Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Motoryzacja - Portret typowego posiadacza BMW (stereotyp)

bob_mistrz - 2008-05-20, 20:12
Temat postu: Portret typowego posiadacza BMW (stereotyp)
Posiadacz BMW jest młody (20-25 lat) w przeciwieństwie do posiadanego BMW. Bolid zwykle ma 15 lat i nabite 300 tys. km (wersja benzynowa) lub 500 tys. (diesel).

Licznik 3 razy był już redukowany zanim znalazł się szczęśliwy kupiec. Cena bardzo zachęcająca, tak ze 6 tys. zł. Wystarczy raz jeden wyjechać na zlewozmywak do UK albo ogórki do Holandii i motoryzacyjne marzenie adepta wiejskiej mafii się spełni.

Będzie mógł raz w weekend wypucować swojego blaszaka, wyjechać na święto dyszla (2 kółeczka po rynku w najbliższym mieście powyżej 20 tys. ludzi i szybka wymiana spojrzeń z innymi młodymi-gniewnymi) i można w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku wrócić na wieś, gdzie koledzy jeżdżący na co dzień golfami będą mogli tylko wąchać chmury dymu wydobywające się z już wytuningowanego wydechu (zwykła chromowana rurka z Hypernowej za 20 zł) - następnym wydatkiem będzie 40 zł za folię do przyciemniania szyb, a jak sytuacja finansowa się poprawi (majster na budowie stwierdzi, że dostaniemy legalną umowę) to może kupi się 2 używane zimówki i odwiedzi się mechanika, bo strasznie znosi na prawo.

Auto stoi w garażu i czeka na cotygodniową dolewkę paliwa za 20 zł a młodzian pracowicie układa nową playlistę ulubionych kawałków techno i hip-hop.

Oczywiście chodzi tylko o zmianę kolejności, bo miejsca na rewolucję w świadomości i na playliście nie ma. Nowe kawałki dochodzą tylko jeśli za równie bezpiecznymi murami dyskoteki jak blachami BMW młody człowiek po raz 40 usłyszy `nowe’ nagranie DJ Tiesto i odkryje w nim drugie dno.

Napisałem bezpiecznymi, bo nasz młodzian to bardzo strachliwe stworzenie i boi się wszystkiego czego nie zna. Muzyka bez umc umc umc, tablica rejestracyjna z innego województwa, czy pytania, na które nie można odpowiedzieć tak/nie, bardzo drażnią młodziana, a ten rozzłoszczony wyładuje nerwy pędząc swojego 1,5 tonowego mastodonta 120 km/h po zlodowaciałych drogach wrogich wiosek - niech tylko ktoś odważy się z nim ścigać!

Ale co to, nikomu się nie chce - widać kolesie wiedzą, że ze mną nie ma żartów, zazdroszczą auta i boją się kompromitacji.

Młodzian zdejmuje nogę z gazu - jest już spokojny. Tak, znowu wygrał bez walki i znowu przy triumfalnej przygrywce z ESKI albo RMF MAXXX wjeżdża do stodoły zaadaptowanej na garaż. Dzień się skończył.

Zachodzące słońce gratuluje młodzianowi, że znowu mu się udało - nie zabił siebie a nawet innych.

majk-el - 2008-05-20, 21:41

bob_mistrz - ta bawarka ze zdjęcia to Twoje cudo? :D

Stereotypy stereotypami ale kiedyś jak jechałem do Wrocka młody człowiek jadący BMW zaczął mnie wyprzedzać i niestety będąc na równi ze mną okazało się, że nie zdąży gdyż z naprzeciwka wyskoczyło autko. Więc kierowca nie wiele myśląc zaczął trąbić na mnie i pokazywać dziwne gesty abym zwolnił i go przepuścił. Ludzie to mają fantazje :D

waldex - 2008-05-21, 22:50

Genialne :D ale jakie prawdziwe :P
Administrator - 2008-05-22, 00:58

Dla każdego z was po 2 ostrzeżenia :P

Nie będę polemizował, każdy jeździ tym co uważa za najlepsze dla niego. Ciekawe dlaczego ten stereotyp panuje tylko i wyłącznie w Polsce.


Ja bym wolał 10 letnie BMW niż nowe auto klasy średniej. Przemawia za tym wszystko - komfort, dynamika, design, koszty.

A to taki 10 letni "szrocik"





BMW - Freude am Faren !

bob_mistrz - 2008-05-22, 01:31

majk-el napisał/a:
bob_mistrz - ta bawarka ze zdjęcia to Twoje cudo? :D


Nie, ale mogę podać namiary :D :D

Administrator napisał/a:
Dla każdego z was po 2 ostrzeżenia :P


:P :P

Administrator napisał/a:
Ja bym wolał 10 letnie BMW niż nowe auto klasy średniej. Przemawia za tym wszystko - komfort, dynamika, design, koszty.


Fakt, podkreślam, że tekst jest stereotypowy, chociaż siedząc czasem na rynku wieluńskim, pasuje jak ulał...

waldex - 2008-05-22, 10:33

Administrator szrocik to nie jest, ale zdjęcia mógłbyś wrzucić przeciętnie wyposażonej wersji a nie Li Individual :P ktoś pomyśl, że wszystkie BMW 7 tak wyglądają i się zawiedzie...
Kochasz BMW, szanuje to, ale stereotyp stereotypem i tyle, nie zmienisz tego. Jeśli BMW to nie starsze niz 5-7 lat, wtedy wyróżniasz się z tłumu, potem ceny spadają do poziomu, ze flagowe okręty stają się dobrymi autami ale głównie pod remizę. Niestety cierpi na tym marka BMW, bo auta naprawdę dobre, tylko kosztowne w utrzymaniu. Czepiają się niektórzy tylnego napędu, ale gdyby Bóg przedni napęd preferował to byśmy na rękach chodzili :P
Co do auta w poście boba - trochę roboty i można by z niego ładnego klasyka wykrzesać :)
Przeciętny gówniarz nie dorósł do BMW, wsiada rozpędza się do 150 i myśli że auto na krętej drodze opanuje. Swiadomosć posiadania BMW nie powinna wyłączać zdrowego rozsądku, niestety tak się coraz częściej dzieje. A szczytem szczytów to tjunink e36. Szpachla, plastik spojler i auto z silnikiem 1.6 staje się bolidem, a patrząc na nie to "wieś śpiewa i tańczy". Czy nie lepiej zostawić takie BMW jakie się kupiło bo to naprawdę ładne autka, pobawić się w silniku, zmienić zawieszenie, hamulce i zrobić z niego cichociemny pojazd ;) wrażenia i radocha z gaszenia "tjuninków" na przyspieszenie w cenie pojazdu :)

Administrator - 2008-05-22, 12:25

waldex napisał/a:
ale zdjęcia mógłbyś wrzucić przeciętnie wyposażonej wersji a nie Li Individual :P ktoś pomyśl, że wszystkie BMW 7 tak wyglądają i się zawiedzie...


Waldex około 1/3 wszystkich 750 to właśnie wersje iL czy też Indvidual, więc nie wiem dlaczego nie kupić właśnie takiego.

Ja już miałem sprzedawać dość niedawno zakupiony pojazd jak zobaczyłem coś takiego i to pomimo tego że mój obecny jest młodszy...








waldex napisał/a:

Kochasz BMW, szanuje to, ale stereotyp stereotypem i tyle, nie zmienisz tego. Jeśli BMW to nie starsze niz 5-7 lat, wtedy wyróżniasz się z tłumu, potem ceny spadają do poziomu, ze flagowe okręty stają się dobrymi autami ale głównie pod remizę.


Znam wielu ludzi z BMW Klub Polska i dosłownie nikt nie odpowiada temu stereotypowi.
Nie wiedziałem że 8 letnie BMW są tak tanie :mrgreen:
Chyba że mówisz o 15 letnich BMW bo wtedy ceny rzeczywiście są już "przystępne".

Ta 7ka której zdjęcia wyżej wkleiłem pochodzi z roku 2000 (przebieg 280,000 km) i kosztuje 63,000zł
Zadbane auto kosztuje i to nie jest ważne czy ma 8 czy 10 lat. Jesteśmy przyzwyczajeni do niskich cen samochodów bo niestety zdecydowana większość używek w Polsce to wraki. Najważniejsza jest niska cena zakupu. Tymczasem większość tych samochodów kupowana jest na sztuki od Turków czy Rosjan. A jak handlarz z Polski zacznie je oglądać i krytykować to następnym razem po prostu mu nie sprzedadzą. Jak myślisz dlaczego turek nigdy nie sprzeda auta Niemcowi? Zadbane, serwisowana auto z względnie niskim przebiegiem (prawdziwym - bo w Polsce nie ma aut powyżej 200,000 :mrgreen: - tymczasem w Niemczech tyle to mają 4-5 letnie diesle) kosztuje w Niemczech 30-40% więcej niż w Polsce....


Prosiłeś o zdjęcia "normalnych" e38 więc są tutaj:
link 0
link 1
link 2
link 3
link 4

waldex - 2008-05-22, 13:10

Administrator napisał/a:

Waldex około 1/3 wszystkich 750 to właśnie wersje iL czy też Indvidual, więc nie wiem dlaczego nie kupić właśnie takiego.

Chyba że mówisz o 15 letnich BMW bo wtedy ceny rzeczywiście są już "przystępne".

Ta 7ka której zdjęcia wyżej wkleiłem pochodzi z roku 2000 i kosztuje 63,000zł
Zadbane auto kosztuje i to nie jest ważne czy ma 8 czy 10 lat. Jesteśmy przyzwyczajeni do niskich cen samochodów bo niestety zdecydowana większość używek w Polsce to wraki. Najważniejsza jest niska cena zakupu. Tymczasem większość tych samochodów kupowana jest na sztuki od Turków czy Rosjan. A jak handlarz z Polski zacznie je oglądać i krytykować to następnym razem po prostu mu nie sprzedadzą. Jak myślisz dlaczego turek nigdy nie sprzeda auta Niemcowi? Zadbane, serwisowana auto z względnie niskim przebiegiem (prawdziwym - bo w Polsce nie ma aut powyżej 200,000 :mrgreen: - tymczasem w Niemczech tyle to mają 4-5 letnie diesle) kosztuje w Niemczech 30-40% więcej niż w Polsce....


Nie wiedziałem, ze aż tyle Li jeździ.
Chyba te 15 letnie to też w przedziale powyzej 5-7 lat się mieszczą, co?
Co do autohausów - ŚWIĘTA PRAWDA.

Administrator - 2008-05-22, 13:24

Aktualnie na mobile.de - 750 e38 z roku 2000 - 16 sztuk z tego 6 w wersji iL . Są też wersje opancerzone ale ceny z kosmosu - za auto z roku 2000 - 120,000 euro :D
Tybek - 2008-05-22, 19:05

co do stereotypu... ja bym jeszcze dodał że auto oczywiście przerobione musi być na gaz hehehe bo bez tego nie da się jeździć w koło placu, bo tatuś z mamusią by nie zarobili na nowy samochód dla synka. Pod maską full tjunink w postaci stożka i kupy magnetyzerów haha, do tego super "sportowy" wydech który dodaje z 50KM a sam wygląd powoduje że inni zdejmują nogę z gazu, no i oczywiście porządna tuba w bagażniku obok butli z gazem, tak dla równowagi (nie wpomnę o przeróżnych plastikach na zewnątrz, ale to jest chyba oczywiste, że bez tego ani rusz) :D a tak poważniej to właśnie przez takich zakapiorów którzy mi obrzydzili tą markę nie jeżdzę BMW... a jest kilka modeli do których mam słabość, np e21, e12, e28... e30 kombi.... i w pierwszej serii z wąską lampą... e24 to już w ogóle jest hardcore.... i pewnie gdyby nie taki niestety częsty widok co niektórych typów za kierownicą bmw jeździłbym np swapowanym na 3.5 litra rekinem.... :(
Administrator - 2008-05-23, 18:00

A ja się gazu nie wstydzę - wtrysk fazy ciekłej założony przez poprzedniego właściciela - lekarza jeszcze w Niemczech za kwotę 3000 EUR. W Niemczech gaz staje się coraz bardziej popularny - z tego co wiem to auta napędzane LPG kwalifikowane są tam od razu pod normę EURO4 i dzięki temu płaci się dużo mniejszy podatek roczny od samochodu.

Zawsze byłem nastawiony sceptycznie do gazu, ale trafił się samochód z dobra instalacją więc wziąłem - pomimo tego, że z założenia poszukiwany samochód to miała być tylko benzyna. Podczas jazdy nie widzę różnicy ale na stacji zawsze robi się przyjemniej kiedy zamiast 15L benzyny/100km leje się 15-16 litrów LPG.

Tybek - 2008-05-23, 19:45

Gaz- ok, jeśli auto ma być zwykłym dupowozem to pewnie, dlaczego nie, zawsze to taniej będzie jeździć. ale jak widzę "sportowe" zagazowane padło to śmieszy mnie to i uważam że jest to żałosne, że ktoś kupuje sportowy samochód i przerabia go na gaz żeby taniej jeździć.... sportowy samochód= dobre osiągi, liczy się każdy kg nadwagi, często dłubie się motory żeby lepiej chodziło bo to to ma zapier***** ale na końcu po tych wszystkich przeróbkach które miały by poprawić osiągi auta zamula się go gazem i dociąża butlą w bagażniku, "bo w mieście przy pałowaniu pali mi 15..." jak dla mnie porażka straszna. nie stać mnie na auto które wygląda i dużo żre? Proste- kupuje takie na które mnie stać, a zdecydowanie lepiej wygląda np ładnie utrzymany zwykły tani, pospolity samochodzik niż jakiś zajechany ledwo toczący się zagazowany sportowy trup z tuzinem popękanych spojlerów, wychodzącą szpachlą i przegnitymi progami- ukrytymi "sportowymi" nakładkami. nie koniecznie musi być przegnity i zajechany, mowię w ogóle: sportowe auto + gaz = śmiech na sali:D Zresztą masa jest takich typów którzy kupują niewiadomo jakie auta, szczycą sie osiągami i bajerami jakich to ono nie ma, a później co? oczywiście GAZ bo żre tyle ile musi... a nie tyle na ile stać właściciela... Tak wiec do gazu nic nie mam tylko i wyłącznie jeżeli to ma być dupowóz służący do taniego przemieszczania się. bo poza tym że gaz jest tańszy to nie ma absolutnie żadnych plusów. Silniczek musi chodzić na benzynce i to 98 minimum :P
pozdrawiam :)

waldex - 2008-05-23, 21:22

Tybek dokładnie, sportowe to nie na gaz.
Ale jak to w Polsce - zastaw się, a pokaż się, nie mierzymy kieszeni na możliwosci, dlatego też tyle u nas limuzyn, sportowych na gaz...
Komicznie wygląda np 240SX z wlewem gazu :P

agnesss - 2008-05-23, 22:01

a mój wygląda tak, młodzi, wyżelowani, pachnący chłopcy jeżdzący w poszukiwaniach dziewczyn, dbający o samochód (często tatusia) i im wolniej jadą, tym lepiej się czują. Aha, przyciemnane szyby odpadają, bo powinna być widoczna skóra i panel(e) lcd i najważniejsze powinien być widoczny kierowca. :D Ale to tylko stereotyp, więc chłopcy od BMW, bez urazy. :P Przynajmniej lepsze to od bandy piszczących i przesiąkniętych "ziołolecznictwem" fokusów i meganek.
mike - 2008-05-24, 00:24

Tybek marnujesz sie tutaj chyba skoro chesz jeździć na 98 zapraszam tutaj http://tuningklub.wielun.biz/portal.php

ps. wszelkie projekty mile widziane :wink:

Tybek - 2008-05-24, 07:20

Niom ja tam jeżdzę na 98 :) i róznica jest straszna, ale jeżdzę przede wszystkim dlatego że mam dłubany motor i on musi na takiej śmigać :twisted: nie po to był robiony żeby teraz sie dusił na 95 :D a zresztą te paliwa teraz takie są że fajnie by było gdyby ta 95 miała 95 oktanów a 98 98... no ale tak czy siak na 98 całkiem inna kultura pracy silnika jest, a ktoś może powie ze droższa jest... droższa ile? 10-20 groszy na litrze? gdybym zatankował ze 100 litrów to bym może tą różnice odczuł, także polecam 98:)

p.s. mike, dzięx za linka, zaraz się tam wybiorę ;)

Administrator - 2008-05-25, 23:51

Tybek napisał/a:
Gaz- ok, jeśli auto ma być zwykłym dupowozem to pewnie, dlaczego nie, zawsze to taniej będzie jeździć. ale jak widzę "sportowe" zagazowane padło to śmieszy mnie to i uważam że jest to żałosne, że ktoś kupuje sportowy samochód i przerabia go na gaz żeby taniej jeździć....


Wytłumacz mi jaka jest różnica między dupowozem a autem sportowym bo naprawdę nie wiem. A jeśli dupowóz jest szybszy od sportowego auta to co wtedy?

Jazda na 98 zamiast 95 nie ma sensu jeśli silnik nie jest do tego przygotowany. Jeśli producent zaleca 95 oktanów to jazda na 98 kończy się spadkiem mocy. Jeśli nie wierzysz znajdę artykuł z wydrukiem z hamowni.


Tybek nie wiem czy wiesz ale AC Schnitzer'a robi BMW na LPG
Moc 552 KM
0-100 km/h - 4.5 sekundy
0-200km/h - 13,9 sekundy
Vmax 320 km/h

stanmarc - 2008-05-26, 07:31

Moim zdaniem pogląd, że LPG nie pasuje do samochodów sportowych jest takim samym stereotypem jak to że kierowcy BMW to buraki. Jeżdżę od 4 lat na LPG i poza ceną oraz droższym przeglądem nie widzę różnicy więc po jaką chusteczkę mam płacić drożej. Obecnie jeżdżę na benzynie od miesiąca ponieważ kupiłem samochód bez instalacji i chociaż samochód pali 6-7 l wąchy to już mnie denerwuje tankowanie tak drogiego paliwa - Statoil 4.59 zł., co miesięcznie daje 500 zł na paliwo :evil:
Przepraszam ale jak dla mnie tankowanie benzyny = czyste frajerstwo, więc jak tylko zdobędę funduszę zakładam sekwencje.

PS: Może ktoś poleci jakiś dobry zakład LPG w Wieluniu :?:

majk-el - 2008-05-26, 08:30

Tybek napisał/a:
ktoś kupuje sportowy samochód i przerabia go na gaz żeby taniej jeździć....


Co to jest sportowy samochód?

mike - 2008-05-28, 16:55

Wg. mnie samochód sportowy to taki, który przyśpiesza poniżej 6 sek. do paki.A więc nawet z dupowoza można zrobić samchód sportowy inwestując w niego troche :wink:
Niektóre silniki zwłaszcza te po tuningu muszą chodzić na paliwie min. 98 oktan aby nie pojawiało się spalanie stukowe, które może doprowadzić do uszkodzenia silnika...
ja używam tylko paliwa 98 oktan ale mam nadzieję że ma chociaż te 95 oktan hehe
Peace :wink:

red - 2008-05-28, 19:00

A ja uważam że na gazie to można sobie ... zupe podgrzać :D
Administrator - 2008-05-28, 22:24

A diesle na pole... :mrgreen:
Ferbik - 2008-05-29, 01:19

A benzyna... ektrakcyjna :D Do usuwania plam :D Tylko RZEPAK CHŁOPAKI! :DDD
Administrator - 2008-05-29, 09:37

Ferbik no co Ty - rzepak do frytek :mrgreen:
majk-el - 2008-05-29, 10:36

Panowie proszę - dosyć bicia piany. Wróćmy do merytorycznej dyskusji.

W temacie sportowych aut i zasilania ich gazem uważam, iż jeżeli ktoś kupi Subaru Imprezę i założy instalację gazową to jego wolny wybór (być może sam bym tak zrobił). Poza tym nie zawsze koszty benzyny są głównym powodem. Znam kilka osób, które założyły gaz w autach z wyższej półki tylko dlatego, że chcą być "ekologiczni" (cokolwiek by to znaczyło).

mike - 2008-05-29, 15:24

O ile jeszcze montaż instalacji LPG do wolnossaka mogę zrozumieć to do turbodoładowanego silnika nigdy.
yampress - 2008-05-31, 12:51

rozszyfrowałem ten sktót BMW:
-> Będziesz Miał Wydatki
-> Bardzo Mały Wóz

:D

Co do moich obserwacji w naszym rodzinnym miasteczku dużo jest ludzi szczególnie młodych jeżdzących bmw. Duzo z tych osób chce sie pokazać dowartościowując sie podnieść swoje własne ego.
Choć auta może z zewnątrz ładnie wyglądają ale przy szczegółowych oględzinach to trupy.
Ogólnie mieć takie auto to fajna sprawa ale oczywiście zadbane i bez zbędnych bajrów z plastiku i tym podobnych.

waldex - 2008-05-31, 14:29

yampress napisał/a:
rozszyfrowałem ten sktót BMW:
Co do moich obserwacji w naszym rodzinnym miasteczku dużo jest ludzi szczególnie młodych jeżdzących bmw. Duzo z tych osób chce sie pokazać dowartościowując sie podnieść swoje własne ego.
Choć auta może z zewnątrz ładnie wyglądają ale przy szczegółowych oględzinach to trupy.
Ogólnie mieć takie auto to fajna sprawa ale oczywiście zadbane i bez zbędnych bajrów z plastiku i tym podobnych.

Nic dodać, nic ująć :)

Kamol - 2008-06-01, 08:49

yampress napisał/a:
rozszyfrowałem ten sktót BMW:
-> Będziesz Miał Wydatki
-> Bardzo Mały Wóz

:D



Bolid Młodzieży Wiejskiej
Bolesne Miętolenie Wora

waldex - 2008-06-01, 10:07

stanmarc napisał/a:
Moim zdaniem pogląd, że LPG nie pasuje do samochodów sportowych jest takim samym stereotypem jak to że kierowcy BMW to buraki. Jeżdżę od 4 lat na LPG i poza ceną oraz droższym przeglądem nie widzę różnicy więc po jaką chusteczkę mam płacić drożej. Obecnie jeżdżę na benzynie od miesiąca ponieważ kupiłem samochód bez instalacji i chociaż samochód pali 6-7 l wąchy to już mnie denerwuje tankowanie tak drogiego paliwa - Statoil 4.59 zł., co miesięcznie daje 500 zł na paliwo :evil:
Przepraszam ale jak dla mnie tankowanie benzyny = czyste frajerstwo, więc jak tylko zdobędę funduszę zakładam sekwencje.

PS: Może ktoś poleci jakiś dobry zakład LPG w Wieluniu :?:


Pan Apanasiewicz bardzo dobrze zakłada, żadnych problemów pod warunkiem wyboru dobrej instalacji. Od 3 lat (około 70 tys km) na sekwencji Landirenzo w Corsie taty i nic się nie dzieje. Serwis, przeglądy bez żadnego problemu. A gdy napędzasz mu klientów to rabat - filtry po cenie hurtowej podczas wymiany. Polecam bo naprawdę warto. Fakt, chyba teraz kolejki, ale lepiej poczekać niż pakować się w jakieś chalupnicze montowanie.
Zakład mają przy świętej Barbary/Nowy Rynek.


A do tematu - nie zakładanie instalacji do aut sportowych to raczej z ideologii wynika, jak sport to nie oszczędzanie. Ja jakoś sobie nie wyobrażam np Ferrari na gaz....

red - 2008-06-01, 18:36

stanmarc napisał/a:
PS: Może ktoś poleci jakiś dobry zakład LPG w Wieluniu


http://wielun.biz/viewtopic.php?t=3212

stanmarc - 2008-06-02, 08:27

red napisał/a:
http://wielun.biz/viewtopic.php?t=3212


Dzięki red, już się zapoznałem. Dobrą opinią cieszy się Pan Wojtasik na Wiśniowej za szpitalem więc u niego będę zakładał.

Tybek - 2008-06-02, 10:24

heh... a czy wierzycie w to że polska wacha 95 ma 95 oktanów a 98 98? bo ja nie. A poza tym co do odczuwania różnicy na 95 a 98... powiem tak: są tacy co nie odróżniają nawet jak silnik będzie chodził zamiast na 4 to na 3 garach i stwierdza że kijowego paliwa nalali... są tacy co odczują róznicę że mają gówniano zapłon ustawiony, sa też tacy co odczują różnicę na jakim paliwie jeżdzą, są też tacy co wyczują co jest nie tak, usłyszą to czego inni nie potrafią usłyszeć, i są w końcu tacy co tylko leją wache i generalnie nie mają zielonego pojęcia co się dzieje bo póki się koła toczą to jest dobrze... także tyle na temat z mojej strony :) nie jestem jakimś geniuszem czy cuś i nie chcę się tu wymądrzać, ale na tyle co grzebię przy autach czy wcześniej przy motorach to troszkę przez ten czas się nauczyłem, wiecie hehe każdy na coś choruje :D dla mnie jazda to nie tylko jazda albo bieganie ze ściereczką dookoła samochodu... pozdro ;)
Administrator - 2008-06-02, 15:57

Tybek musisz się douczyć troszkę. Aby uzyskać jak największą moc należy stosować benzynę o jak najmniejszej liczbie oktanowej przy której działa on poprawnie. Paliwo o wyższej liczbie oktanowej pali się wolniej i łagodniej - silnik traci na mocy. Twoje subiektywne wrażenie że silnik chodzi lepiej wynika właśnie z tego powodu. Dlaczego więc samochody rajdowe nie jeżdżą na paliwie o najniższej oktanowości ? Otóż z powodu spalania stukowego. Pojawia się ono kiedy odporność mieszanki na samozapłon jest zbyt mała przez co spalanie zachodzi zbyt gwałtownie - krótko mówiąc wybucha. Aby spowolnić proces spalania stosuje się paliwo wysokooktanowe - jest to kompromis wynikający z faktu troski o żywotność silnika.

Więc jeśli Twój silnik chodzi prawidłowo przy 95 oktanów to lejąc 98 powodujesz spadek jego mocy.

Czasy się zmieniają , zapłonu nigdy nie ustawiałem bo nawet w moim pierwszym aucie które było z roku 1995 działo się to automatycznie. We współczesnych samochodach bez odpowiedniego softu i urządzeń diagnostycznych to nawet przyczyny usterki nie stwierdzisz.

Wracając do BMW - to nie jest pojazd do przemieszczania się z punktu A do B. On ma dawać radość z jazdy i taką daje. Radzę spróbować - nalezy tylko kupić zadbany egzemplarz posiadający minimum 6 cylindrów :P

I wtedy można obiektywnie rozwijać skrót BMW..

A oto wyniki niedawno rozstrzygniętego konkursu silnik roku 2008:

Tybek - 2008-06-04, 16:53

No właśnie- przy której będzie działał poprawnie... Samochody rajdowe mają dłubane silniki, m.in zwiększone stopnie sprężania a co za tym idzie także łatwiej o spalanie stukowe, (większa temperatura w garkach m.in) i dlatego się stosuje paliwa wysokooktanowe aby zapobiec spalaniu stukowemu. a ponadto mogę śmiało się z Tobą założyć o Twój samochód, że gdy Cię przewiozę na 95 a potem na 98 różnice poczujesz... :P a druga sprawa to to że paliwa są "chrzczone" więc jeśli silnik przystosowany jest do 95 a zaleje się 98 to w rzeczywistości może te 95 oktanów owa 98 bedzie miała hehe dlatego można to odczuć że fajniej motorek śmiga :) w praktyce nie ma tak różowo jak w teorii.
Nom a że czasy się zmieniają to ja się z tym zgodzę 8) chodziło mi o to, że po prostu jeśli ktoś nie odczuje że dzieje się coś niedobrego z jego silnikiem to już na pewno nie poczuje różnicy w pracy silnika na takim czy innym paliwie. jak ktoś kiedyś mądrze powiedział: "do wszystkiego trza mieć wyczucie"

p.s i jeszcze jedno: ja nie mam seryjnego silnika :P dlatego to nie są jakieś moje wymysły że lepiej idzie... a co do BMW to absolutnie się z Tobą zgodzę, ale niestety za dużo nimi jeździ tych tematowych "stereotypów" i tu jest ból :evil: hehe po prostu nie chce być jednym z nich :D i racja- trafić dobre, nieztyrane BMW to graniczy z cudem zwłaszcza z tych starszych modeli... przerabiałem temat bo dość długo polowałem na e30 kombi... wózek miód ale trafić dobry egzemplarz to gorzej niż 6 w toto lotka :D
Nom to tyle heh co by nie zrobił sie za chwile OT...
pozdro ;)

Dominika - 2008-06-04, 16:57

Tybek napisał/a:
ale niestety za dużo nimi jeździ tych tematowych "stereotypów" i tu jest ból :evil: hehe po prostu nie chce być jednym z nich :D


no to zrzuć dres i łańcuchy :twisted:

Jeśli stereotypy są powodem nie posiadania samochodu, który się podoba, jest wartością samą w sobie... no cóż - wymyśl lepszy pretekst. 8)

Ja osobiście nie mam ani ulubionej marki samochodu, ani nie mam też wyrobionego jednego zdania na temat posiadaczy w/w aut.
Ale... jedna zasada się sprawdza "lojalnego klienta"- kupisz raz daną markę, sięgniesz po raz kolejny.

Tybek - 2008-06-04, 17:12

heh bez obrazy ale co drugi drajwer w bmw odpowiada mniej więcej temu stereotypowi o którym tutaj mowa :P nom a tak bardziej serio to głównym powodem dla którego nie kupiłem BMW to po prostu dałem sobie spokój bo nie chciało już mi się nakręcać kolejnych setek kilometrów w poszukiwaniu dobrego egzemplarza. wszystkie miały być: "Paaaanie, zero rdzy, stan bdb, silnik igła i w ogóle niedzwoniony..." po przyjeździe na miejsce okazywało się coś innego i niestety powrót do domu z niczym. także to był główny powód, a zresztą, tak na marginesie- ci co mnie znają wiedzą jak żartuję, dlatego coś pisząc niektórzy mogą to potraktować poważnie 8) także luzzz ;)

p.s. przed dresami bronię się jak mogę hehe chociaż ostatnio chodzi za mną ścięcie włosów hehe także kto wie :P

Dominika - 2008-06-04, 17:25

hmm ... nie wiem gdzie są takie statystyki, że co 2 posiadacz BMW to dresiarz z krowim łańcuchem na karku. Im bardziej zawężamy pole obserwacji, tym większe prawdopodobieństwo spotkania takiego wysokiego wskaźnika.

Walczmy ze stereotypami.
Marka BMW znalazła się na 13 miejscu w rankingu marek w 2007, przed nią był tylko Mercedes - Benz i Toyota. Myślę, że BMW jest na tyle silne, że potrafi się samo obronić i mojego wsparcia nie potrzebuje. :wink:

Skłamałam Peugeot 407 coupe to mój typ. :wink:

ourson - 2008-06-04, 17:37

Dominika napisał/a:
Marka BMW znalazła się na 13 miejscu w rankingu marek w 2007, przed nią był tylko Mercedes - Benz i Toyota.


13 czy 3?

Dominika - 2008-06-04, 19:34

13 , ale mam tu na myśli marki wszystkie a nie tylko samochodowe.
majk-el - 2008-06-04, 21:45

Dominika napisał/a:
hmm ... nie wiem gdzie są takie statystyki, że co 2 posiadacz BMW to dresiarz z krowim łańcuchem na karku.


Niestety aż tak niszowych badań nie znalazłem ale rzuciło mi się w oczy to:

cytat napisał/a:
Brytyjczycy uznali kierowców BMW za najgorszych, m.in. dlatego, że nie używają kierunkowskazów i zachowują się niekulturalnie na drodze. Inne badania ponoć pokazały, że prawie co drugi kierowca BMW zdradza swoją żonę (!). Kolejna ankieta wykazała, że najczęściej łamią przepisy 40-letni właściciele BMW. Kiedy indziej znów odkryto, że jeśli kierujący BMW chce się włączyć do ruchu, to ma najmniejsze szanse na to, że ktoś go przepuści. Być może nie bez znaczenia jest fakt, że właściciele BMW uprawiają seks częściej (2,2 raza w tygodniu) niż właściciele aut innych marek, przez co narażeni są na zazdrość i brak sympatii tych drugich.


Źródło

mike - 2008-06-06, 14:54

No offence ale bzdurny jest ten temat bo każdy jeździ tym na co go stać a samochody z logiem BMW dają wiele frajdy z jazdy i są po prostu dobre. Mam wiele szcunku dla tej marki (chociaż nigdy nie miałem BMW) w przeciwieństwie do francuskiego czy włoskiego shitu (oprócz Ferrari i Lambo oczywiście) :grin: a kto tym jeździ mam głeboko w d...
Vertus - 2008-06-25, 08:33

Tybek napisał/a:
No właśnie- przy której będzie działał poprawnie... Samochody rajdowe mają dłubane silniki, m.in zwiększone stopnie sprężania a co za tym idzie także łatwiej o spalanie stukowe, (większa temperatura w garkach m.in) i dlatego się stosuje paliwa wysokooktanowe aby zapobiec spalaniu stukowemu. a ponadto mogę śmiało się z Tobą założyć o Twój samochód, że gdy Cię przewiozę na 95 a potem na 98 różnice poczujesz... :P a druga sprawa to to że paliwa są "chrzczone" więc jeśli silnik przystosowany jest do 95 a zaleje się 98 to w rzeczywistości może te 95 oktanów owa 98 bedzie miała hehe dlatego można to odczuć że fajniej motorek śmiga :) w praktyce nie ma tak różowo jak w teorii.
Z całym szacunkiem do Twojej osoby i twojego Majstersztyku ale widzę że nadal upierasz się . Oktan nie jest żadnym wyznacznikiem mocy ,określa tylko zdolność paliwa do spalania stukowego zresztą miałeś napisane już to wcześniej .I zapraszam przewiozę Cię moją 7-ką na 95 i na 98 a poczujesz różnice ale w ...portfelu
Tybek - 2008-06-25, 12:55

:D heh a znajdź mi konkretne choć jedno zdanie w którym twierdzę że ilość oktanów odpowiada za moc :P myślę że w moim cytacie który powtórzyłeś wszystko jest na temat... chyba że piszę nie jasno, ale nie wydaje mi się.
Vertus - 2008-06-25, 15:11

Tybek napisał/a:
ponadto mogę śmiało się z Tobą założyć o Twój samochód, że]gdy Cię przewiozę na 95 a potem na 98 różnice poczujesz.
Jakoś czytać umiem..:)
Tybek - 2008-07-10, 06:37

ehh... nie zrozumieliśmy się, ale nie róbmy OT bo to i tak do niczego nie doprowadzi, pozdro ;)
dziki4891 - 2008-07-16, 17:58

troche to obrazilwe to co napisales :> bo sam posiadam te marke i wcale tak nie twierdze, no sa wyjatki :> to widac od razu. chyba ta marka Ci wyrzadzila jakas szkode :P :P
Nic innego jak BMW bym nie kupil.
pozdr




Nowe zdania piszemy z WIELKICH liter.
Poza tym brakuje mi tu Polskich znaków => ę, ł, ś, ć, ą, ś.
Proszę się stosować do podstawowych zasad polskiej pisowni, tego uczą w szkole podstawowej.
J.

nebiz - 2008-10-25, 20:27

1 sprawa – przepraszam, że odświeżam temat
2 sprawa – chciałbym pozdrowić wszystkich właścicieli „beemek”. Wszystkich tych, których spotkałem w ciągu ostatniego tygodnia, tych, którzy nie raczyli na skrzyżowaniu poinformować o zamiarze skręcania (najczęściej w lewo). Wszystkich tych kierowców, którzy na tak beznadziejnych drogach polskich wpychają się „na trzeciego” tam gdzie najmniej się tego człowiek spodziewa i nie ma miejsca. Nie koniecznie wszystkich dresów, ale wszystkich kierowców wspaniałych „beemek” zwanych BezMózgoWcami…

Ps. Mam nadzieję że nikt nie poczuje się urażony

yampress - 2008-10-26, 21:44

ciekawy skrót :D
Administrator - 2008-10-26, 23:35

Nebiz jeśli uważasz że kultura jazdy konkretnego człowieka zależy od marki którą się poruszą to..... :lol: .

BMW to taka nieuleczalna choroba, ale za to bardzo przyjemna. Nawet stojąc pod dystrybutorem paliwa człowiek ma uśmiech na twarzy. To co uważają ludzie naprawdę mnie nie interesuje, mentalność dużej części naszego społeczeństwa po prostu mnie bawi.

nebiz - 2008-10-27, 15:44

Drogi adminie :) nie uważam, iż marka samochodu była by odzwierciedleniem kultury jazdy. Post jest w temacie portretu typowego posiadacza "beemki" więc raczej pasuje. Odnośnie człowieka tankującego swoją wspaniałą "beemke" na stacji - tydzień temu byłem świadkiem jak taki właśnie wielki właściciel zatankował swoją furę za 2.36zł. Ledwo co trzymałem się na nogach ze śmiechu ... ale mina sprzedawcy - bezcenna :shock: :lol:
pozdrawiam

Administrator - 2008-10-27, 16:53

Mam do Ciebie pytanie - Czy w odbiorze osoby tankujące za 2.36, ma dla Ciebie znaczenie czy ten kierowca tankuje BMW, VW Golfa, Toyoty Corolli czy Fiata Seicento?
majk-el - 2008-10-27, 21:15

nebiz napisał/a:
wielki właściciel zatankował swoją furę za 2.36zł. Ledwo co trzymałem się na nogach ze śmiechu ...


Może zostało mu w portfelu 2,5 zł a jechał na oparach? Sam kiedyś miałem taką sytuację i nikomu nie polecam. Zapewne dysponuję znacznie skromniejszym poczuciem humoru ale w sytuacji nie widzę nic śmiesznego.

nebiz - 2008-10-29, 09:11

Adminie nie ma znaczenia dla mnie czy kierowca zatankował "beemke" czy inny samochodzik, taką sytuację widziałem i jak pisałem wcześniej pasuje do tematu. Swoją drogą wyżej sam napisałeś:
Administrator napisał/a:
To co uważają ludzie naprawdę mnie nie interesuje, mentalność dużej części naszego społeczeństwa po prostu mnie bawi.

więc czemu takie poruszenie? Przecież nie jesteś chyba typowym posiadaczem BMW?!?!

@majk-el Może jednak mu nie zostało tylko tyle w portwelu bo kasjer wydał mu z 50zł, może ma fure na gaz i tankował tylko żeby odpalać na paliwie, możeco innego ... Mnie sytuacja rozbawiła i tyle.

hajen - 2008-10-29, 19:33

Ej bez ciśnień, to tylko samochód. Auto nie reprezentuje człowieka, a ten temat to straszne uogólnienie. Znam wiele osób, które mówią, że nie kupią BMW, bo jeżdża nimi dresy. A ja sobie kiedyś kupie, a co!

Rządzą nami stereotypy. Zmieniajmy to! Niech się żyje kolorowo, czyli normalnie. Sami sobie narzucamy niepotrzebne normy (bmw = dres, jaguar = biznesman, mercedes = snob).

pis

Administrator - 2008-10-30, 11:34

nebiz napisał/a:

więc czemu takie poruszenie? Przecież nie jesteś chyba typowym posiadaczem BMW?!?!


Tu nie chodzi o poruszenie tylko ciekawość skąd w ludziach tyle nienawiści w stosunku do tej marki. W każdej społeczności znajdą się czarne owce, ale to nie tłumaczy tak fatalnego wizerunku marki.

Maciej - 2012-09-23, 21:05

No wiem wiem temat zakurzony ale tęsknię :D



szczególnie za gulowatyum spojrzeniem kierowców oplów toyot i audi :P


Mateusz - 2012-09-24, 19:28

Ostatnio BMW wypuściło na rynek BMW serii 1 z silnikami 1.6 Turbo 102 KM

Jak dla mnie żenada i robienie głupków z klientów...

Gregg Sparrow - 2012-09-24, 21:55

Mateusz napisał/a:
Ostatnio BMW wypuściło na rynek BMW serii 1 z silnikami 1.6 Turbo 102 KM

Jak dla mnie żenada i robienie głupków z klientów...

Możesz powiedzieć dlaczego???
W konfiguracji jest faktycznie silnik 1,6 102 KM. Czy to tak mało czy o co ci chodzi?

Vosiak - 2012-09-24, 21:57

Auto jak auto, według mnie praktycznie każda marka jest dobra, to nie te czasy gdzie pomiędzy maluchem a niemieckim sprzętem była wielka przepaść.
Generalnie irytuje mnie monotonia w wykonaniu Volkswagena patrzysz na ulice i co widzisz?
Passat, Golf, Passat, Golf, Golf... ;)

Mateusz - 2012-09-24, 22:30

Gregg Sparrow napisał/a:
Mateusz napisał/a:
Ostatnio BMW wypuściło na rynek BMW serii 1 z silnikami 1.6 Turbo 102 KM

Jak dla mnie żenada i robienie głupków z klientów...

Możesz powiedzieć dlaczego???
W konfiguracji jest faktycznie silnik 1,6 102 KM. Czy to tak mało czy o co ci chodzi?


W polonezie miałeś silnik 1.4 (BEZ TURBINY) o mocy 105 KM

W skodzie octavii masz silniki z lat 90 1.6 z 6 zaworami o mocy ok 102KM

VW wypuszcza silniki nowe turbodoładowane 1.4TSI 122KM (turbo i kompresor)

Fiat ma 1.4 Turbo 120KM produkowane od kilku lat.



A BMW wypuszcza silnik w 2012 roku z wtryskiem bezpośrednim i z turbiną o mocy 101KM.

Po co ta turbina? Żeby miało co się psuć i klient płacił za kosztowny serwis.

Robienie z ludzi głupków i drenowanie ich kieszeni na przyszłość. Niepoważne podejście do klienta.


Cytat:
Szybka wrzuta: nowe BMW 114i, czyli stołek z połamanymi nogami
Published by notlauf on Lipiec 23, 2012

Zelektryzowała mnie dziś wieść o rozpoczęciu sprzedaży nowego, bazowego modelu w gamie BMW, oznaczonego 114i. Jeszcze nigdy nie było tak niskiej liczby po numerze serii – najniższa do tej pory była 315-tka w budzie E21. Oczywiście większość z normalnych ludzi, którzy pamiętają BMW z czasów bycia BMW, sądzi że do hatchbacka serii 1 trafił silnik 1.4. No więc nic bardziej błędnego. Bawarska firma nie zniżyłaby się do tego poziomu. Zamiast tego, zaoferowano całkowitą nowość: silnik 1.6 turbo o mocy 101 KM.

Jak mówi dr Jan Loewenau, product manager BMW „Doskonale pamiętam, jak w latach 80-tych Toyota oferowała silnik 4A-GE, który osiągał moc 120 KM z 1,6 litra bez turbo. Co więcej, pamiętam że i my w BMW mieliśmy taki silnik M40. A Volkswagen, uważa pan, teraz ma w ofercie wolnossącego 1.6 o mocy 102 KM, taki co na ten dajmy na to przykład idzie do Octavii Tour. I teraz słucha mnie pan: to wszystko są frajerzy, jelenie i idioci. Widzisz pan ich? Oni biorą silnik, wsadzają mu tłoki i te rzeczy co tam trzeba w silniku żeby chodził i tak sprzedają. Tam się nie ma co zepsuć! No to na czym oni zarabiają? A teraz słuchaj pan. Myśmy też zrobyly, rozumiesz pan, taki silnik żeby był 1.6 i miał ze 100 KM. Ale nasz ma TWIN SKROL TURBO i WTRYSK BEZPOŚREDNI! Ty wiesz pan, ile tam się może popsuć? Takie turbo, to ono może wyczymie ze 100 tys. km, bo uważasz pan, to jest ze start stopem, żeby gasiło na gorąco, to się turbo szybciej zużywa (rechocze), no i ten wtrysk bezpośredni… widziałeś pan kiedyś kolektor i głowicę w takim silniku po paru latach? JEDEN NAGAR mówię panu. I można wyczyścić, ale lepiej jest wymienić…a kasa leci. W głowie trzeba mieć he he he! Dlatego, słucha pan, BMW to jest panie marka z przyszłością. My to wiemy jak hajs od klientów wyciągać!”. Dr Jan Loewenau przez swoich znajomych zwany jest pieszczotliwie „Gummischuh”.

Oczywiście przypomina się Jacek Nawrot z książką „A w Patafii nie bardzo”. Dla mnie ten człowiek jest geniuszem. Chciałbym go poznać. Znalazłem stosowny cytacik, w którym patafijski kierowca opowiada agentowi Aramisowi Frumentowi o plantacji stołków dębowych, którą ma jego znajomy. Bardzo modne ostatnio.

Widzisz pan. A następnego roku odcinasz pan następny stołek, bo już nowe gałęzie wyrosły. Przez cały rok żadnej roboty. Samo rośnie. A szwagier tak się jeszcze wycwanił, że czymś smaruje pnie i gałęzie rosną dwa razy szybciej, to tnie dwa razy w roku. I podwójny zysk. Tylko kłopot z transportem, bo takie
przyspieszone gałęzie są niemożliwie kruche i łamią się już w samochodzie.
Połowę stołków bez nóg kiedyś dowiózł.
— To ludzie nie mają z nich pożytku…
Kierowca popatrzył zdziwiony.
— Ludzie? A co ludzie? Po to się robi, żeby zarobić, nie? Jak
się im połamie, to kupują nowe, interes lepiej idzie.

Tak czy inaczej, chciałem pogratulować BMW zrobienia silnika turbo o mocy 101 KM. Po angielsku byłoby to „pinnacle achievement in modern engine construction”. Czekamy na 60-konne 2.0 turbo, oraz na 3.0 biturbo o mocy 45 KM.


http://www.zlomnik.pl/ind...amanymi-nogami/

Administrator - 2012-09-24, 22:42

Chcesz szybki mały samochód kupujesz 135i i masz do dyspozycji 320KM. Szukasz samochodu typowo do miasta kupujesz 114i, moc śmieszna, ale za to moment 180NM już przy 1100 obrotów! U siebie w Saabie (zapewne doładowane 2.0) masz tą wartość pewnie powyżej 4000 obrotów.

Do dyspozycji masz jeszcze benzynowe:
116i - 136KM
118i - 170KM
125i - 218KM
a do tego 5 silników diesla...

Gregg Sparrow - 2012-09-24, 23:11

Właśnie to samo mia łem napisać :D
Co z tego że niska moc jak maksymalny moment obrotowy już przy 1100rpm. To jest auto do miasta a więc w zupełności wystarczy. Jak komuś potrzebna kosmiczna moc to niech sobie wankla zamontuje i będzie miał z 1300ccm 200koni.
Administrator napisał/a:
U siebie w Saabie (zapewne doładowane 2.0) masz tą wartość pewnie powyżej 4000 obrotów.

... i tą beemką cię spod świateł zrobią :D

Mateusz - 2012-09-24, 23:19

Jaki masz użytek z momentu obrotowego w małym lekkim aucie z niewielką ilością KM??

Stary Passat 1.9TDI (240NM) tez przy 1100 obrotach ma ok 180NM.


Robienie silnika 1.6 Turbo z wtryskiem bezpośrednim 101 KM służy po to żeby było co się popsuć i później serwisować. O to się czepiam. Ciekaw jestem czy jest tam oprócz turbiny jeszcze kompresor i inne technologie zapewniające dużą ilość usterek.

Mogli zrobić prosta jednostkę.


Cytat:
A Volkswagen, uważa pan, teraz ma w ofercie wolnossącego 1.6 o mocy 102 KM, taki co na ten dajmy na to przykład idzie do Octavii Tour. I teraz słucha mnie pan: to wszystko są frajerzy, jelenie i idioci. Widzisz pan ich? Oni biorą silnik, wsadzają mu tłoki i te rzeczy co tam trzeba w silniku żeby chodził i tak sprzedają. Tam się nie ma co zepsuć! No to na czym oni zarabiają? A teraz słuchaj pan. Myśmy też zrobyly, rozumiesz pan, taki silnik żeby był 1.6 i miał ze 100 KM. Ale nasz ma TWIN SKROL TURBO i WTRYSK BEZPOŚREDNI! Ty wiesz pan, ile tam się może popsuć? Takie turbo, to ono może wyczymie ze 100 tys. km, bo uważasz pan, to jest ze start stopem, żeby gasiło na gorąco, to się turbo szybciej zużywa (rechocze), no i ten wtrysk bezpośredni… widziałeś pan kiedyś kolektor i głowicę w takim silniku po paru latach? JEDEN NAGAR mówię panu. I można wyczyścić, ale lepiej jest wymienić…a kasa leci. W głowie trzeba mieć he he he! Dlatego, słucha pan, BMW to jest panie marka z przyszłością. My to wiemy jak hajs od klientów wyciągać!”. Dr Jan Loewenau przez swoich znajomych zwany jest pieszczotliwie „Gummischuh”.

FXX - 2012-09-24, 23:23

Koledze, chyba niestety obce są wykresy momentu obrotowego i mocy i wynikająca z nich charakterystyka jednostki napędowej ;)
Po pierwsze wspomniane przez Ciebie silniki z Poloneza (nota bene to silniki Rovera a nie Poloneza - seria K16) oszczędnością paliwa nie grzeszyły, już nie mówiąc o elastyczności czy osiągach. Silniczek BMW ma 180Nm przy 1100rpm i charakterystykę zbliżoną do silnika Diesla, natomiast wspomniany silnik Rovera nie ma nawet 130Nm i to przy 5000rpm.
Biorąc pod uwagę, że taki silnik przeznaczony jest głównie do jazdy miejskiej, znacząco wpływa to na ekonomię i komfort jazdy.

Poza tym idąc Twoim tokiem myślenia to Saab również nabijał swoich klientów w butelkę w modelu 9-5 z silnikiem 3,0 V6 (oplowskim) w którym było turbo i miało moc 205KM, a w tym samym okresie włoskie Busso miało 226KM bez wspomagania turbiną.

A po co te Nm w lekkim samochodzie? Po to żeby po mieście nie klepać skrzynią biegów w dół i w górę, jak to ma miejsce z wolnossącym benzyniaku. W tym silniku turbo nie jest zastosowane by zwiększyć moc, a poprawić charakterystykę momentu obrotowego (podobnie jak we wspomnianym wcześniej Saabie).

Administrator - 2012-09-24, 23:32

Mateusz nie porównuj silnika benzynowego do diesla. W 120d masz do dyspozycji 380NM :D

Czasy prostych, trwałych jednostek się skończyły. Teraz pod przykrywką ekologii i ekonomii wszystkie firmy motoryzacyjne karmią ludzi tandetą - samochody obliczone na około 5 lat użytkowania.

Ale mnie to nie martwi, na co dzień zawsze coś współczesnego się znajdzie, a w garażu mam ręcznie składane, wolnossące V8 które przejeździ niejeden nowy samochód.

Mateusz - 2012-09-24, 23:38

Gregg Sparrow napisał/a:
Właśnie to samo mia łem napisać :D
Co z tego że niska moc jak maksymalny moment obrotowy już przy 1100rpm. To jest auto do miasta a więc w zupełności wystarczy. Jak komuś potrzebna kosmiczna moc to niech sobie wankla zamontuje i będzie miał z 1300ccm 200koni.
Administrator napisał/a:
U siebie w Saabie (zapewne doładowane 2.0) masz tą wartość pewnie powyżej 4000 obrotów.

... i tą beemką cię spod świateł zrobią :D


Saab 900 2.0Turbo ważył tyle samo co BMW 1 czyli ok 1350kg.
Różnica jest w mocy 185KM vs 101KM



Moment obrotowy o ile mi wiadomo jest przydatny w ciężarówkach czy autach o dużej masie, z dużym ładunkiem, a nie w małym aucie którym możesz jeździć co najwyżej z torbą pełną zakupów z Biedronki.

PS. Saab dawno sprzedany. Obecnie mam jak to mówi dzisiejsza młodzież "wyje***e" na osiągi. Liczą się dla mnie inne parametry.

Administrator - 2012-09-24, 23:42

Moc = Moment * obroty
Mateusz - 2012-09-24, 23:44

FXX napisał/a:
Koledze, chyba niestety obce są wykresy momentu obrotowego i mocy i wynikająca z nich charakterystyka jednostki napędowej ;)
Po pierwsze wspomniane przez Ciebie silniki z Poloneza (nota bene to silniki Rovera a nie Poloneza - seria K16) oszczędnością paliwa nie grzeszyły, już nie mówiąc o elastyczności czy osiągach. Silniczek BMW ma 180Nm przy 1100rpm i charakterystykę zbliżoną do silnika Diesla, natomiast wspomniany silnik Rovera nie ma nawet 130Nm i to przy 5000rpm.
Biorąc pod uwagę, że taki silnik przeznaczony jest głównie do jazdy miejskiej, znacząco wpływa to na ekonomię i komfort jazdy.

Poza tym idąc Twoim tokiem myślenia to Saab również nabijał swoich klientów w butelkę w modelu 9-5 z silnikiem 3,0 V6 (oplowskim) w którym było turbo i miało moc 205KM, a w tym samym okresie włoskie Busso miało 226KM bez wspomagania turbiną.

A po co te Nm w lekkim samochodzie? Po to żeby po mieście nie klepać skrzynią biegów w dół i w górę, jak to ma miejsce z wolnossącym benzyniaku. W tym silniku turbo nie jest zastosowane by zwiększyć moc, a poprawić charakterystykę momentu obrotowego (podobnie jak we wspomnianym wcześniej Saabie).


Nie podoba mi się wciskanie ludziom kitu i robienie coraz to bardziej skomplikowanych jednostek w imię fałszywej ekologii.

Co do "klepania" skrzynią biegów po mieście to ile mi wiadomo nawet VW montuje już od wielu lat 6 czy 7 stopniowe automaty w Golfach i chyba w Polo. Więc nie widzę w tym problemu.

FXX - 2012-09-24, 23:45

To imho źle Ci wiadomo, a zrozumiesz o czym mówię, jak pośmigasz przynajmniej chwilę np. Mazdą RX-8, która momentu prawie, że nie ma ;)

Automaty nie wszyscy uznają to raz. Druga sprawa, że można to porównać do tego turbo i wtrysku bezpośredniego, ba sądzę, że naprawa DSG jest jeszcze bardziej kosztowna. Przecież 6-cio biegowy manual jest prostszy, tańszy i zdecydowanie bardziej żywotny.

Poza tym, czepiasz się najsłabszej odmiany silnikowej, a wystarczy spojrzeć np. na topową wersję serii 5 czyli M5. Zmniejszona liczba cylindrów, dołożone turbo etc. Efekt? Silnik z większą mocą, oszczędniejszy i ze zdecydowanie bardziej płaską charakterystyką (choć to akurat dla części minus bo starsza V10 bardziej brutalnie wyzwalała moc).

Administrator - 2012-09-24, 23:55

Mateusz, cieszmy się póki są jeszcze samochody z lat 90 czy początków XXI wieku. Przyjdzie kiedyś taki moment, że nie będzie wyboru i zmuszą nas do kupowania współczesnych wyrobów samochodopodobnych :D
FXX - 2012-09-24, 23:58

Administrator napisał/a:
Ale mnie to nie martwi, na co dzień zawsze coś współczesnego się znajdzie, a w garażu mam ręcznie składane, wolnossące V8 które przejeździ niejeden nowy samochód.


Co to dokładnie za V8? Amerykańskie, włoskie, niemieckie ? ;)

Administrator - 2012-09-25, 00:03

A takie coś :D
Silnik o oznaczeniu F3 powstały na bazie silnika BMW M62B44

Maciej - 2012-09-25, 07:51

Administrator, wku@#iasz moje oko tymi zdjęciem :D . Z wyjazdu dalej nici :sad:

Wiecie co znaczy skrót BMW ?? Bo Mogę Więcej :D

Mateusz właśnie w mieście najważniejszy jest moment obrotowy , im większy tym silnik bardziej elastyczny i mniej zmian biegów . Pierwsza zasada oszczędnej jazdy jakiej uczą na kursach dla zawodowych mniej zmian biegów = mniejsze spalanie . Co do awaryjności to wszyscy przecież wiemy że BMW się nie psuje :P

hajen - 2012-09-25, 09:23

Ja też wolę moment obrotowy niż konie :) Lepsza elastyczność, bardzo dobry dół :) Dlatego wybrałem motocykl, który mimo pojemności może mieć te 150KM, ale za to moment 65Nm. A tak to mam 80Nm i tylko 110KM ale za to jaki komfort w mieście, nie mówiąc o trasie, gdzie przy takim momencie nie muszę zbijać 6-go biegu do wyprzedzania.

Uważam, że to BMW to właśnie strzał w dziesiątkę z takim silniczkiem :) Będzie połykał wszystko w mieście od świateł do świateł.

Teraz napiszę coś, co może brzmi łopatologicznie i nietechnicznie, ale granica między koniami a momentem (kiedy konie zaczynają mieć przewagę i odrabiają niższy moment obrotowy) to w bliźniaczym silniku jest 3 bieg (mówię o motocyklach, ale analogia jest). Czyli dopiero przy prędkości około 180km/h konie mechaniczne zaczynają mieć przewagę nad momentem obrotowym. Twój Saab odda moc liniowo, a taka BMKa odda moc jak ln(x). W związku z tym na miasto i sprinty od świateł do świateł takie autko jest idealne. Nie mówiąc już o ekonomii :)

FXX - 2012-09-25, 17:37

Miałem po cichu nadzieję, że włoskie, ale to też jest fajne :D
Jeśli mnie pamięć nie myli to to serducho siedzi w budzie E39 i zwie się Alpina B10 ? :)

Administrator - 2012-09-25, 17:48

Zgadza się Alpina B10 V8 - mój 15 letni egzemplarz ma nr 282







Mateusz - 2012-09-25, 17:50

Administrator napisał/a:
Mateusz, cieszmy się póki są jeszcze samochody z lat 90 czy początków XXI wieku. Przyjdzie kiedyś taki moment, że nie będzie wyboru i zmuszą nas do kupowania współczesnych wyrobów samochodopodobnych :D


Trzeba będzie kupić Skodę Octavie 1.6MPI albo Dacie ;)

Administrator - 2012-09-25, 17:53

Tylko jak długo jeszcze będzie w ofercie MPI :D
FXX - 2012-09-25, 20:40

Świetna zabaweczka ;)
Środek kierownicy masz obszyty alcantarą? Fabrycznie tak miały czy modyfikacja?

Administrator - 2012-09-25, 21:01

Oryginalnie poduszka też była obszyta w identyczny sposób, tylko skórą. Ponieważ mam fabrycznie masę elementów w Alcantarze (podsufitka, słupki, siedziska, tylna półka) kupiłem drugą poduszkę i obszyłem Alcantarą.



Mateusz - 2012-09-25, 21:50

BMW serii 1 i podobieństwa


Administrator - 2012-09-25, 22:39

Najwyraźniej ludziom podobają się takie samochody, bo w 2011 BMW zanotowało najwyższą sprzedaż w historii marki. Wzrost w stosunku do poprzedniego roku wyniósł 14,2%.

Łącznie w 2011 roku BMW sprzedało ponad 1,3 mln samochodów (w tym mini i RR), więcej niż Audi czy Mercedes.

Maciej - 2012-09-26, 13:24

Idealne połączenie to wnętrze e39 i karoseria e60 . Oczywiście to moje subiektywne zdanie :D

W wakacje będą w Łebie trafiłem na takie coś





Za nią i przed nią stał sznur samochodów , oczywiście bawara komuś nie pasowała .

FXX - 2012-09-26, 16:45

Imho jeśli już to odwrotnie ;)
Albo i nie, jedno i drugie ma być takie jakie jest :D
E60 miałem okazję kilka razy jeździć (535d 286KM) i fajnie to to lata :)

Maciej - 2012-09-30, 19:06

FXX, dlatego napisałem subiektywne :P , przód w e39 jest brzydki , szczególnie w tym przed liftowym .
Karzełek - 2012-10-01, 11:58



:razz: :wink:

Bethi - 2012-10-01, 23:09

http://www.tugazeta.pl/1,kierowca-pijany,6267.html lanser wylądował na lampie. Też się dorobił BMW i długo nie pojeździł. :?
Administrator - 2012-10-02, 10:33

Nie oceniajcie całej grupy ludzi po kilku przypadkach. Coś dla kontrastu:
http://forum.bmwautoklub....ht=mam+marzenie

Axel - 2012-10-02, 10:39

Administrator, ładny okazik :) kolor super :)
Maciej - 2012-11-03, 14:37



Może jakieś spotkanie wieluńskich bawar ??

Administrator - 2012-11-03, 22:36

Akurat dres wyprałem i się suszy :D
Vertus - 2012-11-04, 16:58

Cytat:
spoko jestem za...
Maciej - 2012-11-04, 19:26

Super :) Andrzej pisz kiedy będziesz alpina w Wieluniu .

Vertus czym latasz ??

Vertus - 2012-11-04, 19:58

maaciej76 napisał/a:
Vertus czym latasz ??
530D a wczesniej 735
Maciej - 2012-11-04, 21:46

Vertus napisał/a:
maaciej76 napisał/a:
Vertus czym latasz ??
530D a wczesniej 735

heheh ja też 530 tylko zamiast d na końcu mam i .

Administrator - 2012-11-05, 00:30

Alpina zapadła w sen zimowy, ale będę się wybierał niedługo 4.6is 'em. Dam znać wczesniej.
Maciej - 2012-11-26, 11:32



Komputer wyzerowany na wlocie do EP od strony Opoczna . Zdjęcie cyknięte w okolicach Osjakowa . Średnia prędkość widoczna :mrgreen: , unikałem jedynie hardkorowych przyspieszeń , pięć osób w tym dwójka dzieci .

Wiem wiem cała zabawa zaczyna się powyżej 4 tys obr no ale coś za coś .

Maciej - 2012-12-28, 10:59

:twisted: :D




Administrator - 2012-12-29, 15:50

Chłopaki z Łodzi dają rade :mrgreen:
Świetny film.

Ferbik - 2012-12-29, 15:58

Już wiem, skąd jest skrót nazwy wędlin JBB :DDD
Gregg Sparrow - 2012-12-29, 16:03

Stąd właśnie (choćby takie filmy jak powyżej) biorą się stereotypy o burakach w beemkach. :twisted:
Co z tego że robią to w nocy? Czy to że mają podrasowaną furę zwalnia ich z przestrzegania przepisów?
Podobnie jest na parkingu przed Intermarche w Wieluniu. Pracownicy zamykają sklep i idą do domu. Około 23 zjeżdza się buractwo wieluńskie (specjalnie tak piszę :evil: bo inaczej tego nie można nazwać) na "palenie gumy". Nie ważne, że niektórzy już śpią albo chcą mieć trochę spokoju po ciężkim dniu. Buraki potrafią tak hałasować prze pół nocy.

Ferbik - 2012-12-29, 16:06

Gregg Sparrow, nie pozostaje nic innego, jak zadzwonić gdzie trzeba ;)
Administrator - 2012-12-29, 16:16

Zgadzam się z tym że to niezgodne z prawem, niebezpieczne itd, ale nie podlega dyskusji że mają umiejętności i sprzęt. To są setki godzin treningu i dziesiątki tysięcy złotych.

Jedni dla adrenaliny zorganizują sobie ustawkę, pobiją ludzi na przystanku, okradną sklep czy zdemolują samochody. Ludzie z filmu mają prawdziwą pasję. Niestety w trzecim co do wielkości mieście w Polsce nie ma żadnego toru samochodowego...

Do małolatów palących gumę bym ich nie porównywał bo to trochę inny świat.

dusiu - 2012-12-29, 16:29

Nie dzwońcie jeszcze - muszę to zobaczyć;)

Wszystko przez ten napęd na tył;) Gdyby Skoda miała w swoim autach napęd na tył to mówiłoby się o burakach w Skodach;)

Apropos idiocienia w samochodach to młodość ma swoje prawa. Człowiek młody, fantazja nosi że hoho. Choć nie ukrywam, że nic mnie tak nie drażni jak ruszanie z piskiem przy ogródkach piwnych;)
Kilka lat temu zorganizowałem mały wyścig dla "kozaków na motocyklach" do torów w Ruścu. Mało nie brakło a miałbym czlowieniów na sumieniu. Nauczkę jednak mieli i przestali "świrować". Oficjalnie jednak nie popieram ulicznych wygłupów.

dusiu - 2012-12-29, 16:38

Administrator napisał/a:
Niestety w trzecim co do wielkości mieście w Polsce nie ma żadnego toru samochodowego...

Do małolatów palących gumę bym ich nie porównywał bo to trochę inny świat.
,

To fakt.

Gdyby chociaż do najbliższego toru było 60-80km wielu z tych "małolatów" pojechałaby po ścigać się bezpiecznie.
Sam jeździłem na tor pod Poznań i do Kisielina. Ceny wynajmu jednak zniechęcają.

Administrator - 2012-12-29, 17:01

W Łodzi pod patronatem automobilklubu (przy współpracy władz miasta i policji) organizowano kiedyś regularnie legalne wyścigi na jednej z ulic. To była fajna inicjatywa.

Szkoda że to policja nie wychodzi w takimi inicjatywami... Mieli by mniej pracy, ludziom nikt nie hałasowałby pod oknami itd itd.

Gregg Sparrow - 2012-12-29, 18:30

Ferbik napisał/a:
Gregg Sparrow, nie pozostaje nic innego, jak zadzwonić gdzie trzeba ;)

Zapewniam, że jak się kiedyś wkurzę na ten hałas to zadzwonię.

Cytat:
Szkoda że to policja nie wychodzi w takimi inicjatywami...
Policja nie jest od tego. To raczej ci co chcą się ścigać powinni wychodzić z taką inicjatywą... tylko po co? Lepiej jest to zrobić za darmo, w ruchu ulicznym, nagrać filmik i dać go na youtuba, żeby inni mogli podziwiać jaką mam wypaśną furę i jaki jestem kozak... tfu... burak :twisted:
Administrator - 2012-12-29, 23:43

Gregg zapomniałeś o prewencji, a to jedyna skuteczna metoda na młodych ludzi. Pojeździliby sobie na zamkniętym odcinku, czegoś się nauczyli i przy okazji nabrali trochę szacunku i zaufania do policji.

A tak będą tylko sobie robić wzajemnie na złość. Młodość ma swoje prawa, nikt tego nie zmieni. My z kolegami w młodości jeździliśmy na przykład Nyską po parku im. Żwirki i Wigury :D I każdy z nas wyrósł na ludzi (przynajmniej tak mi się wydaje :D )

Zresztą policjanci też często łamią prawo. Koledze z Wielunia próbowali wlepić mandat, odwołał się do sądu. Skończyło się na tym, że sąd zarządził wszczęcie postępowania dyscyplinarnego dla obu policjantów.

FXX - 2012-12-30, 17:36

Fajna nutka w tle :)
Ale wracając do głównej treści filmiku to nie nazwałbym ich burakami... Dlaczego? Nie ma tam miejsca na tuning rodem z Tesco, upalania gumy stojąc w miejscu bądź kręcąc się wokół lampy na parkingu pod marketem, za to jest sporo włożonej kasy i niezłe umiejętności.
A, że niestety nie mamy ogólnodostępnych torów (dla przykładu najbliższy w okolicy Wln bodajże jest pod Częstochową przy czym nie wiem jakie są koszty wjazdu) to większość się bawi wieczorami na drogach publicznych.

Natomiast piszczenie oponami przy ogródkach piwnych w Wln to już taka "buraczana" tradycja i zazwyczaj są to młodzi gniewni w rozwalających się BMW serii 3 czy VW Golfach, czasami trafi się coś innego. Szkoda, że to psuje wizerunek dobrej marki jaką jest chociażby BMW.

Btw I tak moim idolem jest koleś w e36 z potężnym 1,6 pod maską startujący do AR156 GTA :D :D

Gregg Sparrow - 2012-12-30, 18:48

Co do tego filmiku to dobiorą się tym "kozakom" do czterech liter :) Za chwilę będzie o tym w Faktach. Policja ich już namierza. :lol: A najśmieszniejsze jest to że tym filmikiem chcieli poakzać jacy to są cool a sami dostarczyli przeciwko sobie dowodów. Takim postępowaniem potwierdzają jeden ze stereotypów (chyba się domyślacie o który chodzi... więc nie będę pisał :twisted: )
FXX - 2012-12-30, 19:33

Dobierają, a czy się dobiorą to inna sprawa ;) Wszystko zależy kto i gdzie wrzucił filmik. Jeśli zrobiła to osoba biorąca udział w tym i zrobiła to z prywatnego komputera, bądź z komputera gdzie można dojść do wrzucającego to może im się dobiorą. W przeciwnym przypadku szukaj wiatru w polu.
A zauważ, że wszystkie rejestracje są zamazane ;)
Sam profil również nie wydaje się być osób z tego filmiku.

Btw ktoś coś mówił o przestrzeganiu przepisów... tylko czy sam ich przestrzega...?

dusiu - 2012-12-30, 20:11

FXX napisał/a:

A, że niestety nie mamy ogólnodostępnych torów (dla przykładu najbliższy w okolicy Wln bodajże jest pod Częstochową przy czym nie wiem jakie są koszty wjazdu) to większość się bawi wieczorami na drogach publicznych.



Ten tor pod Częstochową jest w miejscowości Wyrazów - lecz bezpieczniej jest na naszych drogach publicznych niż na nim;)
Powierzchnia popękana, zakręty pokryte piachem - masakra.

Nic się nie poradzi na wyścigi i wygłupy wieczorami. Akurat w przypadku chłopaków z tego filmiku raczej mają to pod kontrolą.

Marta - 2012-12-30, 20:22

No i już jest głośno o tym filmiku i jego bohaterach - vide: dzisiejsze Fakty TVN :wink:
Administrator - 2012-12-31, 16:34

Ale za co im się mają dobrać? Za przekroczenie linii ciągłej czy za nieużywanie kierunkowskazów? Całe to dochodzenie będzie więcej kosztować niż ewentualne mandaty.


Jeśli już mówimy o kwotach to 5 minut takiej jazdy kosztuje więcej niż mandat który mogą dostać. Nowe opony wystarczają na jakieś 15 minut takiej jazdy, używane dużo krócej....


dusiu napisał/a:

Ten tor pod Częstochową jest w miejscowości Wyrazów - lecz bezpieczniej jest na naszych drogach publicznych niż na nim;)
Powierzchnia popękana, zakręty pokryte piachem - masakra.


Dokładnie, zresztą ten tor to bardziej pod gokarty się nadaje



Maciej - 2013-01-03, 09:28

Wszystkiego najlepszego w nowym roku ...Buraki.



Nie dajcie się złapać . :twisted:

Skorupa - 2013-01-03, 11:31

Cytat:
niezłe umiejętności


1:38, 1:57, 2:06, 2:18 - istne perełki :-D

FXX - 2013-01-03, 22:50

Skorupa napisał/a:
Cytat:
niezłe umiejętności


1:38, 1:57, 2:06, 2:18 - istne perełki :-D


Rozumiem, że Tobie zawsze wszystko wychodzi idealnie :)

Gregg Sparrow - 2013-01-04, 09:44

FXX napisał/a:
Skorupa napisał/a:
Cytat:
niezłe umiejętności


1:38, 1:57, 2:06, 2:18 - istne perełki :-D


Rozumiem, że Tobie zawsze wszystko wychodzi idealnie :)

A ja rozumiem, że żeby móc krytykowac to trzeba zawsze umieć robić coś lepiej? Żeby być krytykiem filmowym trzeba kręcić świetne filmy? :lol:

Skorupa - 2013-01-04, 10:06

Cytat:


Rozumiem, że Tobie zawsze wszystko wychodzi idealnie :)


Zazwyczaj mało co mi wychodzi idealnie :)

FXX - 2013-01-05, 14:55

Gregg Sparrow napisał/a:
A ja rozumiem, że żeby móc krytykowac to trzeba zawsze umieć robić coś lepiej? Żeby być krytykiem filmowym trzeba kręcić świetne filmy? :lol:


Przeczytaj jeszcze kilka razy to co napisałem i może zrozumiesz sens tego :roll: :)
Jak to mówią, odpowiadam za to co napisałem, a nie za to co zrozumiałeś... w gwoli ścisłości nie napisałem tam nic o potrzebie robienia tej samej rzeczy lepiej :roll:

Gregg Sparrow - 2013-01-05, 22:33

FXX napisał/a:
Skorupa napisał/a:
Cytat:
niezłe umiejętności


1:38, 1:57, 2:06, 2:18 - istne perełki :-D


Rozumiem, że Tobie zawsze wszystko wychodzi idealnie :)


FXX napisał/a:
Przeczytaj jeszcze kilka razy to co napisałem i może zrozumiesz sens tego
Jak to mówią, odpowiadam za to co napisałem, a nie za to co zrozumiałeś... w gwoli ścisłości nie napisałem tam nic o potrzebie robienia tej samej rzeczy lepiej


No faktycznie napisałem pochopnie pisząc o robieniu tej samej rzeczy. Jemu zawsze i wszystko musi wychodzić idealnie żeby mógł krytykować. :lol: :lol: :lol:

FXX - 2013-01-07, 18:38

Poczytaj jeszcze troszkę, to może zrozumiesz przesłanie ;)
red - 2013-01-07, 23:47

Sory ale jak można pochwalać takie zachowania na publicznej drodze? Ja tego nie rozumiem. Nawet jakby tymi autami kierował Kubica to bym był za jego ukaraniem.
Maciej - 2013-01-16, 09:28

Gregg Sparrow napisał/a:
Podobnie jest na parkingu przed Intermarche w Wieluniu.


Dzięki za cynk , byłem w sobotę wieczorem z synem . Było ciekawie !!

dodam tylko że spalanie z soboty to 15,9 .

OgioN - 2013-02-12, 18:03

:) gość potrafi jeździć, no ale w mieście, w ruchu ulicznym :/



bob_mistrz - 2013-02-13, 08:24

OgioN napisał/a:
:) gość potrafi jeździć, no ale w mieście, w ruchu ulicznym :/
Ciekawe ile dzwonów zaliczył, zanim udało mu się nakręcić taki filmik...
Maciej - 2013-02-13, 08:34

Ogólnie łatwo go namierzyć , film był nagrany w Tbilisi w Gruzji . Wysłałem mu maila :D . Ma swój oficjalny kanał na YT .

Masakrator konkretny ! .

W zeszłym roku dane mi było 200 km pyknąć taką e34 tylko pewnie jeszcze mocniejszą .
Naprawdę ciężko nie wciskać tego pedała z prawej strony 8) .

Szkoda tylko że szaleje tak w ruchu ulicznym bo pewnie prędzej czy później zrobi sobie albo p komuś krzywdę .

Vosiak - 2013-05-13, 18:33

Hit internetu ostatnich dni czyli BMW M5 2005r w płomieniach po wieczorze kawalerskim. Z komentarzy wynika że zapaliła się opona przy paleniu "lacia"
http://www.youtube.com/watch?v=4gFS3-qzCQs

Maciej - 2013-09-23, 13:47

bob_mistrz napisał/a:
OgioN napisał/a:
:) gość potrafi jeździć, no ale w mieście, w ruchu ulicznym :/
Ciekawe ile dzwonów zaliczył, zanim udało mu się nakręcić taki filmik...


W lipcu zginął w wypadku , był pasażerem .


Słuchajcie non stop resetuje mi się zegar i data w komputerze , jaka może być przyczyna ?? . Dusiu , Andrzej jakieś pomysły ? .

kezman - 2013-09-23, 18:10

bateria biosu na płycie głównej ;)
dusiu - 2013-09-23, 19:46

Maciej napisał/a:
bob_mistrz napisał/a:
OgioN napisał/a:
:) gość potrafi jeździć, no ale w mieście, w ruchu ulicznym :/
Ciekawe ile dzwonów zaliczył, zanim udało mu się nakręcić taki filmik...


W lipcu zginął w wypadku , był pasażerem .


Słuchajcie non stop resetuje mi się zegar i data w komputerze , jaka może być przyczyna ?? . Dusiu , Andrzej jakieś pomysły ? .


w samochodzie czy w laptopie;)?

Maciej - 2013-09-23, 20:36

Dusiu no w samochodzie .......

Każde zgaszenie silnika i reset zegara i daty .

kezman - 2013-09-23, 21:30

mogłeś napisać, że w samochodzie a nie w komputerze :grin:
dusiu - 2013-09-24, 06:54

Maciej napisał/a:
Dusiu no w samochodzie .......

Każde zgaszenie silnika i reset zegara i daty .


Kilka powodów:
1. Stacyjka robi zwarcie i jest chwilowy zanik pradu
2. Regulator napięcia i ta sama sytuacja
3. Alternator - rozrusznik i ta sama sytuacja

Lub najgorsza wersja - Twoje BMW to TRANSFORMERS i próbuje Ci coś powiedzieć;) Mój syn potrafi z nimi rozmawiać, więc jak coś wal śmiało;)

gtrzec - 2013-09-24, 15:54

Maciej napisał/a:
Słuchajcie non stop resetuje mi się zegar i data w komputerze , jaka może być przyczyna ?? . Dusiu , Andrzej jakieś pomysły ? .

Masz nawigację w samochodzie? Z tego co się orientuję to BMW i Renault korzystają z nawi firmy Carminat. W Renault przyczyną takich objawów jest uszkodzona antena od GPS. Sprawdź czy wskazuje Ci prawidłową pozycję.

Vertus - 2013-09-24, 18:58

gtrzec napisał/a:
Maciej napisał/a:
Słuchajcie non stop resetuje mi się zegar i data w komputerze , jaka może być przyczyna ?? . Dusiu , Andrzej jakieś pomysły ? .

Masz nawigację w samochodzie? Z tego co się orientuję to BMW i Renault korzystają z nawi firmy Carminat. W Renault przyczyną takich objawów jest uszkodzona antena od GPS. Sprawdź czy wskazuje Ci prawidłową pozycję.
Witaj ja bym obstawiał ,że IBS wariuje
Maciej - 2013-09-25, 07:50

Słuchajcie , jest możliwe żeby winowajcą był już bardzo słaby akumulator ?? . Na forum poświęconym marce wyczytałem taką możliwość . Niestety praktycznie nie jeżdżę osobówką , małżonka twierdzi że kilka razy pojawiła się niby taka skrzynka (może aku) na wyświetlaczu . Wszystkie płyny w normie .
dusiu - 2013-09-25, 11:47

moze byc. podjedz w minute sprawdzimy jego sprawnosc.
Maciej - 2013-09-26, 08:16

dusiu napisał/a:
moze byc. podjedz w minute sprawdzimy jego sprawnosc.


Ok , odezwę się w przyszłym tygodniu .

Maciej - 2013-11-03, 19:19

Słuchajcie ktoś fruwa na grafitowych felach ?? , chciałbym przyłożyć jak pasują w realu kolorystycznie .
Jack_Black - 2014-03-17, 17:19

Wczoraj około godz 21 kierowca BMW przeleciał skrzyżowanie śląskiej z kopernika zatrzymując się przy parku Pileckiego, na dachu. Nie wnikam jaką prędkością jechał, bo pewnie z dużą. Kilka minut wcześniej spotkałem to samo BMW jak wyrywało kostkę przy Inter Marche.
A teraz do sedna, ktoś z forumowiczów wytłumaczy mi jak można być takim kretynem? Jak można jechać tak szybko żeby zatrzymać się w parku w dodatku na dachu samochodu? Pomyślcie tylko co byłoby gdyby akurat w tym momencie ktoś szedł chodnikiem. Jak w ogóle takim idiotom daje się prawo jazdy? Przecież to śmierć na drodze.
Może to, że jechali BMW to czysty przypadek, choć wydaje mi się, że niektórzy uważają, że BMW zwalnia od myślenia.

Gregg Sparrow - 2014-03-17, 18:02

Jack_Black, niektórym się wydaje że jak mają tylny napęd i "podriftują" na placu to wejdą w każdy zakręt z każdą prędkością i wyjdą z niego cało. BMW zostało chyba jednym z niewielu aut dostępnych na rynku z tylnym napędem stąd większość takich drifterów w starych beemkach.
FXX - 2014-03-18, 00:33

Jack_Black napisał/a:
Wczoraj około godz 21 kierowca BMW przeleciał skrzyżowanie śląskiej z kopernika zatrzymując się przy parku Pileckiego, na dachu. Nie wnikam jaką prędkością jechał, bo pewnie z dużą. Kilka minut wcześniej spotkałem to samo BMW jak wyrywało kostkę przy Inter Marche.
A teraz do sedna, ktoś z forumowiczów wytłumaczy mi jak można być takim kretynem? Jak można jechać tak szybko żeby zatrzymać się w parku w dodatku na dachu samochodu? Pomyślcie tylko co byłoby gdyby akurat w tym momencie ktoś szedł chodnikiem. Jak w ogóle takim idiotom daje się prawo jazdy? Przecież to śmierć na drodze.
Może to, że jechali BMW to czysty przypadek, choć wydaje mi się, że niektórzy uważają, że BMW zwalnia od myślenia.


Jeśli masz profil na twarzoksiążce to zajrzyj na wieluńskie spotted... nie wiem czy się śmiać czy płakać...
Szkoda, jedynie samej marki i jej wizerunku.

Ferbik - 2014-03-18, 08:44

Nooo i jeszcze mnie tam mieszają, jako rzekomego autora niektórych wpisów... nie wiem, czy się śmiać, czy płakać...
Jack_Black - 2014-03-18, 13:09

FXX napisał/a:

Jeśli masz profil na twarzoksiążce to zajrzyj na wieluńskie spotted... nie wiem czy się śmiać czy płakać...


Zajrzałem, dzięki. Tylu debili na raz w życiu nie czytałem :D
Choć widzę w tym jeden plus, znamy z imienia i nazwiska osoby o niższym poziomie inteligencji.

FXX - 2014-03-18, 16:00

Swoją drogą, ktoś mnie uświadomi o co chodzi z tymi spotkaniami "na starostwie"? ;)
Gregg Sparrow - 2014-03-18, 16:54

Z tego co słyszałem przesiaduje tam "śmietanka towarzyska" wiejskiego... tfu... wieluńskiego tuningu. To ci co driftują swoimi wypasionymi furami pod Intermarche.
bob_mistrz - 2014-03-18, 19:03

I jak tu nie wierzyć stereotypom??? Parafrazując Szpaka z Fify, jak mówią młodzi ludzie: MA-SA-KRA-CJA!!!
Ferbik - 2014-03-19, 11:42

Będę zmuszony przez niektórych niedojrzałych emocjonalnie "detektywów" z tamtego wątku (spotted) założyć sprawę na policję o posądzanie mnie, że jestem osobą kryjącą się pod nickiem Dziodzio Pierdziodzio, co wiąże się dalej z paroma wpisami z groźbami karalnymi pod adresem tej osoby. Jeszcze raz wyjaśniam, że nie jestem tą osobą i nie boję się biegac po sądach, a jak ktoś chciał sobie narobić smrodu w papierach, to na własne życzenie.
Jack_Black - 2014-03-19, 15:02

Ferbik napisał/a:
Będę zmuszony przez niektórych niedojrzałych emocjonalnie "detektywów" z tamtego wątku (spotted) założyć sprawę na policję o posądzanie mnie, że jestem osobą kryjącą się pod nickiem Dziodzio Pierdziodzio, co wiąże się dalej z paroma wpisami z groźbami karalnymi pod adresem tej osoby. Jeszcze raz wyjaśniam, że nie jestem tą osobą i nie boję się biegac po sądach, a jak ktoś chciał sobie narobić smrodu w papierach, to na własne życzenie.


Bardzo dobrze! Chociaż to kopanie się z koniem. Takim ćwierćinteligentom nie wytłumaczysz jak żyć. Tak tylko dodam, że nie jeden z nich w papierach ma już ładnie nasmrodzone, więc tym też się nie przejmą.

Ferbik - 2014-03-19, 16:46

Jak jeden gówniarz z drugim będą musieli zapłacić po parę tysięcy zadośćuczynienia na cele charytatywne, to na drugi raz zastanowią się, czy warto cokolwiek publikować.
FXX - 2014-03-21, 10:50

Popieram!
indianer - 2014-06-26, 16:29

A jak te ostatnie posty przed moim mają sie do tematu? Czy to chodzi o userów lokalnego forum BMW?

Gregg Sparrow napisał/a:
Z tego co słyszałem przesiaduje tam "śmietanka towarzyska" wiejskiego... tfu... wieluńskiego tuningu. To ci co driftują swoimi wypasionymi furami pod Intermarche.


Aleś napisał, "wiejskiego... tfu... wieluńskiego" jak gdyby to była jakaś różnica :D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group