! Ty palisz ?!?
- Tak, - odpowiada rezolutna Ania - pale.
- I moze jeszcze pijesz ?
- A tak, pewnie ze pije.
- A od kiedy to tak ??
- A od pierwszego stosunku ...


Dwie dziewczyny stoja przed kinem. Jedna mowi:
- Nie wpuszcza nas na ten film od 18 lat.
- Nie szkodzi, i tak bym nie poszla - nie mam z kim zostawic dziecka.


Dziewczyna opalala sie na lace. Pasla sie tam krowa. W pewnym momencie
podeszla do lezacej dziewczyny i stanela nad nia. Ta otwiera oczy i
mowi:
- Panowie, nie wszyscy na raz!


Dziewczyna skarzy sie kolezance:
- Zostalam wczoraj strasznie oszukana.
- Co sie stalo?
- Chlopak zaprosil mnie wieczorem na szachy.
- No i co ?
- Gralismy do rana.


Malolata zwierza sie matce, ze zaszla w ciaze. Matka dostala histerii
slyszac to wyznanie i krzyczy na corke.
- Alez mamo - tlumaczy sie corka - wszystkiemu winna ta cholerna mgla
- nawet na 16 centymetrow nie bylo nic widac!


Na szlaku turystycznym w Puszczy |wietokrzyskiej do podziwiajacej
piekno natury mlodej kobiety podchodzi jakala i sie pyta:
- Cz-czy pa-pani sie pu-puszcza...
Dostal z calej sily po twarzy, ale niezrazony konczy:
- pu-puszcza swietokrzyska po-podoba?


List dziewczynek z kolonii:
" Droga mamo! Bawimy sie jak damy.
A jak nie damy to sie nie bawimy."


Malgosia przychodzi do mamy:
- Mamo, jak bede duza i znajde sobie mezczyzne to jak wyjde za maz, to
bedzie tak jak Ty z Tata?
- Tak, coreczko.
- A jak bym nie wyszla za maz, to bede taka stara panna jak Ciocia Ola?
- Tak, coreczko.
- No to kurna, fajne perspektywy...


Do apteki zglasza sie przygarbiona staruszka:
- Poprosze 30 prezerwatyw!
- A na co to pani, babciu? - pyta sie farmaceutka.
- Na bol glowy.
- Kondomy na bol glowy pomagaja?!
- A tak. Jak zapakuje mojej wnuczce do tornistra 30 prezerwatyw, to
potem chetnie biegnie do szkoly i przez caly miesiac glowa jej nie
boli.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
Angel 
Przyjeżdża na zakupy



Pomogła: 2 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 05 Lut 2006
Posty: 336
Skąd: ŁDZ
Wysłany: 2006-03-20, 02:06   

Młodzi internauci

cze
z kad jestes????
poklikamy?
jestes tam???
haloooooo!!!!!!!!11
?
co tak wolno??????
bo nie widzi mi sie dostosowywanie do twojego indywidualnego trybu intelektualnego
do czego?????
nie qmam cie koles
I wlasnie dlatego mi sie nie widzi
niekcesz zebym sqmala o co ci cohdzi?????/
powiedz mi, czy rodzice cie kochaja ?
TAK
no to jednak masz jakis pozytywny akcent w zyciu
masz dziewczyne??????
NIE MAM A KCESH NIOM BYC?????????????????????
wreszcie mowish po lucku
wiesz, jak tak z toba tu "rozmawiam" to mnie nachodzi pewna mysl
mam ochote poprzegryzac kable od internetu wszystkim uzytkownikom ponizej 12 roku zycia
JA MAM 14 LAT!!!!!!!
to podniose limit do 16
A TY ILE MASH LATEK????????//
za 3 dni stuknie mi 10
dzieciak jestes
nara
_________________
Last night I asked my Angel to watch over you, but he came back soon .... I asked :"Why?" He smiled and said : "An Angel doesn't watch over another Angel...".
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
Malinka 
WIELUNIAK
GrzEczNa DZieWczYnKa



Pomogła: 3 razy
Wiek: 36
Dołączyła: 28 Sty 2006
Posty: 2245
Skąd: Zgierz -> Łódź
Wysłany: 2006-03-20, 14:53   

I tak niestety wyglądają rozmowy na jakiś dziwnych zcatach.. dlatego mnie to wogóle nie kręci.. gadasz sobie z kimś jest ok a potem sie okazuje ze to osoba twojej płci która sie podaje za kogoś innego albo 10 dzieciak który sobie robi jaja.. w ogóle mnie to nie kreciło nie kręci i nie bedzie krecic... :!: wole real... :D
_________________
,,Ludzie nigdy nie wiedzą, że są szczęśliwi, wiedzą tylko, kiedy byli szczęśliwi..."
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Jaro 
Administrator
wielun.biz



Pomógł: 66 razy
Wiek: 47
Dołączył: 12 Lip 2005
Posty: 7303
Piwa: 33/113
Skąd: Wieluń
  Wysłany: 2006-03-26, 10:50   Studenci medycyny ;)

Na akademii medycznej w Białymstoku skacowani studenci mają zajęcia z anatomii i pierwszy raz mają być świadkami sekcji zwłok. Stoją wokół łóżka z ciałem.

Prowadzący zajęcia nagłym ruchem ściąga prześcieradło i oczom wszystkich ukazuje się topielec w drugim tygodniu rozkładu. Dłonie studenciaków wędrują w kierunku ust, a profesor ze stoickim spokojem zaczyna wykład:

- Podczas tych zajęć dowiecie się jakie są dwie najważniejsze rzeczy cechujące lekarza. Po pierwsze: brak jakiegokolwiek obrzydzenia.

Po tych słowach lekarz wpycha palec w d*pę topielca, po czym go wyjmuje i, ku obrzydzeniu studentów, oblizuje.

- Teraz - mówi - wszyscy, którym zależy na zaliczeniu mają to powtórzyć!

Studenci medycyny (jak pisał Cornugon) to sami twardziele. Podchodzą i robią co im profesor kazał: palec w d*pę, palec w buzię. Co drugi nie daje rady i po wszystkim wymiotuje.

Gdy wszyscy skończyli profesor mówi:

- I tak dochodzimy, do drugiej istotnej cechy dobrego lekarza: umiejętności obserwacji. Ja wsadziłem środkowy palec, a oblizałem wskazujący. Na przyszłość proszę o więcej uwagi.

[ Dodano: 2006-03-31, 15:00 ]
Programista rozmawia ze swoimi przyjaciółmi po fachu:

- Wczoraj w nocnym klubie poznałem świetną blondynę!
- Och Ty szczęściarzu!!!
- Zaprosiłem ją do siebie, wypiliśmy trochę, zacząłem ją dotykać...
- I co? I co?
- No a ona mówi: "Rozbierz mnie!"
- Nie może być!!!
- Zdjąłem z niej spódniczkę, potem majteczki, położyłem na stole tuż
obok laptopa...
- Nie (słowo wymoderowano) !!! Kupiłeś laptopa ??? A procesor jaki ?




Blondynka rozmawia ze swoimi przyjaciółkami:

- Wczoraj w nocnym klubie poznałam programistę!
- Och Ty szczęściaro!!!
- Zaprosił mnie do siebie, wypiliśmy trochę, potem zaczął mnie
dotykać...
- I co? I co?
- No i mu mówię: "Rozbierz mnie!"
- Nie może być!!!
- Zdjął ze mnie spódniczkę, potem majteczki...
- Nie pierd*** !!! Nosisz majteczki ???
_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
MAR-COM 
Wieluniaczek


Pomógł: 29 razy
Wiek: 47
Dołączył: 24 Lip 2005
Posty: 1556
Piwa: 7/1
Skąd: EPJ
Wysłany: 2006-04-09, 13:57   

PODANIE PENISA O PODWYŻKĘ WYNAGRODZENIA

Ja, penis, zwracam się z prośbą o podwyżkę wynagrodzenia z następujących

powodów:

Wykonuję pracę fizyczną.

Pracuję na dużych głębokościach.

Pracuję głową.

Nie mam wolnych weekendów i świąt.

Pracuję w skrajnie wilgotnym pomieszczeniu.

Nie mam płacone za nadgodziny i noce.

Pracuję w pomieszczeniu bez światła i wentylacji.

Pracuję w wysokich temperaturach.

Podczas wykonywania obowiązków jestem narażony na choroby zakaźne.

ODPOWIEDŹ ADMINISTRACJI

Po zapoznaniu się z podaniem petenta i rozważeniu

przedstawionych argumentów Administracja odmawia jego prośbie z

następujących powodów:

Nie pracuje osiem godzin w trybie ciągłym.

Zasypia w miejscu pracy po krótkiej aktywności zawodowej.

Nie zawsze spełnia wymagania dyrekcji.

Schodzi ze stanowiska pracy i pałęta się po innych działach.

Odpoczywa przed wyznaczoną przerwą.

Brak mu inicjatywy. Aby przejawił chęć do pracy, trzeba go stymulować i

wywierać nacisk.

Nie dba o czystość i porządek w pomieszczeniu po skończeniu dniówki.

Zdarza mu się łamać przepisy bezpieczeństwa i higieny pracy.

Nie czeka na wiek emerytalny przed przejściem na emeryturę.

Niechętnie łączy szychty.

Zdarza się, że opuszcza stanowisko pracy przed ukończeniem wyznaczonego

zadania.

I, jakby tego było mało, widuje się go bez przerwy

wchodzącego i

wychodzącego z miejsca pracy z dwiema podejrzanymi torbami
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template Acid v 0.4 modified by Nasedo.


Wieluń Forum dyskusyjne
Kontakt z Administracją Forum | Kontakt z właścicielem domeny
Stomatolog Wieluń Sprawdzenie przebiegu BMW | Iris Trade Łódź Montaż instalacji gazowych | Skracanie linków | Klinika BMW | Notariusz Włochy BMW SPRAWDZENIE PRZEBIEGU,HISTORIA SERWISOWA BMW