Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Pręgierz - Ataki wieluńskiej mordowni (szpitala)

wieluniak20 - 2010-03-01, 09:37
Temat postu: Ataki wieluńskiej mordowni (szpitala)
2010-01-12 02:21:51

Prokuratura w Wieluniu wyjaśni sprawę śmierci dziecka
Prokuratura Rejonowa w Wieluniu wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci nienarodzonego dziecka na oddziale ginekologiczno-położniczym szpitala w Wieluniu.
Śledztwo prokuratury ma wykazać, czy do śmierci doszło w związku z niewłaściwym rozpoznaniem stanu płodu przez osoby sprawujące opiekę medyczną nad ciężarną Renatą S. Kobieta przebywała w szpitalu przez 8 dni.
Ciężarna do wieluńskiego szpitala trafiła 15 września ubiegłego roku w związku z przewidywanym terminem porodu wyznaczonym pierwotnie na 10 września. Ciąża przebiegała w sposób bezproblemowy aż do 22 września. W nocy Renata S. powiadomiła położne o odczuwanych bólach brzucha. Pełniące wtedy dyżur nocny pielęgniarki poleciły kobiecie, by położyła się spać i czekała na rozpoczęcie porodu. Jednak już następnego dnia w godzinach porannych stwierdzono, że płód nie żyje. Tego samego dnia Renata S. urodziła martwego noworodka.
Po przeprowadzeniu sekcji lekarskiej wstępnie jako przyczynę zgonu przyjęto wystąpienie kolizji pępowinowej. Rodzina Renaty S. uważa, że było inaczej. Mąż kobiety, po ochłonięciu z najbardziej dramatycznego momentu w życiu, zawiadomił prokuraturę o popełnieniu przestępstwa. Śmierć dziecka była dla rodziców szokiem tym bardziej, że zanim Renata S. trafiła do szpitala, czuła się dobrze i nic nie wskazywało na to, że ciąża może być zagrożona.
- Są zarzuty ze strony rodziny Renaty S., co do właściwej opieki lekarzy i dwóch położnych, sprawujących opiekę nad kobietą. Czy w wieluńskim szpitalu doszło do uchybienia w sztuce lekarskiej, pokaże śledztwo. W tej chwili jest ono dopiero w początkowej fazie, więc na razie, nie można tego stwierdzić - wyjaśnia prokurator Piotr Matusiak z Prokuratury Rejonowej w Wieluniu.
Jak udało nam się ustalić, wieluńska prokuratura wszczęła postępowanie 8 grudnia minionego roku. Na razie trudno jednak przesądzić, kiedy się zakończy.
- W ramach prowadzonego postępowania zabezpieczono dokumentację medyczną. Przesłuchiwany jest także personel lekarsko-pielęgniarski - wyjaśnia Józef Mizerski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Sieradzu.
Za nieumyślne spowodowanie śmierci człowieka położnym i lekarzom z SP ZOZ Wieluń grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Co na to dyrekcja wieluńskiego szpitala?
- Lekarze z oddziału ginekologiczno-położniczego uważają, że ich działanie było prawidłowe. Ocena należy do sądu - mówi Bożena Łaz, dyrektor SP ZOZ Wieluń. - Zawsze, gdy docierają do mnie skargi pacjentów lub uwagi, prowadzę wewnętrzne postępowanie wyjaśniające. Nawet jeśli okaże się, że nie było nieprawidłowości, to i tak wzywam personel i wskazuję, że trzeba mieć nadzór w takich sytuacjach.
Na wniosek dyrekcji sprawa została przekazana do komisji ds. zachorowań i zgonów, która bada wszystkie wątpliwe i trudne przypadki.

http://wielun.naszemiasto.pl

W Wieluniu wczoraj był pogrzeb 26 latka, który zmarł na zapalenie trzustki, jak się okazało w szpitalu osoba ta nie miała żadnych zrobionych badań, lekarze tłumaczyli że zasłabł z powodu obfitej libacji , nie doszło do skutku reanimacja pacjenta po stracie przytomności. Powód : ZA KRÓTKI KABEL APARATURY REANIMACYJNEJ.
lekarz prowadzący został niestety TYLKO bardzo mocno pobity. prokuratorem najprawdopodobniej jest osoba z rodziny zmarłego.

Czemu w mediach nie ma żadnej wzmianki o tej tragedii w mordowni ??!! (czyżby próba tuszowania sprawy przed opinia publiczna ??)

dawid - 2010-03-01, 18:20

wieluniak20 napisał/a:
lekarz prowadzący został niestety TYLKO bardzo mocno pobity.


A kto go pobił? :shock:

rafalekjan - 2010-03-01, 18:46

Taka kara to nie kara. Pobili go, bardzo dobrze, ale siniaki zejdą a on nadal będzie uśmiercał 'przez przypadek'. Powinien zostać pozbawiony możliwości wykonywania zawodu.
Nie mają jak się tłumaczyć to powiedzieli, że był po libacji, a g... prawda. Siedział w domu i nagle poczuł się źle. Zawieźli go do szpitala i leżał bez żadnej aparatury ani badań przez 2 dni. Lekarze nawet nie zapytali się czy już wcześniej miał podobne problemy. Dopiero jak było za późno i rodzice zmarłego wezwali kogokolwiek, żeby lekarze w końcu zareagowali to nawet nie wiedzieli gdzie jest przedłużka od defibrylatora. To co się tam dzieje to jest horror. Niewinny chłopak zmarł zostawiając żonę i nowo narodzone dziecko. Nic tylko uciekać od nich jak najdalej. Ja sam po tej przykrej sytuacji złożyłem zażalenie do NFZ, ale co to da...? Najprawdopodobniej nic...

Michał pozostanie w naszej pamięci na zawsze. :(

waldex - 2010-03-01, 21:09

Macie racje, zlikwidujmy wieluński szpital, po co nam on?
Większe szanse na przeżycie będzie miała osoba, którą z Wielunia trzeba będzie zawieźć do Pajęczna czy Kępna (bo Wieruszów to właściwie przychodnia z oddziałami).
Lekarze - nie bronię ich.
wielunia20, napisz składniej, bo nie łapię kto, kogo, za co pobił? Pacjent lekarza? Lekarz pacjenta? Rodzina pacjenta? Rodzina lekarza? Lekarz rodzinę?

rafalekjan - 2010-03-01, 21:38

O pobicie pytałem i rodzina nic nie wie, bądź nie chce wiedzieć. Plotki...
wieluniak20 - 2010-03-02, 09:11

wszystkie informacje usłyszałem w moim biurze podatkowym.

Zakładam że ojciec zmarłego pobił lekarza.

Gdyby takie coś spotkało moje dziecko stłukł bym lekarza tak że trafił by na odział intensywnej terapii.

Proponuję zasypać skrzynki mailowe naszego szpitala z pretensjami mieszkańców miasta

[ Dodano: 2010-03-02, 09:19 ]
oto adresy mailowe nieudaczników szpitala :

Sekretariat: sekretariat@spzozwielun.net2000.pl
Dyrekcja: dyrekcja@spzozwielun.net2000.pl

rafalekjan - 2010-03-02, 09:50

Ja już swoje pismo skierowałem do Dyrekcji Szpitala. Oczekuję odpowiedzi formalnej. Jeśli się nie doczekam zaniosę im osobiście list z "gratulacjami".
wieluniak20 - 2010-03-02, 10:29

ja również wysłałem niepochlebny list, raczej się nie doczekamy odpowiedzi :( .

A mogę wiedzieć jaką treść wysłałeś do dyrekcji ?

rafalekjan - 2010-03-02, 10:43

Poszło na PW
waldex - 2010-03-02, 17:33

Dyskusja się rozwija, ale nie wiadomo po co?
Prosiłem o konkrety, nie otrzymałem ich.
Czy chory miał uraz (np wypadek samochodowy, uderzenie w brzuch) bądź cierpiał na kamicę żółciową, przedawkował jakieś leki? rafalekjan, to pytanie do Ciebie, z wypowiedzi wyżej wynika, że znasz rodzinę zmarłego.

rafalekjan - 2010-03-02, 19:39

waldex napisał/a:
Czy chory miał uraz (np wypadek samochodowy, uderzenie w brzuch) bądź cierpiał na kamicę żółciową, przedawkował jakieś leki?

Nie. Nie doznał żadnego urazu. Parę lat temu, kiedy był za granicą (bodajże na Syberii) miał podobny atak. Została udzielona mu pomoc, został wypisany ze szpitala i żył dalej. Drugi raz stało się to samo. Tym razem trafił do szpitala Wieluńskiego...

waldex - 2010-03-03, 01:16

rafalekjan napisał/a:
waldex napisał/a:
Czy chory miał uraz (np wypadek samochodowy, uderzenie w brzuch) bądź cierpiał na kamicę żółciową, przedawkował jakieś leki?

Nie. Nie doznał żadnego urazu. Parę lat temu, kiedy był za granicą (bodajże na Syberii) miał podobny atak. Została udzielona mu pomoc, został wypisany ze szpitala i żył dalej. Drugi raz stało się to samo. Tym razem trafił do szpitala Wieluńskiego...

Przy zapaleniu trzustki wiele się nie zrobi, leczenie podtrzymujące, ścisła dieta, obserwacja pacjenta, więc parę dni bez ingernecji operacyjnej jest standardem, gdyż najpierw trzeba określić stopień OZT. Dopiero wtedy podejmowana jest decyzja o dalszym leczeniu.
Jak ktoś ma pecha znajdzie się w 5 % przypadków, które mimo leczenia zachowawczego i/lub operacyjnego nie przeżyją.

rafalekjan - 2010-03-03, 08:06

Jestem ciekaw czy Twoja postawa byłaby taka sama, jeśli dotyczyło by to kogoś z Twoich bliskich.
wieluniak20 - 2010-03-03, 09:24

usprawiedliwiasz lekarzy którzy nawet aparatury ratującej życie nie umieli podłączyć
brawo za brak wyobraźni

Ja powiem od siebie : życzę temu szpitalowi upadku, nikt tak naprawdę nie chce się leczyć w tym szpitalu. Zarząd szpitala i lekarze są nieudolni, a zwłaszcza lekarze, którzy nawet w szpitalu niekryją się żeby łapówki wziąć.

waldex - 2010-03-03, 09:34

rafalekjan napisał/a:
Jestem ciekaw czy Twoja postawa byłaby taka sama, jeśli dotyczyło by to kogoś z Twoich bliskich.

Pewnych rzeczy nie przeskoczysz, bo chyba musiałbyś posiadać zdolność wskrzeszania. Dobrym przykładem są nowotwory, czasem mimo terapii wg schematów, dającej dobre rezultaty pacjent umiera. Nie zastosujesz u pacjenta z nowotworem rozsianym forsownej terpaii, bo go zabijesz.
Można zrobić coś na szybko, użyć własnej metody, ale wielu lat doświadczeń innych i zasobów wiedzy medycznej nie przebijesz. Jeszcze nie opanowano przywracania do żywych, wiec nie oczekuj cudów. Wsiadasz w samochód i mimo swoicj umiejętności, nie masz żadnej pewności, że dojedziesz do celu, tak samo lekarz zajmujac się pacjentem mimo własnej wiedzy i doświadczenia nie da gwarancji, że wyjdziesz z choroby; w obu przypadkach jest coś takiego jak czynniki losowe, niezależne od nas.

rafalekjan - 2010-03-03, 11:43

waldex napisał/a:
jest coś takiego jak czynniki losowe

Tak jak ta kobieta, która trafiła do szpitala ze złamanym palcem, a amputowali jej nogę...

wieluniak20 - 2010-03-03, 12:51

stopę a nie nogę w woli ścisłości
waldex - 2010-03-03, 16:36

wieluniak20 napisał/a:
usprawiedliwiasz lekarzy którzy nawet aparatury ratującej życie nie umieli podłączyć
brawo za brak wyobraźni

Ja powiem od siebie : życzę temu szpitalowi upadku, nikt tak naprawdę nie chce się leczyć w tym szpitalu. Zarząd szpitala i lekarze są nieudolni, a zwłaszcza lekarze, którzy nawet w szpitalu niekryją się żeby łapówki wziąć.

Skoro twierdzisz, że biorą to czemu tego nie ujawnisz? Czemu nie jesteś tym jedynym sprawiedliwym? Brak Ci na to odwagi, by zrobić jakąś wielką rzecz, lepiej narzekać jak wszyscy. Oczekujesz żeby inni za Ciebie wszystko robili, a Ty dalej będziesz tylko narzekał? Społeczeństwo obywatelskie uczy, żeby działać, a nie pierdzieć w stołek z ciągłymi pretensjami jak to okropnie.

wieluniak20 - 2010-03-03, 16:54

żeby coś zgłosić to potrzeba namacalnych dowodów w postaci zdjęć czy też nagrania których niestety nie posiadam. gdybym miał możliwość to z rozkoszą zrobił bym prowokację nagrywając wszystko a potem na prokuraturę bym zaniósł
waldex - 2010-03-03, 17:05

wieluniak20 napisał/a:
żeby coś zgłosić to potrzeba namacalnych dowodów w postaci zdjęć czy też nagrania których niestety nie posiadam. gdybym miał możliwość to z rozkoszą zrobił bym prowokację nagrywając wszystko a potem na prokuraturę bym zaniósł

Na forum fajnie się piszę. Mówisz jak premier: w czasie przyszłym niedokonanym.
Zresztą, wymagamy od lekarzy, ale wiele innych profesji pozostawia do życzenia.
Jeśli oddaję kompa do serwisu też chcę odzyskac go w całości, ide do szpitala chce z niego wyjść. Niech każdy będzie profesjonalistą, znajdzie swoje wady, a dopiero wymaga od innych. Nie propagujmy dualizmu w stylu: ja to tylko robotnik więc mogę coś odwalić, a lekarz to lekarz i nie ma prawa się pomylić. Zastanów się czy uczyłeś się sumiennie, pomyśl- lekarzowi też mogło się nie chcieć, jak Tobie! Patrząc na siebie dalej nie boisz sie iść do przychodni?

wieluniak20 - 2010-03-04, 09:24

Jeśli ktoś wybiera taki zawód np lekarza to nie można mówić że mu się nie chciało douczyć to jest zawód który wymaga rzetelności i umiejętności.
Od lekarzy powinno się wymagać w końcu powierzamy im nasze życie.

Jestem ciekaw jak usprawiedliwisz lekarzy którzy nie mogli przedłużki do aparatury ratującej życie znaleźć z czego efektem pacjent zmarł ???
Za tego typu błędy lekarze i szpital powinni odpowiadać całym swoim majątkiem, a tym bardziej lekarze taki lekarz powinien stracić możliwość wykonywania zawodu dożywotnio i płacić ogromne odszkodowania.

W końcu dojdzie do sytuacji kiedy lekarz zrobi karygodny błąd i trafi na kogoś z rodziny który zechce go zatłuc na śmierć to jest tylko kwestia czasu.

Po twoich postach wynika że starasz się na siłę usprawiedliwić lekarzy za takie błędy.

waldex - 2010-03-05, 01:13

wieluniak20 napisał/a:
Jeśli ktoś wybiera taki zawód np lekarza to nie można mówić że mu się nie chciało douczyć to jest zawód który wymaga rzetelności i umiejętności.
Od lekarzy powinno się wymagać w końcu powierzamy im nasze życie.

Jestem ciekaw jak usprawiedliwisz lekarzy którzy nie mogli przedłużki do aparatury ratującej życie znaleźć z czego efektem pacjent zmarł ???
Za tego typu błędy lekarze i szpital powinni odpowiadać całym swoim majątkiem, a tym bardziej lekarze taki lekarz powinien stracić możliwość wykonywania zawodu dożywotnio i płacić ogromne odszkodowania.

W końcu dojdzie do sytuacji kiedy lekarz zrobi karygodny błąd i trafi na kogoś z rodziny który zechce go zatłuc na śmierć to jest tylko kwestia czasu.

Po twoich postach wynika że starasz się na siłę usprawiedliwić lekarzy za takie błędy.

Zawód jak każdy, wszyscy powinni brać odpowiedzialność za branżę w której pracują.
Kupuję przynętę i biorę udział w zawodach wędkarskich rangi światowej, przegrywam bo przynęta była słabej jakości, powinen oberwać sprzedawca, że złej jakości był produkt?
Jeśli chcesz wymagać od lekarzy, zacznij od siebie; wiesz, ze biorą łapówki to zbieraj dowody, nie narzekaj. Źle leczą, a czemu Ty nie wybrałeś tej profesji? Dobrze płatna, szacunek społeczny, ciekawy czy nigdy byś nie popełnił błędu?

Gregg Sparrow - 2010-03-05, 08:04

waldex, nie popełnia błędów tylko ten co nic nie robi. I o to chodzi żeby przyjmować odpowiedzialność za popełnione błędy a w środowisku lekarzy niestety jest zupełnie inaczej. Całkowita rację ma ty wieluniak 20. Nie porównuj produktu jakim jest przynęta do życia ludzkiego. Rozumiem że miałeś na mysli usługę medyczną jako produkt ale niestety w tej dziedzinie to nie jest takie proste. Nie możan życia sporowadzić do produktu.
wieluniak20 - 2010-03-05, 09:16

troszkę złe porównanie przynęta do usług medycznych.
Na zawodach liczy się głównie umiejętność łowienia a nie produkt jaki się używa, na zanęcie chyba nawet pisze coś podobnego (wszystko zależny od umiejętności wędkarza) podobne brednie piszą na żyłkach :D

Co do lekarzy powinni odpowiadać za swoje błędy całym swoim majątkiem

jozefina22 - 2010-03-11, 22:36

Przeczytałam cały temat, postarałam się o informację z kilku źródeł ( mi dostępnych ) o omawianym temacie ( szczególnie tego młodego człowieka zmarłego z powodu ostrego zapalenia trzustki - trochę to trwało) i tak sobie myślę..... :roll:
Jacy wy wszyscy ( prawie ) jesteście "mondrzy" , apodyktyczni, wszechpoinformowani i z wiedzą niemal wojewódzkich, krajowych, światowych, ( niepotrzebne skreślić ) specjalistów medycyny i czego tam jeszcze. Patrząc na wasz wiek ( w większości) - wiedza i doświadczenie medyczne i życiowe, aż z waszych postów bije....wręcz oślepia.
Wieluniak20... Ty zas jesteś czempionem medycznym i policyjnym....szczególnie policjanci wręcz sie ciebie boją i wieją gdzie pieprz rosnie...taki jesteś dla nich ostry...
Żartowałam....bo tak szczerze, to....wiesz....jest taki rysunek Mleczki....nosorożec uprawia seks z żyrafą....podpis brzmi " nie pieprz bez sensu " Czaisz ? 8)

Administrator - 2010-03-12, 09:34

26 lutego zmarł mężczyzna, który był leczony na zapalenie trzustki. Michał K. miał tylko 26-lat, więc ordynator wnioskował, aby sekcję zwłok przeprowadzić w obecności prokuratora.

Rodzina zmarłego podważa prawidłowość leczenia. Więcej o sprawie powie nasza reporterka Agnieszka Antoniak:














Źródło: radiozw.com.pl

wieluniak20 - 2010-03-12, 10:06

jozefina22,
dalej sądzisz że gadamy głupoty bez ładu i składu ?
szkoda tylko że wywiad nie pokazuje tego co mogło dziać się w szpitalu i czy info że aparatura nie mogła być podłączona było prawdziwe.

jozefina22 - 2010-03-12, 16:29

wieluniak20 napisał/a:
jozefina22,
dalej sądzisz że gadamy głupoty bez ładu i składu ?
szkoda tylko że wywiad nie pokazuje tego co mogło dziać się w szpitalu i czy info że aparatura nie mogła być podłączona było prawdziwe.

1. Dalej uważam, że gadasz głupoty bez ładu i składu ( nie tylko w tym wątku)
2. Zgadzam się z tobą, że wywiad "nie pokazuje tego co mogło się dziać w szpitalu i czy info, że aparatura nie mogła być podłączona było prawdziwe".
Wieluniak20 i rafalekjan - w tym temacie powtarzacie tylko zasłyszane ploty i na tej podstawie i na podstawie waszej totalnej niewiedzy ( by nie nazwać tego bardziej dosadnie) klepiecie swoje pseudownioski.
By zakończyć pustą dyskusję najwyraźniej jak mogę zaznaczę, że nie znam się na medycynie. Mam jednak na tyle wyobraźni by wiedzieć, że wypowiadać się w sprawie skargi rodziny zmarłego mogą ludzie przygotowani fachowo i do tego mający dostęp do pełnej dokumentacji zmarłego. Kto to taki wieluniaczku ? Ano biegli....bo nawet pan prokurator w tematach medycznych jest "ciemny" jak tabaka w rogu. I tylko na opinii tych biegłych musi się oprzeć.
Takiemu specowi jak wieluniaczek20 by "lać po mordzie" lekarza, wystarczą tylko ploty.
Jaki ty jesteś odważny...... :shock: No tak, ale skoro pogoniłeś policyjny patrol, że wiał z podwiniętym ogonem....cóż się dziwić. :lol:
p.s. administratorze - link z RZW mi się nie otwiera. Jednak to bez znaczenia, bo pani Agnieszka Antoniak, mająca zapewne odpowiednią wiedzę....i tak nie ma dostępu do przebiegu wydarzeń. Co nie przesądza, że możliwy jest błąd w postępowaniu chirurgów. My tu jednak tego nie rozstrzygniemy. Chyba, że zniżymy się do poziomu wieluniaczka20. On już wszak wie. :wink: Pozdr.

Administrator - 2010-03-12, 17:07

Link do audycji poprawiony.
jozefina22 - 2010-03-12, 17:26

Odsłuchałam. Jestem troszkę zaskoczona jego lakonicznością, pozytywnie zaskoczona. Pozdr.
rafalekjan - 2010-03-12, 20:29

jozefina22 napisał/a:
Wieluniak20 i rafalekjan - w tym temacie powtarzacie tylko zasłyszane ploty i na tej podstawie i na podstawie waszej totalnej niewiedzy

Proponuje czytać posty. Czy rozumiesz co to znaczy znać tą rodzinę? Widywać się z nią codziennie? Mieszkać koło nich? I to nie są ploty, tylko fakty! Radzę się zastanowić nad sobą, bo jesteś arogancka, a nawet wręcz chamska. Nie pozwolę, aby ktoś powiedział o mnie lub ludzi z mojego otoczenia złego słowa.

Administrator - 2010-03-12, 20:43

Panie i Panowie, proszę o trochę więcej szacunku dla siebie.
jozefina22 - 2010-03-13, 00:10

rafalekjan napisał/a:
Proponuje czytać posty. Czy rozumiesz co to znaczy znać tą rodzinę? Widywać się z nią codziennie? Mieszkać koło nich? I to nie są ploty, tylko fakty! Radzę się zastanowić nad sobą, bo jesteś arogancka, a nawet wręcz chamska. Nie pozwolę, aby ktoś powiedział o mnie lub ludzi z mojego otoczenia złego słowa.

Przepraszam , ale podtrzymuję swoje zdanie. To, że znasz tę rodzinę, widujesz ją codziennie i mieszkasz "koło" nich do niczego ciebie nie upoważnia. Wiedza twoja o całości wydarzeń jest żadna, zasłyszana od osób drugich i subiektywna. Jeszcze bardziej dotyczy to wieluniaczka. Zaś wiedzę medyczna masz na poziomie zerowym i to mi wystarcza. Nie krochmal mi tu więc o "chamstwie". Chamski to jest napewno tytuł tego wątku i to nie ulega wątpliwosci , żadnej wątpliwości. Zaś skoro piszesz o "czytaniu postów", to też ci to doradzam. Nie miej więc klapek na oczach i zobacz, że wyraźnie piszę o możliwej winie chirurgów, tylko, że Ty ani ja, o tym tu nie rozstrzygniemy. By to ocenić, trzeba mieć wszystkie dane i potrzebną do tego wiedzę. Masz ją ? G....masz a nie wiedzę. Wiesz jaki jest mechanizm śmierci w przebiegu tej choroby, którą miał ten młody człowiek ? Wiesz co się dzieje w "człowieku" w przebiegu ostrego martwiczego zapalenia trzustki ? Wiesz jaka jest śmiertelność w tej chorobie ? Wiesz o tym, co to ten "aparat" co to kabelka zabrakło ? Nie pomyślałeś , choć chwilę, dlaczego zdecydowano się od razu na sekcję prokuratorską ? By coś ukryć ? Jesteś pewny na 100% co robił ten zmarły kilka dni przed śmiercią ? Byłeś z nim cały czas ? Wiesz co to się z nim działo na tej " Syberii" ? Do głowy ci nie dociera, że ta "Syberia" to mogło być dla niego ostatnie ostrzeżenie ? Wiesz w jakim stanie trafił do szpitala ? Piszesz, że nie wykonano "żadnych badań". Żadnych ? Myślisz, że prokurator nie wie, czy je wykonano lub nie ? Widziałeś jego dokumentację szpitalną ? Jak sądzisz, gdyby nie wykonano, to w wypowiedzi dla RZW prokurator byłby taki "oszczędny" w słowach ?
Nie mam wiedzy medycznej, zebrałam dane z dostępnych mi źródeł i współczując rodzinie ( tragedia jest niewątpliwa) nie mam odwagi ( na ten moment ) potępiać kogokolwiek. Ty zaś..... ferujesz wyroki bez żadnych oporów a wiedzy w temacie nie masz żadnej. Nie pleć mi więc tu o chamstwie. Chamski to jest cały wątek, to wiem na 100 %. Taki poziom targowiska......z tragedią w tle. Bez odbioru.
p.s. administratorze, szacunek to obowiązuje wszystkich i wobec wszystkich.

Ferbik - 2010-03-13, 01:11

jozefina22 napisał/a:
Nie pomyślałeś , choć chwilę, dlaczego zdecydowano się od razu na sekcję prokuratorską ?

Dokładnie tego samego zażądał ordynator. Czyli nie uważali, że popełnili błąd. Ja nie wnikam, najlepiej spojrzeć na ten temat bez emocji, czyli na sucho za i przeciw. To, że wieluński szpital jest jaki jest, każdy o tym wie. Nie popadajmy również w skrajności, bo leczą tam dobrzy lekarze również.
jozefina22 jednak prośba do Ciebie mała: stonuj trochę krytykę zdania innych. Będzie zdrowiej dla każdego, bo na NFZ nie ma co liczyć jeśli chodzi o zdrowie.

rafalekjan - 2010-03-13, 08:34

jozefina22, tak jak Ferbik napisał. Już nie chodzi o to jakie ja mam zdanie w tym temacie tylko o to, w jaki sposób się do mnie i do innych odnosisz. Sądzisz, że pozjadałaś wszystkie rozumy i przeczytałaś temat może z 2 razy i w ten sposób wszystko wiesz... Proponuje zgłosić się do CIA tam może dla ciebie miejsce będą mieć (z mopem).
Nienawidzę ludzi twojego pokroju, jesteś żenująca i nie masz zdania. Twoje wypowiedzi są tak giętkie, że sama nie wiesz czy jesteś za czy przeciw. Ja natomiast wiem. I nie pieprz mi tu głupot o moim zdaniu, bo to MOJE zdanie, a nie twoje.

ps. pisanie twoje, cie - celowo...

wieluniak20 - 2010-03-13, 08:44

odbiegacie od tematu.
A mogłem się nie wypowiadać i takiego tematu nie zakładać, bo użytkownicy gotowi są się pożreć na surowo.

Jaro - 2010-03-13, 10:43

Koniec OT, każde następne posty nie na temat będą usuwane, a użytkownicy nie stosujący się do netykiety będą 'nagradzani' ostrzeżeniami.
Administrator - 2010-03-13, 11:33

Temat zamykam do momentu pojawienia się kolejnych oficjalnych informacji. Szkoda że nikt z Was nie zrozumiał mojej prośby...
Administrator - 2010-03-19, 08:29

Myślę że co niektórzy już ochłonęli. Zapraszam do rzeczowej dyskusji.

Oto zapis rozmów z SB

wieluniak20: Wieluński szpital odesłał z kwitkiem 2 starsze osoby chorujace z prostej przyczyny : nie zrobimy państwu badań z powodu braku pieniędzy (100% potwierdzona informacja z bezposrednich relacłi z rodzinami nieszczęśników)

[Pon 15:43] Administrator: podaj źródlo

[Pon 15:51] Administrator: Napisz po ludzku bo ja nic z tego nie rozumiem. Mieli skierowanie na badanie?

[Pon 15:55] Administrator: Albo skierowaniew do szpitala?

[Pon 15:57] Administrator: O jakie badanie chodzi?

[Pon 16:11] wieluniak20: żródło : córki owych starszych kobiet

[Pon 16:14] wieluniak20: poprostu : szpital odmówił 2 starszym kobietom (ponad 50 i okolice 75 roku zycia) przyjęcia do szpitala z takie przyczyny że same maja sobie zrobić wszystkie badania na swój koszt, nawet bez spierowania mozna iśc do rejestracji do szpitala

[Pon 16:22] Administrator: Mylisz się. Do szpital możesz trafić tylko ze skierowaniem lub poprzez decyzję lekarza pogotowia/Ostrego Dyżuru

[Pon 16:23] wieluniak20: bez tzw : skierowania tez przyjmuja w rejestracji przynajmniej tak bylo rok temu, a corki tych chorych kobiet wydzwaniaja po wszystkich odzialach NFZ i do rzecznika praw pacjentow (jak dla mnie taka sytuacja jest nie normalna)

[Pon 16:25] Administrator: Bez skierowania moga Cię przyjąć pod warunkiem że za wszsytko sam zapłącisz

[Pon 16:26] Administrator: Taka procedura jest od wielu lat....

[Pon 16:27] wieluniak20: ja odnoszę wrażenie że szpital chce oszczędzać na starszych osobach , a zasłanianie się świstkiem biurokracji (tzw. skierowanie do szpitala) to mija się z powołaniem padmistratorze

[Pon 16:34] wieluniak20: Już przez taką biurokrację i nieudolnych ludzi wiele osób przekręcilo się w szpitalach. Gdyby mnie tak potraktowano to zdemolował bym najprawdopodobniej izbę przyjęć (traktowanie przyszłych pacjętów jak smieci którzy mają cierpieć bez jakiej kolwiek pomocy medycznej mija się z twierdzeniem : takie są procedury) Administratorze uzyj wyobraźni

[Pon 19:29] yabos: to Ty użyj wyobraźni. wyobraź sobie, że każdy może iść do szpitala po tym jak się zarejestruje, bez żadnego skierowania. i wyobraź sobie te tłumy ludzi, którzy pchają się na badania pod którymi często kryje się urlop bo pracować się nie chce. jeśli panie były chore to lekarz bez problemu takie skierowanie powinien wystawić.

[Pon 19:29] red: masz po to procedurę żeby jej przestrzegać. a że tobie sie wydaje inaczej to juz twój problem

[Pon 20:06] BETHI_997: łam tydzień temu w poradni w Szpitalu, bo miałam małe problemy hormonalne. Jak się okazało trafiłam do gabinetu p. Górskiej. mówię jhej cio się dzieje, a ona mi wypisuje zaświadczenie do lekarza pierwszego kontaktu, że mają podejmować leczenie jak przy ciąży i każe mi przyjść za 2 tyg. z wynikami badań z ciąży sprzed dwóch lat!!! Przecież to jest nienormalne, że p.doktor pisze mi zaświadczenie, że jestem w ciąży i bez żadnego skierowania na podstawowe badanie krwi i moczu . Dajcie spokój!!!

[Pon 20:12] BETHI_997: Jak można komuś wmówić, że jest w ciąży!!!!!!!!! Po prostu taa poradnia jedt po to, żeby tylko ludziom sprawdzać czy mają podbite książeczki....... Bo tak nawet nie zarejestrują. Co się z tymi ludźmi dzieje to jest jedna wielka porażka pt: "Służhab zdrowia" Tqakie jest mioje zdanie. Proszę, wypowiedzcie się co o tym myślicie...

[Pon 20:12] rafalekjan: hah... a może jesteś?:>

[Pon 20:18] BETHI_997: chyba z kosmitami:-D. reafalekjaj, nieżartuj sobie:))

[Pon 20:37] red: Kiepskie funkconowanie służby zdrowia to jedno, a domaganie się tego, co nie przysługuje pacjentowi to drugie.

[Pon 21:52] maniekl: wieluniak nieudolni to są ludzie którzy przekrecają się bo nie potrafią się dostosować do przyjetych i akceptowanych przez większość zasad

[Pon 22:32] rafalekjan: moglibyście już ten żenujący temat zakończyć..

[Wto 8:46] Administrator: Bethi ciąża to nie choroba więć o jakim ty "leczeniu jak przy ciąży" piszesz?

[Wto 8:59] wieluniak20: inaczej byście mówili jeśli odmówiono by przyjęcia waszym dzieciom do szpitala.

[Wto 9:12] rafalekjan: W gimnazjum dostałem w oko piłką golfową. Uderzenie było na tyle silne, co się później okazało, że miałem odklejoną rogówkę. Kiedy pojechałem do szpitala na pogotowiu przepisali mi VISINE na zmęczone oczy. Dopiero wizyta u prywatnego lekarza coś dała. [Ot, tak mi się przypomniało]

[Wto 9:20] Administrator: A czego się spodziewałeś? Czy w Wieluńskim szpitalu jest oddział okulistyczny? Myślisz że na pogotowiu jest komplet lekarzy ze wszystkich specjalności?

[Wto 9:28] wieluniak20: Administratorze nie mam nic do ciebie ale to co teraz pleciesz mija się z powołaniem, nawet kompletni gamoń na pogotowiu powinien wiedzieć że mogło z okiem stać się coś gorszego i mogła zajść potrzeba na wypisanie chociaż skierowania na badania. Też byś tak mówił gdyby takie nieszczęście spotkało twojego syna ??? (nie zyczę wam źle ani nikomu innemu). Wychodzę z założenia że żeby pozbyć się znieczulicy w szpitalach najpierw trzeba by pozbyć się jej wśród społeczności.

[Wto 9:35] rafalekjan: Sory, bo nie dopowiedziałem. Przyjmowała mnie wtedy na oddziale dr Błach. I również mi powiedziała, że nie ma okulisty na oddziale. A wiecie kim jest dr Błach? Jaką ma specjalizację? Ja po prywatnych wizytach u niej też już wiedziałem...

[Wto 10:06] BETHI_997: Wredność ludzka nie zna granic!! Mi dr Górska napisała zaświadczenie, że mają podejmować jakiekolwiek lecznie w mojej przychodni, biorąc pod uwagę fakt, że jestem w ciąży <<mino, że nie jestem>> Byłam u niej kiedyś i zrobiła mi wykLad,że nie powinnam jeść masła, bo szkodzi dziecku. A na ostatniej wizycie próbuje mi wmówić, że to nie możliwe, że mi coś dolega, jak od ponad siedmiu lat biorę leki hormonalne. I komu tu wierzyć??? Czasami werto poświęcić te kilkadziesiąt zł i iść prywatnie :-P :-P

[Wto 10:06] red: niestety wieluńscy lekarze mają często problemy jak przyjmują w szpitalu. w czasie wizyt prywatnych jest już z nimi lepiej :-) RJ - ty burżuju. w szkole grałeś w golfa? :-)

[Wto 10:43] glizda: a mnie jest źle ;(

[Wto 10:50] rafalekjan: nie w golfa tylko piłeczką golfową ;P

[Wto 11:20] yabos: red, to że ktoś dostał kijem baseballowym to nie znaczy że grał w baseball. nawet jest to bardzo mało prawdopodobne;]

[Wto 12:16] glizda: :DDD

[Wto 13:48] red: żartu nie podchwyciliście... RJ będzie zeznawał przed komisja hazardową bo dostał w głowe piłeczką golfową :-)

[Wto 13:48] red: nawet mi sie rymło ;-)

[Wto 14:27] Administrator: Wieluniak co Ty chcesz aby np ginekolog z racji tego że jest na dyżurze przeprowadził badania i zabieg okulistyczny? Miałem kiedyś podobdną sytuację w Łodzi, i wtedy lekarz dyżurny podał mi adres szpitaal gdzie dyżurował okulista. Tyle że Wieluń to nie Łódź gdzie jest wiele szpitali. Po co skierwoanie? W takim przypadku trzeba się udać do najbliższego okulisty a jeśli nie ma go w szpitalu to trzeba poszukać w innym miejscu.

[Wto 14:28] Administrator: Do takiego badania jest potrzebny nie tylko okulista ale i sprzęt, krople itd....

[Wto 14:29] Administrator: Oczywiście w tym szoitalu do którego mnie wysłano był oddział okulistyczny....

[Wto 16:24] mixas: Fajny ShoutBox - Dzisiejszą rozmowę sponsoruję literka Z jak ZOZ

[Wto 16:25] mixas: później ZUS- Zakład Utylizacji Staruszków

[Wto 16:27] mixas: Jak za takie pieniądze jakie płacimy w składkach można by spodziewać się czegoś więcej. Osobiście wydaje mi się że w naszym rejonie to leży diagnostyka bo jak byłem w szpitalu to większość na nerwobóle choruje.

[Wto 16:35] Administrator: Publiczna służba zdrowia nigdy nie będzie funkcjonować prawidłowo. Ilość pieniędzy nie ma żadnego znaczenia. Ten twór przemieli każdą ilość...

[Wto 16:51] mixas: Jasne najlepsza była by prywatyzajca, która de facto już prawie nieformalnie nastąpiła, ale my niestey płacimy jeszcze składki na wymaginowaną publiczną służbę zdrowia. Niestety bez pieniędzy nie ma szans na leczenie skąplikowanych chorób czy urazów.

[Wto 16:53] mixas: a teoretycznie po to opłacamy ubezpieczenie zdrowotne. Niestety trudno o jakiś złoty środek w tej sprawie.

[Wto 17:04] yabos: ja to tak tylko zaproponuję przeniesienie dyskusji która dość mocno się rozwinęła do odpowiedniego tematu na forum albo założenie nowego jeśli taki nie istnieje a nie zaśmiecania miejsca gdzie ktoś może się pożalić że jeszcze nie śpi, ciężko mu w pracy albo że jest pierwszy na forum;]

[Wto 17:29] wieluniak20: Należało by zlikwidować Centarle i odziały które zarządzaja naszym szmalem, wystarczy aby pieniadze z ubezpieczenia zdrowotnego trafiały bezposrednio do szpitali bez pseudo pośredników a szpitale przekształcić tak aby były jednocześnie państwowe i były zarządzane logicznie.

[Wto 18:34] mixas: bez komentarza


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group