Menu dla mnie dośc obfite, kazdy znajdzie cos dla siebie. Ja sprobuje pizze w tym kolaku bo moze wkoncu ktos znrobi lepsza od tej wwenecji bo tam aktualnie dla mnie najlepsza była;p
Fakt widzę kilka pozycji dla siebie ale ceny są dość wysokie, no chyba że poziom też restauracji jest wysoki to OK.
Dziś będę to napisze wieczorkiem co i jak.
Acha strona www. nie istnieje !
Ceny wysokie? Co masz tam droższego niż 20zł oprócz pizzy? To jest restauracja a nie jadłodajnia z obiadami za 7zł...
Chyba Ci się status materialny poprawił przez ostatnie kilka lat, bo jakiś czas temu pisałeś tak:
Ferbik napisał/a:
Upic sie tylko mozna jak sie ma kase 5zl za Heinekena to troche duzo a tym bardziej maly jest nieoplacalny bo kosztuje 4,50. W stosunku do objetosci maly powinien kosztowac 3zl.
No ale to było kilka lat temu, chociaż w zakupie piwo nie zdrożało zbytnio
Sorki za OT - nie mogłem się powstrzymać
Pomógł: 18 razy Wiek: 33 Dołączył: 25 Maj 2007 Posty: 1578 Otrzymał 8 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-01-23, 13:01
A ja miałbym problem z wypowiedzeniem nazwy restauracji Wątpię też żeby ludzie w prywatnych rozmowach posługiwali się nazwą tej restauracji, która jest cokolwiek trudna do wymówienia i zapamiętania, więc pewnie klienci wymyślą jakąś alternatywną nazwę i będą się nią posługiwać między sobą
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 3747 Piwa: 39/17 Skąd: z Wielunia
Wysłany: 2010-01-23, 13:08
Ja już używam "na sienkiewicza" zamiast Hatshepsut Ciekawe co ona oznacza...?
edit
Matka Wikipedia mi pomogła
Hatszepsut – faraon, władczyni starożytnego Egiptu z XVIII dynastii, z okresu Nowego Państwa. Panowała prawdopodobnie w latach 1503 p.n.e. do 1482 p.n.e., lub 1479 p.n.e. do 1458 p.n.e., lub 1472 p.n.e. do 1450 p.n.e.
_________________ "Przed skorzystaniem z forum zapoznaj się z treścią regulaminu dołączonego do niego bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą gdyż każdy post niewłaściwie napisany lub zrozumiany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu."
Czyta się Haczepsut lub Hatszepsut. Odnośnie etymologii nazwy lokalu, to w menu w lokalu na drugiej stronie jest krótka wzmianka
OT: red wtedy miałeś najdroższe piwo w mieście - stąd mój ówczesny post sprzed kilku lat - teraz Heinekena też w lokalu kupię za 5-6zł - czyli generalnie wnioski wyciągnij sam, skoro wszystko poszło przez te parę lat w górę (piwo w lokalach spokojnie podskoczyło o 1-2zł). EOT
Ferbik, piwo w zakupie akurat zdrożało o kilka groszy na butelce w ciągu ostatnich kilku lat. A cena wyższa o 1-2 zł to w przypadku butelki piwa podwyżka o bagatela 20-40% - nawet pensje nie rosły tak szybko.
Poza tym drozsze piwo było wtedy np. w Starym Rynku; w Miami cena była podobna.
Tyle ode mnie. Koniec OT.
Lokal inny i to duży plus, szkoda tylko że w części zrobiony cudzym nakładem.
Menu ciekawe jednak makarony, sałatki, napoje nie są wcale tanie w porównaniu do innych restauracji.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum