Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Rozrywka / Kultura / Sztuka / Edukacja - Finał WOŚP 2008

yabos - 2008-01-08, 21:29
Temat postu: Finał WOŚP 2008
Wie ktoś może co będzie organizowane z okazji finału WOŚP? Z tego co pamiętam to rok temu była licytacja na placu, potem koncert Delix (super) i Tadeusza Nic Nie Rusza (mniej super, delikatnie mówiąc), a potem światełko do nieba. Czy w tym roku będzie coś podobnego?
Archdevil - 2008-01-08, 22:42

W tym roku o ile dobrze mi wiadomo pojawi się znów TNNR oraz Nowa Atlantyda.
raulmanka - 2008-01-09, 12:07

syd napisał/a:
koncert Delix

oj tak, było naprawdę fantastycznie! :D zresztą, każdy finał WOŚPa jest magiczny...
Archdevil napisał/a:
Nowa Atlantyda

a to jakaś reaktywacja?

yabos - 2008-01-09, 12:51

Reaktywacja Nowej Atlantydy juz byla. 2 czy 3 tygodnie temu dawali koncert w Crashu, razem z Moral Degrade. Bylo ciasno, ale fajnie:) Zwlaszcza na Atlantydzie, bo Morale jakos do mnie nie trafiaja. A co do Delixa to najlepszy koncert dali u kumpla na lace jak w wakacje festiwal za domem robil:)
Archdevil - 2008-01-09, 17:06

syd napisał/a:
Reaktywacja Nowej Atlantydy juz byla. 2 czy 3 tygodnie temu dawali koncert w Crashu, razem z Moral Degrade. Bylo ciasno, ale fajnie:)

O tak, jak tam ostatnio byłem to wciąż widziałem ślady po glanach na suficie :D

yabos - 2008-01-09, 17:37

Jeden z tych sladow jest moj, ten najwyrazniejszy:D
karcia - 2008-01-09, 18:54

Skoro temat już rozpoczęty dorzucę coś o innym, równie ciekawym koncercie związanym z Fundacją Jurka Owsiaka. :)

11 stycznia(tj. w piątek) w MDK'u w Praszce o godz. 19.00 rozpocznie się koncert, na którym wystąpią:

19.00-19.50 A.P.O.H (rock-Strzelce)
20.00-20.50 Stolica Reggae (reggae/ska-Kluczbork)
21.00-21.50 Niceness (reggae/ska-Częstochowa)
22.00-23.00 PaJuJo (reggae/ska-Praszka)

WSTĘP 5 zł - całkowity dochód ze sprzedaży biletów zostanie przekazany na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy!


Polecam i zapraszam, jeśli kogoś interesuje ten typ muzyki. Można się dobrze pobawić, a przy okazji wspomóc WOŚP. :wink:

Czesiu - 2008-01-09, 22:42
Temat postu: Zapraszam na WOŚP do Czastar !!
Ja zapraszam serdecznie do Czastar,gdzie także wiele atrakcji przygotowano z okazji grania Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy 13 stycznia.Ok godz. 19 na scenie pojawi się grupa Dzień w dzień i zagra konkretny koncert !! Także zapraszam do Czastar na sale OSP..Serdecznie pozdrawiam i zapraszam także do odwiedzenia stronki www.dzienwdzien.com
pilnik666 - 2008-01-10, 10:46

Plan Wośp w wieluniu :
16:00 Tadeusza Nic Nie Rusza
17.00 Czary Mary
18.00 Old Traditional Jazz Band
19.00 Deja Vue
20.00 światełko do nieba
20.10 Jankiel Band z Łodzi
21.00 Gwiazda wieczoru - Grupa Salsa z Bytomia(gorące rytmy lat 70-tych i 80-tych) wraz z zawodową parą taneczną

Nowa Atlantyda raczej nie zagra, a szkoda :) bo miałem okazje zapukać z nimi, ale za to zapukam z TNNR...
W sumie nic ciekawego hehehe :twisted:

yabos - 2008-01-10, 12:33

Lipa w Wieluniu, przynajmniej dla mnie nic ciekawego. Praszka wypada o niebo lepiej. A w Wieruszowie ma grac Prawda (punk).
natash - 2008-01-11, 11:59

widzę że nawet nie ma sensu przyjeżdżać :P w zeszłym roku było lepiej
yabos - 2008-01-11, 14:47

Jest sens przyjezdzac. Tylko sie zglos do mnie bo prawdopodobnie bedzie druga impreza, bardziej kameralna, ale chyba tez na powietrzu;)
Chudyy - 2008-01-11, 18:38

Nigdy nie było czegoś ciekawego :D
yabos - 2008-01-11, 20:45

Chudyy napisał/a:
Nigdy nie było czegoś ciekawego :D


Nie zgodze sie. Rok czy dwa temu, dokladnie nie pamietam, byl Delix (ska/punk ze Zdunskiej Woli) i dali koncert conajmniej dobry, jak zawsze z reszta. A ze w tym roku nie ma nic ciekawego (przynajmniej dla mlodziezy) to juz chyba wina organizatowow.

natash - 2008-01-11, 21:30

Niestety, sesja i inne takie przyjemności najpierw :) a szkoda mi tej drugiej imprezy
miko 005 - 2008-01-12, 10:34

Całe życie wydawało mi się że ideą WOŚP, jest przede wszystkim zbiórka darów na rzecz pomocy dzieciaczkom. A imprezy kulturalne, to tylko taki mały dodatek do całości. Widać jednak że myliłem się w swoim przekonaniu, bo jak widać w wyżej czytanych postach, wieluńska młodzież kładzie duży nacisk na własne przyjemności, niż na aspekt pomocy innym, bo w żadnym z nich nie doczytałem się deklaracji dołożenia kilku grosików do puszek. Są za to słowa krytyki, odnośnie obsady wykonawców, no…. szkoda że tak się sprawy mają :oops: :| .
yabos - 2008-01-12, 11:21

miko 005... Krytykuje jedynie to, ze skoro juz cos sie organizuje z tej okazji to szkoda, ze nie ma nic ciekawego (dla mnie, bo pewnie znajda sie fani salsy czy TNR), zwlaszcza, ze w innych miastach da sie cos zrobic. I traktuje to jako dodatek do szlachetnej akcji. Sam juz troche grosza dalem biorac udzial w specjalnych aukcjach na allegro. I nie przeszkadzalo by mi gdyby zamiast robienia czegos na placu miasto przekazalo pieniadze na wosp. Ale skoro juz cos organizuje to chyba mam prawo powiedziec, ze moim zdaniem specjalnie sie nie popisali? (Podkreslam, ze jest to tylko i wylacznie moim zdaniem bo wiem, ze sa ludzie, ktorym sie podobaja zaproszone zespoly).
karcia - 2008-01-12, 12:32

miko 005 napisał/a:
bo w żadnym z nich nie doczytałem się deklaracji dołożenia kilku grosików do puszek.

Dla mnie oczywistym jest, że zrobię to w niedzielę i pewnie nawet nie jeden raz.
Sama byłam wolontariuszem WOŚP, tak więc mam bardzo wielki szacunek do tej akcji. Wydaje mi się, że jeśli ktoś nie czuje potrzeby deklaracji wsparcia finansowego tej Fundacji to nie musi tego robić. Ważne, że on sam wie o swoim dobrym czynie, którego fakt można zachować dla siebie samego w sercu. Za bardzo nie rozumiem Twoich zarzutów w stronę wieluńskiej młodzieży miko 005. Czy młodzi ludzie mają tutaj wpisywać, ile pieniędzy wrzucili do puszek, żeby wszyscy widzieli, że nie chodzi tylko o zabawę na koncertach?
WOŚP ma na celu łączenie "przyjemnego z pożytecznym". Według mnie chodzi o to, żeby jak najwięcej osób wyszło z domów zobaczyć koncerty odbywające się w ich okolicy, aby pokazali oni, że chcą pomóc Jurkowi Owsiakowi, że im się podoba idea WOŚP i razem potrafią zrobić coś fajnego dla innych, mając przy tym dużo frajdy. Jednak gdy repertuar prezentuje się nie za ciekawie większość zwykle odpuszcza sobie zjawienie się na swoich regionalnych odchodach WOŚP. A miło byłoby gdyby ludzie z serduszkami na ubraniach razem, w dużej ilości pobawili się przy muzyce i poczuli klimat koncertowej oraz integracyjnej w szczytnym celu Wielkiej ORKIESTRY Świątecznej Pomocy!

Rybak - 2008-01-12, 12:37

Oczywiście, że główną ideą WOŚP jest zbieranie pieniędzy dal dzieci.
Ale żeby zmobilizować ludzi aby w niedzielę ruszyli tyłki z przed TV trzeba im coś
dać w zamian. I to mogą być np. koncerty z udziałem fajnych zespołów, które
"ruszą" młodzież. Niestety organizatorzy nie popisali się w tym roku co może mieć
wpływ na ostateczną sumę zebraną podczas tegorocznego finału.

Czesiu - 2008-01-12, 14:06

To kogo Waszym zdaniem organizatorzy powinni zaprosić? Co "rusza "naszą młodzież w Wieluniu..pozdrawiam
ourson - 2008-01-12, 16:47

syd napisał/a:
I nie przeszkadzalo by mi gdyby zamiast robienia czegos na placu miasto przekazalo pieniadze na wosp.


A to tą imprezę sponsorują podatnicy?

Jack_Black - 2008-01-12, 20:39

Wiem, że wolontariusze ( głównie młodzież szkolna ) po zebraniu pieniędzy jakoś sprytnie je wyciągają ( te papierowe ). W takim razie trzeba się zastanowić nad sensem bycia " wolontariuszem ". Oczywiście mówię tu o małej grupce ludzie, a raczej hien które żerują na chorych dzieciach...
Czesiu napisał/a:
To kogo Waszym zdaniem organizatorzy powinni zaprosić? Co "rusza "naszą młodzież w Wieluniu..pozdrawiam

Myślę, że gwiazdy typu np. Metallica albo Tokio Hotel ( brr ).

Chudyy - 2008-01-12, 21:16

miko 005 napisał/a:
Całe życie wydawało mi się że ideą WOŚP, jest przede wszystkim zbiórka darów na rzecz pomocy dzieciaczkom. A imprezy kulturalne, to tylko taki mały dodatek do całości. Widać jednak że myliłem się w swoim przekonaniu, bo jak widać w wyżej czytanych postach, wieluńska młodzież kładzie duży nacisk na własne przyjemności, niż na aspekt pomocy innym, bo w żadnym z nich nie doczytałem się deklaracji dołożenia kilku grosików do puszek. Są za to słowa krytyki, odnośnie obsady wykonawców, no…. szkoda że tak się sprawy mają .

Ja o tym nie pisze dla mnie to już normalka zawsze wrzucam do puszek ;)


Czesiu napisał/a:
To kogo Waszym zdaniem organizatorzy powinni zaprosić? Co "rusza "naszą młodzież w Wieluniu..pozdrawiam

Myślę, że gdyby DWD wystąpiło na wieluńskiej scenie to bym przybył :D ;)

Czesiu - 2008-01-13, 00:54

Chudyy miło że tak piszesz.W tym roku gramy w Czastarach o godz.19 na sali GOK-u więc zapraszam !! zostaliśmy zaproszeni już tam na dniach Czastar gdy graliśmy...więc trzeba konkretnie zagrać,a szykujemy fajne show..pozdrawiam serdecznie,a wszystkim którzy będą się bawić w Wieluniu życze udanej zabawy także...
Izaura - 2008-01-13, 16:09

Oj Czesiu to poproszę ładny występ! Mieszkam niedaleko Czastar i chyba się wieczorem wybiorę do GOK-u...
paint it black - 2008-01-13, 20:28

Jack_Black napisał/a:
Wiem, że wolontariusze ( głównie młodzież szkolna ) po zebraniu pieniędzy jakoś sprytnie je wyciągają ( te papierowe ). W takim razie trzeba się zastanowić nad sensem bycia " wolontariuszem ". Oczywiście mówię tu o małej grupce ludzie, a raczej hien które żerują na chorych dzieciach...


Nie od dziś trwa ten proceder, w każdym mieście znajdą sie tacy, którzy w ten sposób będą postępować.

Mrówek - 2008-01-13, 20:51

Byłem na mieście i mi się podobało. Niestety byłem tylko na licytacji, TNNR i Czary Mary.
akirus - 2008-01-13, 21:25

Dla mnie pozytywnym jest sam fakt, że miasto zorganizowało cokolwiek (koncert, światełko do nieba), bo pamiętam lata kiedy nie było nic i nawet wolontariusza było ciężko na ulicy spotkać.

Wciąż są ludzie, którzy nie rozumieją idei WOŚP i to im trzeba pokazywać, jak się pomaga. Wystarczy, że ludzie się zbierają na koncertach, wrzucaja do puszek każdy grosik.

Cytat:
żeby zmobilizować ludzi aby w niedzielę ruszyli tyłki z przed TV trzeba im coś
dać w zamian.

Rybak ma rację, wtedy jest łatwiej, tylko, że ilu mieszkańców Wielunia tyle pomysłów na zespół by było :P

Zygmunt Stary - 2008-01-13, 21:48

Jako zdeklarowany moher, nie tylko nie popieram Owsiaka, ale uważam, że mąci on młodzieży w głowach. Jeżeli pomysł finału WOŚP do mnie przemawia, łącznie z celem przeznaczenia pieniędzy. to już Woodstock, absolutnie nie!
Nie miałbym, natomiast nic przeciw temu, aby woluntariusze otrzymywali bony, które mogliby zamienić na bilet, na dowolny, interesujący ich koncert krajowego zespołu np: kabaret, jazz, czy muzykę klasyczną, koncert reggae, czy cokolwiek innego.
Z odsetek z funduszy WOŚP, Owsiak refundowałby te bony, organizatorom koncertu.
Byłoby to ZAMIAST Woodstock!
W takim wypadku, może sam też dałbym jakiś datek na WOŚP...
PS.
miko 005:
Nie przesadzaj! Młodzi ludzie mają najczęściej naturalne, niczym nie skażone poczucie dobra, piękna i prawdy. Szkoda, że tacy ludzie jak Owsiak, manipulują przez to pierwsze, tym ostatnim...

Jaro - 2008-01-13, 22:17

Zygmunt Stary napisał/a:
Młodzi ludzie mają najczęściej naturalne, niczym nie skażone poczucie dobra, piękna i prawdy. Szkoda, że tacy ludzie jak Owsiak, manipulują przez to pierwsze, tym ostatnim...


Za to ludzie wspierający Radio Maryja, zdawało by się wydawać, że z uwagi na swój wiek i bagaż życiowy, iż manipulacja rydzykowa powinna ich omijać szerokim łukiem, lecz jak widać życie inaczej weryfikuje, a Ty jesteś tego doskonałym przykładem.



Rozumiem z tego, że Ty Zygmunt nie wspierasz choćby groszem WOŚP :?:

yabos - 2008-01-13, 22:25

Wolontariusze bony? Z tego co wiem wolontariat nie dziala na zasadzie cos za cos, ale moze sie myle... O Woodstocku powiem tylko tyle. Najwiecej przeciwko niemu maja ci, ktorzy widzieli tylko reportaz w tv. Prawda, jest tam masa pijanych ludz. Ale napic to sie i w domu napija. W miescie prawie niemozliwe jest dostac cos poza piwem. A poza tym to jest tam pelno ludzi, z ktorymi mozna porozmawiac jak z dobrymi przyjaciolmi, nawet jesli sie ich pierwszy raz w zyciu widzi. Agresja prawie nie wystepuje.
Co do nie dawania na wosp z powodu woodstocku to dla mnie jest to smieszne. Przeciez te pieniadze maja pomagac. Jesli mohery zrobily by podobna akcje, tylko zamiast wooda bylby festiwal piesni religijnej to bym bez wahania cos rzucil jesli bym mial pewnosc, ze pieniadze te pojda na jakis szczytny cel.
Bylem chwile na placu w Wieluniu i zaskoczyla mnie duza liczba osob. Ogolnie final chyba sie udal, chociaz mnie nic nie zaciekawilo. Ale zbytnio nad tym nie ubolewam, sa inne imprezy na ktorych moge sie dobrze bawic i niekoniecznie musi to byc final wosp:)

dawid - 2008-01-13, 23:01

Zygmunt Stary napisał/a:
nie popieram Owsiaka


tylko kogoś innego. W/g mnie złodzieja, ignoranta i oszusta(wszyscy wiemy o kogo chodzi)

Zygmunt Stary napisał/a:
Byłoby to ZAMIAST Woodstock!


O tym, jakim powodzeniem wsród młodzieży cieszy sie przystanek Woodstock, świadczą setki tysięcy młodych ludzi bawiących się na nim. Wśród takiego tłumu zawsze zdarzą się jakieś incydenty, jednak jest to znikomy odsetek.

Zygmunt Stary napisał/a:
W takim wypadku, może sam też dałbym jakiś datek na WOŚP...


Zastanów się człowieku, co ty piszesz. Może któreś z urządzeń podarowanych przez WOŚP uratowało lub uratuje życie komuś z twojej rodziny lub Tobie. Ale może przekaż jakieś datki RM to pozwoli nawrócić kilka zbłąkanych owieczek, co z pewnością "uratuje komuś życie"

Zygmunt Stary napisał/a:
że tacy ludzie jak Owsiak, manipulują


Żal mi Ciebie, a przede wszystkim twoich bliskich. Rydzyk do reszty manipuluje twoim rozumem :twisted:

Zygmunt Stary - 2008-01-14, 01:38

Jaro, syd, dawid:
Myślę, że nie ma jak dotąd obowiązku dawania na WOŚP.
Mam powody, aby nie popierać tej inicjatywy.
Dziękuję, za wyrazy współczucia dla mnie i dla moich bliskich, ale nie sądzę by były one konieczne.
Nie potrzeba mi "manipulacji rydzykowej", do tego, by samodzielnie stwierdzić, czym jest jazda z rodziną w pociągu, który wiezie HOŁOTĘ na Wód - Stock.
Sam tego osobiście doświadczyłem wraz z moimi małymi wówczas dziećmi i wystarczy...
Natomiast nie odwołuję tego, że Owsiak manipuluje młodzieżą.
Nie można dziś robić czegoś dobrego, a jutro udawać, że nie ma zła tam, gdzie jest ono widoczne gołym okiem.
dawid napisał/a:
W/g mnie złodzieja, ignoranta i oszusta(wszyscy wiemy o kogo chodzi)

Dla niektórych białe jest czarne, a czarne jest białe i nie jest to kwestia daltonizmu.
dawid napisał/a:
Wśród takiego tłumu zawsze zdarzą się jakieś incydenty, jednak jest to znikomy odsetek.

Ciekawe, że mimo milionów, na spotkaniach z Ojcem Świętym, takich incydentów się nie notuje...
dawid napisał/a:
Ale może przekaż jakieś datki RM to pozwoli nawrócić kilka zbłąkanych owieczek, co z pewnością "uratuje komuś życie"

Mam taką nadzieję, a na dodatek, to będzie Życie Wieczne!

Jaro - 2008-01-14, 07:44

Zygmunt Stary napisał/a:
Myślę, że nie ma jak dotąd obowiązku dawania na WOŚP.
Mam powody, aby nie popierać tej inicjatywy.



Nie ma... nie ma Zygmuncie i jestem przekonany, że nigdy nie będzie. 8)

IMHO w zaistniałej sytuacji powiem tylko jedno, iż mając się wedle Twoich dotychczasowych opinii za człowieka wielkodusznego, tym wpisem potwierdziłeś w całej okazałości, że nie zasługujesz na to by takim być, by za takiego uchodzić, powiem więcej, wykazałeś się zwykłym snobizmem.

Ps. Mimo wszystko, chciałbym poznać te powody, jeśli mógłbyś je wymienić?

yabos - 2008-01-14, 11:15

Zygmunt Stary napisał/a:
Nie potrzeba mi "manipulacji rydzykowej", do tego, by samodzielnie stwierdzić, czym jest jazda z rodziną w pociągu, który wiezie HOŁOTĘ na Wód - Stock.

Moglbys nie obrazac ludzi jezdzacych na woodstock, w tym takze i mnie? Jechales z nimi i co, ktos Cie okradl, pogryzl, odprawil czarna msze na Twoich oczach?
Zygmunt Stary napisał/a:
Ciekawe, że mimo milionów, na spotkaniach z Ojcem Świętym, takich incydentów się nie notuje...

Kumplowi na takim spotkaniu ukradli aparat. Nie zgubil, tylko ktos mu go ukradl. Jak sie cos zgubi to nie goni sie zlodzieja przez pol pacu. A pewien znajomy chwalil mi sie, ze idzie na pielgrzymke tylko po to, zeby tam krasc. (A i jeszcze slowo, zeby nie bylo ze jak bylem na woodzie to nic dziwnego ze znajomych zlodziei mam. Nie wybiera sie ludzi z ktorymi sie kiedys do szkoly chodzilo. Tek chlopak akurat na woodstock nie jezdzi bardziej interesuja go imprezy religijne;>).

dawid - 2008-01-14, 12:40

Zygmunt Stary napisał/a:
Mam powody, aby nie popierać tej inicjatywy.


zgadza się

Zygmunt Stary napisał/a:
ale nie sądzę by były one konieczne


oby

Zygmunt Stary napisał/a:
wiezie HOŁOTĘ na Wód - Stock


bredzisz i obrażasz w ten sposób niewinnych ludzi (moja żona była 2 razy na Woodstok i jakoś nie przypomina mi HOŁOTY)

Zygmunt Stary napisał/a:
Ciekawe, że mimo milionów, na spotkaniach z Ojcem Świętym, takich incydentów się nie notuje


Beznadziejne porównanie :evil: popatrz co się dzieje na pielgrzymkach. Proponuję ci się kiedys przejsc po polu namiotowym w Częstochowie za Jasną Górą po godzinie 21 i popatrzeć co sie tam dzieje

Zygmunt Stary napisał/a:
Mam taką nadzieję, a na dodatek, to będzie Życie Wieczne!


Amen

karcia - 2008-01-14, 12:41

Cytat:
Z tego co wiem wolontariat nie dziala na zasadzie cos za cos, ale moze sie myle..

Nie mylisz się syd. Wolontariusz WOŚP sam z dobrej woli podejmuje się bezinteresownej pracy na rzecz Fundacji. W zamian dostaje skromny upominek, np. miedzianą blaszkę z serduszkiem, miłe przeżycia związane ze spotkaniem sympatycznych ludzi, niesamowity klimat aktywnego uczestniczenia w akcji, świadomość pomocy chorym dzieciakom, szacunek ze strony ludzi popierających Jurka Owsiaka i niemiłe spojrzenia, słowa osób o sposobie myślenia Zygmunta Starego, które często mają młodych wolontariuszy za złych złodziei, "opętanych", zmanipulowanych oraz zdarza się, że przepędzają ich z różnych miejsc...

Wczoraj w specjalnym wydaniu Uwagi na TVN była mowa o Jurku Owsiaku i jego działalności. Pozwolę sobie przytoczyć fragment tego reportażu -
www.uwaga.onet.pl napisał/a:
Nie wszyscy doceniają to, co Jurek Owsiak robi dla polskich dzieci. Już od samego początku Fundacja krytykowana jest przez ludzi, którzy najwyraźniej nie wiedzą, co znaczy pomagać innym.

- Jurek Owsiak jest osobą, która zawsze gromadziła wokół siebie tłumy dobrych ludzi, zawsze wyzwalał pozytywną energię – komentuje Monika Olejnik, dziennikarka. – To się nie podobało ludziom, którzy też mogli wyzwolić pozytywną energię, ale tego nie potrafili. To, co robił Jurek nie podobało się niektórym księżom, nie wszystkim, bo część z nich zrozumiała, na czym polega siła Jurka Owsiaka i potrafili się do tego przyznać. Ale są tacy, którzy nie lubią go do tej pory i potępiają jego wszystkie inicjatywy.

Julka jest jednym z kilkudziesięciu tysięcy dzieci, które skorzystały ze sprzętu zakupionego przez WOŚP. Gdyby nie ofiarność Polaków i determinacja pracowników Fundacji wielu z tych dzieci nie byłoby dzisiaj już na świecie.

- Bez tego sprzętu ratowanie tych dzieci byłoby niemożliwe – podsumowuje dr. Bohdan Maruszewski.

Więcej na www.uwaga.onet.pl . Można zajrzeć na tą stronę i zobaczyć pokazywane wczoraj materiały filmowe.

Pamiętajmy, że przez 16 lat WOŚP zebrała i przeznaczyła 72 miliony dolarów na kupno sprzętu medycznego potrzebnego do leczenia polskich dzieci. Nie rozumiem, jak można nie popierać takiej inicjatywy…

glizda - 2008-01-14, 12:52

Osobiście uważam, ze jest to wspaniała inicjatywa!
Oby więcej było takich ludzi jak Jurek Owsiak.

Co roku staram się wrzucić pieniążek do puszeczki :D wczoraj kilka razy w Opolu spotkałam wolontariuszy i oczywiście za każdym razem coś wrzuciłam :)

akirus - 2008-01-14, 14:19

Cytat:
Mam powody, aby nie popierać tej inicjatywy

A czy możesz Zygmuncie powiedzieć wyraźnie jakie???

Stwierdzenie, że nie lubię Owsiaka nie jest chyba powodem, żeby nie pomóc dzieciom??

A tak w ogóle uważam, że tacy ludzie (z Twoim myśleniem) najzwyczajniej boją się ogromnej charyzmy i siły przyciągania Jurka, mimo, że tylko na jeden dzień. Zawistnie i z zazdrością patrzycie na to co robie bo innym się to nie udaje.

Pomyśleć co by było gdyby o Rydzyk tak działał na wszystkich i to przez 365 dni a nie tylko 1. :?

Zygmunt Stary - 2008-01-14, 14:43

Cytat:
hołota: ludzie zachowujący się niekulturalnie, ordynarnie, męty społeczne, motłoch;
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=19048

Ta starsza wersja słownika w pełni oddaje to, czego doświadczyłem ja i moja rodzina, przypadkowo znalazwszy się w okolicy owsiakowego "spędu".
A to co można było zobaczyć kilka lat po tym w TV Trwam, jedynie w części przybliża ten horror, którego wówczas doświadczałem w pociągu od przeważającej części grupy jadącej we wiadomym kierunku.
Jest wiele form działalności charytatywnej, które akceptuję. Uczestniczę również czynnie w jednej organizacji o charytatywnych celach.
Działamy spokojnie, bez rozpalania emocji, konsekwentnie realizując nasze cele.

Organizatorom WOŚP i Woodstock w pewnym czasie nie podobał się na ich terenie "Przystanek Jezus", ale nie przeszkadza to woluntariuszom WOŚP zalegać przed światyniami, a niekiedy nawet naruszać ich terytorium.
Natomiast sekty, w szczególności te, którym sprzyja Owsiak, mają za to spokojny dostęp do młodzieży.
PS.
A skoro Jaro uważasz, że dawanie na opiekę zdrowotną jest obowiązkowe, z czym się zgadzam, to po prostu zwiększmy podatek na opiekę zdrowotną i skończmy z tym cyrkiem.

Ferbik - 2008-01-14, 14:45

Zygmunt Stary napisał/a:
Ta starsza wersja słownika w pełni oddaje to, czego doświadczyłem ja i moja rodzina

No to nie nazywaj w ten sposób np. żony Dawida, czy też syda. To, że wśród Woodstockowiczów znajdzie się paru matołów jest tak samo analogiczne jak pedofile wśród księży.

karcia - 2008-01-14, 15:31

Zygmunt Stary, pozwól, że przytoczę Ci fragmenty pewnych istotnych artykułów dotyczących poruszonych przez Ciebie w ostatnim poście kwestii.
www.opoka.org.pl napisał/a:
Dostrzec człowieka

Bp Dajczak: - Podchodzi do mnie chłopak z kolorowymi włosami i mówi: "niech ksiądz nie patrzy na mój wygląd, tylko zobaczy we mnie człowieka". To chyba najlepsze podsumowanie tego, co tu robimy: dostrzegamy człowieka.

Te słowa biskupa Dajczaka przypominają mi się zawsze, gdy czytam niektóre relacje z "Przystanku Woodstock". Często wynika z nich, że impreza ta gromadzi sam margines społeczny, któremu w głowie tylko chlanie, ćpanie, seks i wszystko, co najgorsze. Ludzie śpią w brudzie oraz syfie i nikogo nie interesuje, co się z nimi dzieje. A nad tym wszystkim stoi pyszny Jurek Owsiak z rogami i śmieje się do rozpuku. Po prostu Sodoma i Gomora. Nic, tylko zniszczyć, zlikwidować i zapomnieć.

Najwyraźniej ja byłem na jakimś innym "Przystanku Woodstock". Owszem, byli tam ludzie pijani, czasami mijało się zamroczonych narkotykami, ale mi nikt prochów nie proponował (jestem wyjątkiem?). Co do seksu, to nie wiem, bo nikomu do namiotu nie zaglądałem. Faktycznie, śmieci było od groma, a okolice każdego kubła były dla wielu najlepszym miejscem na opróżnienie pęcherza. Ale czy to jest jedyny, pełny i do końca prawdziwy obraz "Przystanku Woodstock"? Ja widziałem także tłumy trzeźwych, którzy po prostu bawili się przy scenie. Ciekawe, dlaczego akurat tych ludzi niektórzy dziennikarze nie zauważali...

Oczywiście, nikt z organizatorów nie udaje, że problemu nie ma. Trudno zresztą go nie dostrzec. Zamiast jednak biadolić "jaka to wstrętna jest ta dzisiejsza młodzież" trzeba dać im szansę wyjścia na prostą. Dlatego na terenie "Przystanku Woodstock" swoje stoiska rozstawiły organizacje antyalkoholowe i antynarkotykowe. Ich przedstawiciele chodzili po całym polu namiotowym, rozdawali ulotki, nalepki i koszulki, a także specjalne ankiety. Dzięki nim każdy mógł sprawdzić, czy jest uzależniony od środków odurzających.

Przynosiło to jakieś efekty? Mój znajomy, pracujący w Polskiej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, był zaskoczony. Ludzie ustawiali się po ankiety w kolejce, umawiali się na poważne rozmowy, pytali co robić dalej. Dla wielu z nich były to pierwsze takie rozmowy w życiu! W swoim mieście nie spotkali nikogo, kto mógłby z nimi o tym porozmawiać. Dopiero na "Przystanku Woodstock"...

Czy warto?

Czy warto organizować tak gigantyczne imprezy jak "Przystanek Woodstock" i "Przystanek Jezus"? Warto z kilku powodów.
Sam "Przystanek Woodstock" to przede wszystkim świetny koncert, na którym można usłyszeć muzykę nielubianą w mediach, a naprawdę kapitalną. Ma ona ogromną ilość swoich odbiorców, o czym można się przekonać stojąc pod sceną. Poza tym Owsiak wyciąga z domów ludzi, którzy pewnie na żadną inną imprezę by się nie wybrali. Na "Przystanku Woodstock" mają okazję nie tylko dobrze się pobawić, ale i poważniej na siebie popatrzeć (wspomniane już organizacje antyalkoholowe i antynarkotykowe).

I wreszcie mają szansę spotkać Chrystusa. Gdyby nie "Przystanek Woodstock", to nie byłoby "Przystanku Jezus", a gdyby nie było tego ostatniego, to nie byłoby tylu "odmienionych historii". Wystarczyło posłuchać niektórych świadectw z "Jezusowej" sceny. Sam bp Dajczak mówi: - Nawet do mnie podchodzili młodzi ludzie, którzy mówili, że poznali Jezusa właśnie tu, na "Przystanku...".

Duch wieje, kędy chce...

Marcin Perfuński

www.wosp.org.pl napisał/a:
- Po pierwszym Przystanku pojawiało się pytanie: „Dlaczego tu jesteśmy?”. Czy to nie jest jakaś forma legitymizacji tego wszystkiego, niekoniecznie dobrego, co dzieje się na Woodstocku? - zauważa ks. Tomasz Matyjaszczyk, współorganizator Przystanku Jezus i duszpasterz Wspólnoty św. Tymoteusza w Gubinie. - Nie jesteśmy tu po to, żeby utożsamiać się z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy, ale też nie po to, żeby z nią wojować. Chcemy tutaj dzielić się z młodymi, którzy chcą z nami rozmawiać, naszą wiarą i radością - dodaje.

Obecnie Przystanek Jezus ma już swoje miejsce na Woodstocku. - Przystanek Jezus jest bardzo kolorowy. Zniknęły między nami jakiekolwiek napięcia. To jest miejsce otwarte i każdy może przyjść. Tu młodzi księża spotykają się z rzeczywistością. To jest dla nich najlepsza szkoła - mówi Jurek Owsiak.

Mam nadzieję, że wszyscy zwolennicy poglądów antyOWSIAK, antyWOŚP, antyWOODSTOCK, antyWSZYSTKO-CO-OWIASK po przeczytaniu podanych wyżej tekstów będą mogli chociaż w pewnym stopniu zmienić swoje mało obiektywne i często nietolerancyjne nastawienie.

Zygmunt Stary - 2008-01-14, 15:32

karcia:
Taki sam efekt dałoby zwięszenie podatku o ok. 1 zł/ na rok
Przy założeniu 20 mln aktywnych zawodowo, i kursie dolara 4 zł, daje to 0,9 zł/na rok.

Acree - 2008-01-14, 15:37

Zygmunt Stary napisał/a:
Natomiast sekty, w szczególności te, którym sprzyja Owsiak, mają za to spokojny dostęp do młodzieży.

Rotfl co? Jakie sekty? Gdzie co?
O czym Ty człowieku mówisz?

Więc o mnie też powiesz hołota? Bo chce się w tym roku tam wybrać?
Z łaski swej nie generalizuj, bo w każdym środowisku, nawet tym twoim moherowym zdarzają się odpadki.

Archdevil - 2008-01-14, 15:42

Zygmunt Stary napisał/a:
Jako zdeklarowany moher, nie tylko nie popieram Owsiaka, ale uważam, że mąci on młodzieży w głowach. Jeżeli pomysł finału WOŚP do mnie przemawia, łącznie z celem przeznaczenia pieniędzy. to już Woodstock, absolutnie nie!
Nie miałbym, natomiast nic przeciw temu, aby woluntariusze otrzymywali bony, które mogliby zamienić na bilet, na dowolny, interesujący ich koncert krajowego zespołu np: kabaret, jazz, czy muzykę klasyczną, koncert reggae, czy cokolwiek innego.
Z odsetek z funduszy WOŚP, Owsiak refundowałby te bony, organizatorom koncertu.
Byłoby to ZAMIAST Woodstock!

Kiedy te "zdeklarowane mohery" w końcu zrozumieją, że fundusze z WOŚP NIE IDĄ na opłacanie Przystanku Woodstock?! Co roku to samo gdakanie...

wiki napisał/a:
Przystanek Woodstock to festiwal muzyki rockowej organizowany przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy z pieniędzy uzyskanych od sponsorów oraz z odsetek bankowych naliczanych na zgromadzone na kontach pieniądze zebrane podczas finałów.

wosp.org.pl/przystanek napisał/a:
Skąd kasa? Przystanek Woodstock nie jest finansowany ze środków zebranych podczas Finału Orkiestry. Te pieniądze w całości przekazujemy na zakup sprzętu medycznego. Natomiast dzięki umiejętnemu zarządzaniu tymi środkami oraz dzięki całorocznym darowiznom, a także dzięki wsparciu sponsorów, udaje nam się wygospodarować wystarczającą sumę pieniędzy na utrzymanie funkcjonowania Fundacji oraz działania marketingowe. To właśnie w ich ramach organizujemy koncert - wydał on nam się idealną formą podziękowania i propagowania naszych celów.

Myślenie boli Zygmuncie? Chyba moher Ci się przekrzywił.

Zygmunt Stary - 2008-01-14, 15:50

Archdevil. zamiast się pluć, przeczytaj może mój post ze zrozumieniem.
Archdevil - 2008-01-14, 15:58

Zygmunt Stary napisał/a:
Archdevil. zamiast się pluć, przeczytaj może mój post ze zrozumieniem.

A Ty zamiast w ten sposób odpowiadać zrozum ideę samego przystanku - najczęściej wolontariuszami są ludzie młodzi, a takim dosyć często właśnie forma przystanku odpowiada najbardziej. W Polsce brakuje tego typu imprez, gdzie można wyłowić nowe talenty muzyczne, posłuchać znanych zespołów rockowych.

Rybak - 2008-01-14, 16:45

Ludzie, dziwi mnie fakt, że dyskutujecie z Zygmuntem Starym.
To nie ma najmniejszego sensu i szkoda waszych nerwów i klawiszy klawiatury :)

To typ człowieka, który czerpie niebywałą wręcz radość i samozadowolenie z wrzucania
w każdy możliwy temat poglądów i stwierdzeń, które sieją zamęt i wzbudzają dyskusje.
Najlepszym wyjściem jest IGNOROWANIE jego postów i prowadzenie dyskusji
w topiku tak jakby jego tam nie było :)

Są ludzie, których umysł jest ogarnięty szaleństwem i zabezpieczony przed rzeczowymi
argumentami grubym betonowym murem. :grin:

Dajcie sobie spokój bo nie warto lepiej podzielcie się swoimi odczuciami po
wieluńskim finale.

Mnie się podobał, ale osobiście wolałbym inne kapele. Światełko do nieba było naprawdę
super.

ourson - 2008-01-14, 16:48

A ja chciałbym powtórzyć swoje wcześniejsze pytanie (może teraz w nieco zmienionej wersji) - czy ktoś orientuje się jakie były źródła finansowania wieluńskiej imprezy?
Mrówek - 2008-01-14, 17:12

w Wieluniu

42 000,00 zł
stan na 14.01.2008r. godzina 12:00

d@vid - 2008-01-14, 17:32

Rybak napisał/a:
Mnie się podobał, ale osobiście wolałbym inne kapele. Światełko do nieba było naprawdę super.

Zgadzam się ;] Też trochę byłem i z zespołami była traaagedia :D

Jack_Black - 2008-01-14, 17:51

Po części zgodzę się ze Zygmuntem Starym...Owsiak to może menda, ale to co robi jest szczytne i pomocne...Nikogo innego nie byłoby stać na taki wysiłek 16 lat pod rząd...
maed - 2008-01-14, 18:30

@Acree

Zygmuntowi chodzi zapewne o Krisznowcow, ktorzy robia raz na trzy dni procesje, a przez reszte przystanku sprzedaja tanie papkowate zarcie - rowniez nie podoba mi sie romans Owsiaka z tymi sekciarzami, ale oni przynajmniej nie probuja nikogo konwertowac. Przynajmniej nie jest znany zaden przypadek, w ktorym ktorys z lysych panow w przydlugich koszulach chcial kogos nawrocic na swoja 'oswiecona droge Kriszny' (i dzieki im za to).

I generalnie smieszy mnie to, ze zwiekszenie skladki na opieke zdrowotna cokolwiek by dalo - nie, nie daloby, bo cala opieka zdrowotna to cos wiecej niz maszyny. Organizacje charytatywna stac na to, zeby zatroszczyc sie o maszyny wlasnie - opieka zdrowotna to niestety bardziej skomplikowana sprawa, wiec teksty o zwiekszaniu skladki sa albo celowo nietrafione, albo przekopiowane bez wiekszych przemyslen. Zas najlepsza obrona Owsiaka i tego, co robi, jest to, ze wiekszosc lekarzy slyszac poszczekiwania na Owsiaka od razu jest w stanie podac ile sprzetu dostal szpital - nawet jesli jest to superzadluzony szpital w Pipidowku Dolnym.

A do reszty dyskusji: zgadzam sie z Rybakiem. I tak dziwne, ze temat az tak dlugo wisial bedac nietkniety przez owa osobe f;

No i rzecz jasna pozdrawiam cala reszte woodstockowej holoty, ktora jest na forum i zostala przycieta na wymiar do definicji przez jednego czlowieka, ktory lubi uogolnienia (;

jestsuper - 2008-01-14, 21:19

Kiedyś byłam wolontariuszką, podziękowania woodstokowe mam gdzieś. nie lubie tego typu muzyki. Obecnie nudzi mnie juz wosp, o tym kiedy jest tegoroczny final dowiedzialam sie w niedziele wieczorem, sa rozne akcje charytatywne i je wspieram, tej ostatnio nie. sa rozne powody, ale niech mi nikt nie mowi jak ja moglam nie dac na te dzieci? jestem taka i taka. nikt nie ma obowiazku pomagac kazdej fundacji, jest ich miliony.
red - 2008-01-14, 22:39

jestsuper napisał/a:
sa rozne powody, ale niech mi nikt nie mowi jak ja moglam nie dac na te dzieci? jestem taka i taka. nikt nie ma obowiazku pomagac kazdej fundacji, jest ich miliony.

Ale tu przeciez nikt nic takiego nie mówi. Pojawiają sie tylko głosy negatywne wobec osób krytykujących Owsiaka i Przystanek. Do mnie osobiście nie przemawia Woodstok bo to nie moje klimaty ale sama WOSP i Owsiak to dla mnie fenomen i wspieram ja co roku (podobnie jak kilka innych akcji), niekoniecznie wrzucając kase do puszek (są jeszcze np smsy i wpłaty na konto - rzeczy o wiele pewniejsze).
jestsuper napisał/a:
Obecnie nudzi mnie juz wosp

Stwierdzenie dla mnie dość dziwne ale cóż ... demokracja...

Zygmunt Stary - 2008-01-15, 01:42

maed napisał/a:
Organizacje charytatywna stac na to, zeby zatroszczyc sie o maszyny wlasnie

I stoją te maszyny, często bardzo drogie, a brakuje pieniędzy na zwykłe materiały eksploatacyjne lub część wymienną, bez której te maszyny stają się z czasem drogim złomem vide tomograf w Wieluniu.
Przypomina to trochę Killera 2 (a może to był celowy zamysł twórców tego filmu) :D , by za pomocą samochodu złota ratować przemysł.
Pozdrawiam również Rybaka i życzę mu, by nic nie przerywało mu błogostanu samozadowolenia.
Niie obraziłem nikogo na tym forum, ponieważ nie sądzę, aby ktokolwiek z naszych okolic jechał wówczas tym pociągiem, a gdyby nawet, to nie sądzę, aby zachowywał się w taki sposób, jak owi moi "towarzysze podróży" - kibole przy nich to WERSAL.

red - 2008-01-15, 02:35

Zygmunt Stary napisał/a:
I stoją te maszyny, często bardzo drogie, a brakuje pieniędzy na zwykłe materiały eksploatacyjne lub część wymienną, bez której te maszyny stają się z czasem drogim złomem vide tomograf w Wieluniu.

I tak właśnie jak Ty piszesz działa służba zdrowia. Oglądałem kiedyś reportaż w którym wypowiadali się na ten temat lekarze i osoby związane z WOSP mówiąc, że często sprzęt kupiony z pieniędzy podatników stoi nieużywany bo nie ma kasy na materiały eksploatacyjne itp a skomplikowane procedury lub brak srodków nie pozwala na ich zakup. Inaczej jest w przypadku sprzętu zakupionego z pieniędzy WOSP gdyz oni nie muszą przechodzic skomplikowanych procedur a sam zakup jest o wiele szybszy i prostszy.
Ale pewnie Zygmunt wie lepiej...
Najwięcej na ten temat mogą powiedzić sami lekarze oraz rodzice dzieci uratowanych dzięki WOSP.

miko 005 - 2008-01-15, 12:08

Ja nie będę polemizował z faktami, a one mówią dosyć wyraźnie, że przez te 16 lat działalności WOŚP, placówki medyczne zostały zaopatrzone w taki sprzęt, o którym mogły by tylko pomarzyć w tej rzeczywistości jaką mamy po obaleniu „komunizmu”.

Ale mam taką małą uwagę na przyszłość, do wieluńskich organizatorów WOŚP, mianowicie, starajcie się tak tworzyć „dwójki” wolontariackie, żeby nie było takich sytuacji jaką zaobserwowałem w niedzielę o godz. 14.30, idąc sobie w kierunku Starych Sadów, ulicą 18 Stycznia, mijam dwójkę dzieci z puszką idąca w kierunku centrum miasta. Ja wiem że wszyscy wolontariusze to jeszcze młodzież szkolna, czyli generalnie dzieci, ale ta dwójeczka maluchów to naprawdę dzieciaczki, chłopiec może 4 klasa, a dziewczynka jeszcze młodsza.
Tą uwagą chcę się tylko podzielić, w czystej trosce o bezpieczeństwo tych dzieciaków, bo wiadomo jakie dziś czasy mamy. Idiotów przecież nie brakuje, tym bardziej amatorów na łatwą zdobycz, jaką w tym przypadku mogła by być owa puszka w rękach tak młodych ludzi.

Co do reszty nie mam zastrzeżeń, nawet rzekłbym że w tym roku było chyba troszkę inaczej, bo wolontariusze nie „wymuszali” na przechodniach niczego co sugerowałoby że każdy „musi” coś dać. Przynajmniej ja zaobserwowałem takie właśnie zjawisko, mijając po drodze ileś tam dwójek zbierających.

akirus - 2008-01-15, 14:56

Cytat:
zwiekszenie skladki na opieke zdrowotna cokolwiek by dalo

oczywiście, że nic by nie dało, bo te pieniądze zaginą po drodze tak jak, dla przykładu, pieniądze na drogi z podatku w paliwie.

A gdyby tak nie WOŚP to nasza opieka medyczna (i sprzęt) nad dziećmi byłaby chyba na poziomie średniowiecza, nie wiem czy nikt z przeciwników Owsiaka tego nie zauważa???
Realna pomoc realnym ludziom, a nie deklaracje w TV, ilu to osobom się pomogło...

Chudyy - 2008-01-16, 16:00

Archdevil napisał/a:
Kiedy te "zdeklarowane mohery" w końcu zrozumieją, że fundusze z WOŚP NIE IDĄ na opłacanie Przystanku Woodstock?! Co roku to samo gdakanie...


Nie chce się tak bardzo wtrącać bo mnie to nie interesuje, ale chce wiedzieć tylko jedno skąd masz taka pewność że tak jest? :)

maed - 2008-01-16, 16:59

Bo generalnie WOSP rozlicza sie publicznie ze swojego funduszu - jak ktos chce, to moze zlapac na stronie:

wosp.org.pl/przystanek/ napisał/a:
Skąd kasa? Przystanek Woodstock nie jest finansowany ze środków zebranych podczas Finału Orkiestry. Te pieniądze w całości przekazujemy na zakup sprzętu medycznego. Natomiast dzięki umiejętnemu zarządzaniu tymi środkami oraz dzięki całorocznym darowiznom, a także dzięki wsparciu sponsorów, udaje nam się wygospodarować wystarczającą sumę pieniędzy na utrzymanie funkcjonowania Fundacji oraz działania marketingowe. To właśnie w ich ramach organizujemy koncert - wydał on nam się idealną formą podziękowania i propagowania naszych celów.


A i zeznania i tym podobne tez gdzies sa, tylko szukac az tak bardzo mi sie nie chce (;

Archdevil - 2008-01-16, 22:49

Chudyy napisał/a:
Nie chce się tak bardzo wtrącać bo mnie to nie interesuje, ale chce wiedzieć tylko jedno skąd masz taka pewność że tak jest? :)

Po to właśnie podałem tamte cytaty.
Jednocześnie:
wosp.org.pl/przystanek/ napisał/a:
Cały koncert jest organizowany przez Fundację Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. To ona pokrywa wszystkie koszty i co roku bardzo skrupulatnie podajemy je do publicznej wiadomości.

boryska - 2008-01-19, 19:18

W tym roku Wszystkie zespoly zagraly rewelacyjnie!!!!!szczegoleni pozdrawiam zespol TNNR i Jankiel band z LODZI:))

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group