To prawda, połączenia żadnego na Poznań nie ma, chyba że z oczekiwaniem (dość długim) w Kępnie. Ale niestety na tej kochanej naszej kolei z powodu coraz to większego podziału na spółki i spółeczki najprostsze rzeczy są niekiedy nie do zrealizowania... Wini cały system, transportowy i dążenie do liberalizacji rynku, co w przypadku kolei jest niemożliwe (w przeciwieństwie np. do transportu drogowego), ze względu na ogromną zależność wszystkich podmiotów pomiędzy sobą, które to nie potrafią się w żaden sposób dogadać, a na torach coraz większy syf. Wini system, a nie kolejarze...
Na linii 181 na odcinku Janinów-Krzepice-Herby wprowadzono zastępczą komunikację autobusową z powodu uszkodzenia sieci trakcyjnej
A tak w temacie tej lini 181 w Oleśnicy skradziono 60 metrów torowiska i jak na razie do Wrocławia nie pojedzie żaden pociąg, nawet specjalny.
A od 1 lutego kursuje przez Wieluń pociąg tlk Podhalanin relacji Szczecin Główny - Zakopane
Pociąg w związku z praca pracami torowymi kursuje drogą okrężną przez Wieluń zamiast przez Lubliniec i Kluczbork ale chyba nie zatrzymuje się w Wieluniu
Wiek: 31 Dołączył: 17 Sie 2011 Posty: 11 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2014-02-22, 20:06
paewl napisał/a:
W związku z marcową korektą rozkładu jazdy od 10 marca w tygodniu pociąg do Kępna będzie skomunikowany z pociągiem w kierunku Poznania/Gdyni.
wszystko fajnie ale masz tylko 5 minut na przesiadkę młodzi jeszcze dadzą radę ale jeśli chodzi o starsze osoby to nie wiem bo trzeba dowiedziec sie który peron
Ostatnio wyczytałem że w 1928 roku była katastrofa kolejowa pod Wieluniem Dąbrową zderzyły się 2 pociągi towarowe i 4 osoby zginęły. Byłem zaskoczony pierwszy raz słyszę
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 3747 Piwa: 39/17 Skąd: z Wielunia
Wysłany: 2014-03-17, 00:24
6 listopada 1926 roku w Dzietrznikach było uroczyste przekazanie do eksploatacji linii Kalety- Podzamcze. W wydarzeniu brali udział m.in. wicepremier Kazimierz Bartel, minister przemysłu i handlu Eugeniusz Kwiatkowski, minister komunikacji Paweł Romocki, wojewodowie, przedstawiciele władz miejscowych i duchowieństwa. W lutym 1927 całkowicie zakończono budowę. Planowano, że po uruchomieniu linii, w ciągu doby będzie mogło kursować 10 par pociągow towarowych i 3 pary pociągów osobowych. Towarowe, z polskim węglem ruszyły w listopadzie 1926 roku. Mieszkańcy Wielunia uzyskali dogodne połączenie z Katowicami, Ostrowem Wielkopolskim, Poznaniem i Tarnowskimi Górami. Po raz pierwszy mogli z nich korzystać jednak dopiero 1 kwietnia 1927 roku, wtedy bowiem uruchomiono pociągi osobowe. Natomiast pospieszne ruszyły 15 maja, gdy na wszystkich stacjach zamontowano semafory wyjazdowe.
(na podst. książki "1926-2006 Kalety-Podzamcze")
W Leksykonie Wielunia (T. Olejnik, s. 116, wyd. 2) jest więcej informacji o tej katastrofie kolejowej.
15 stycznia 1927 r, pociąg towarowy jadący z Wielunia w kierunku Kalet wpadł na tender pociągu roboczego, w wyniku którego zostały zniszczone 4 wagony i uszkodzonych 12 wagonów pociągu roboczego oraz lokomotywa i 3 wagony pociągu towarowego.
15 grudnia 1928, w odległości 1320 m od stacji kolejowej Wieluń w kierunku Pątnowa, zderzyły się dwa pociągi towarowe w których zginęło 4 kolejarzy, a pięciu zostało ciężko rannych. Katastrofa wynikła z powodu niedopełnienia obowiązków służbowych przez dyżurnych ruchu na stacjach Wieluń i Pątnów. Zniszczeniu uległy 3 lokomotywy i 33 wagony. Ruch przywrócono dwa dni później.
22 VIII 1934 r., na stacji kolejowej w Wieluniu zderzyły sie dwa pociągi towarowe. Zostały uszkodzone 2 parowozy oraz rozbitych 9 wagonów.
11 IX 1937 r. zderzyły się na stacji kolejowej w Wieluniu dwa pociągi towarowe. W katastrofie zginęły 2 osoby, zaś pięć zostało rannych, 31 wagonów zostało zniszczonych i uszkodzonych.
_________________ "Przed skorzystaniem z forum zapoznaj się z treścią regulaminu dołączonego do niego bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą gdyż każdy post niewłaściwie napisany lub zrozumiany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu."
(...) Ale zarazem liczą, że teraz PKP wezmą się za przebudowę przejazdu wylocie z Wielunia w kierunku Sieradza, gdzie we znaki dają się ogromne dziury.
- Zasypywanie dziur kamieniem nic nie daje. Musieliby chyba codziennie przyjeżdżać, żeby było dobrze. Tu trzeba poważnych działań, a nie prowizorki! - pomstują kierowcy.
Niech tylko nie zapomną zlikwidować jednego z trzech torów - dojazdy do przejazdu zostały już z obu stron rozebrane. Został tylko relikt w jezdni, nie ma sensu go tam zostawiać. Chodzi o zlikwidowaną bocznicę do ciepłowni i zugilu, będzie dużo trwalej jak usuną te szyny z jezdni
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum