Jack_Black - 2007-06-05, 19:41 Temat postu: Reklamy Czy denerwują Was niekiedy reklamy pusczane w trakcie filmów?? Mnie wyprowadzają z równowagi - sczególnie gdy 100 razy powtarzane jest to samo...Np. jakaś głupia mrożona herbata 
flirciara - 2007-06-05, 21:05 Denerwują mnie zawsze!!! Dlatego nie oglądam żadnych filmów.... z takimi przerywnikami..... Zresztą, w TV nigdy nie ma nic szczególnego, a tym bardziej przed północą. Po północy najczęściej już mnie nie ma w domku... telewizorka ze sobą nie nosze  Ostatnio oglądałam jakiś film jesienią... około października....i nie pamiętam już nawet do czego służy większość przycisków na pilocie... No cóż.
Karzełek - 2007-06-05, 23:08 Za reklamy stacje telewizyjne dostają pieniążki (wyjątkiem jest TVP, która pieniążki dostaje jeszcze z abonamentu, którego i tak już coraz mniej osób płaci). Z tych pieniążków stacja funkcjonuje i za nie kupuje filmy, które my oglądamy. Wiem że mimo wszystko stacje telewizyjne nie oferują nam szałowego "reperteuaru", ale mniej reklam może się równać jeszcze gorszemu programowi. wielunianka - 2007-06-06, 09:43 Mnie również bardzo denerwują reklamy w trakcie trwania filmu, dlatego kupuję sobie filmy na DVD dodawane do gazet. Moje ostatnie nabytki to "Tristan i Izolda" oraz po 3 odc. "Kryminalnych' i "Z archiwum X" Jaro - 2007-06-06, 09:47
Denerwują i to bardzo często, zwłaszcza te klepane kilka naście razy w ciągu dnia. hajen - 2007-06-06, 14:51 No wlasnie taki fajny bloczek reklamowy mi jakims ch*jowym filmem przerwali. miko 005 - 2007-06-06, 16:44 Ujmę to tak, są wkurzające ale są też już w naszych telewizorach od tak dawna że szczerze mówiąc przyzwyczaiłem się do nich. Z reguły traktuje je (reklamy), jako przerywnik, który można wykorzystać na pójście do kuchni po coś dobrego np., albo załatwić jeszcze inne, fizjologiczne sprawy.   
Tak przywykłem do tych przerw podczas emisji filmów, czy programów, że jak czasami oglądam coś w publicznej telewizji, a tam brak jest reklamowych przerywników, to……. czegoś mi brakuje, i nie ma kiedy skoczyć do rzeczonej np., kuchni.  
Administrator - 2007-06-06, 17:44 Polecam nTV z recorderem - zaczynacie oglądać film jakieś 30-60 minut później niż się zaczyna cofając wstecz na początek (to zależy od długości filmu) no i później można sobie w momencie rozpoczęcia reklam je pomijać cofając do przodu. W praktyce obejrzenie filmu zajmuje 30-60 minut mniej  , a jak chcecie zrobić kanapkę to wystarczy nacisnąć pauzę.
akirus - 2007-06-06, 21:00 reklamy są i już się przyzwyczailiśmy ale nadal mnie wk...  jak zostało 5 minut filmu i jeszcze trzeba wtedy umyć zęby, wyprać żeby czarne było czarne, wypć herbatę/piwo, umyć podłogę...
wieluniaczek - 2007-06-06, 21:07 tsż mnie denerwują te przerwy a szczególnie gdy puszczają pasmo reklam muszę szukać pilota by zciszać telewizor Marta - 2007-06-06, 22:00 A kogo reklamy nie denerwują??
Pamiętam, że swego czasu na TVN-ie widniał napis: tylko jedna reklama, a pasmo reklam trwało z 20 minut. No to był śmiech dopiero
Ferbik - 2007-06-06, 23:40 A teraz przerwa w nadawaniu reklam na kolejny odcinek serialu. TVN 7 i Polsat mają to do siebie, że tam blok trwa nawet 15 minut. Przeskakując z nudów po kanałach tracę wątek. Jack_Black - 2007-06-07, 08:46 Oglądają ostatnio skazanego na śmierć wychodziłem do kuchni chyba z 10 razy
Nienawidzę tych głupich reklam... glizda - 2007-06-07, 20:10 Właśnie oglaądam sobie "Epokę lodowcową" na Polsacie. Rozpoczęły sie reklamy i w czasie ich zdązyłaam zjesć kanapkę, umyć ząbki, wyprasować sobie ubranko na jutro, wchodzę do pokoju i co widzę?? reklam ciąg dalszy!!!!
yampress - 2007-06-09, 05:53
glizda po to są reklamy aby w przerwie móc zrobić mnóstwo rzeczy, na które nie ma czasu w czasie trwania filmu...... i co to byś nie straciłą kilku chwill cennego filmu, którego tak chętnie oglądasz.  
Mateusz - 2007-06-09, 18:44 Nie wiem czego wy ludzie oczekujecie od telewizji. Już nie mówiąc że dla mnie jest nie do pomyślenia żebysmy przymusowo musieli płacić na reżimową tv(TVP), zwłaszcza że jest konkurencja i nie każdy ogląda TVP. Narzekacie na reklamy, a czego wy chcecie?? Jak nie odpowiada, to sobie kupcie platformę cyfrową i wykupcie jakiś pakiet filmowy, gdzie nie będzie reklam, albo będą trwały pół minuty. Ja póki co z rodzicami snujemy plany na temat zakupu platformy N. Wykupi się pakiet filmowy(HBO, AleKino, Hallmark itd.) i jakiś jeszcze, przy czym pakiet kosztuje 10zł. Bo nie znoszę oglądać reklam i marnować czasu. Płacę i żądam czegoś w zamian. Nie płacę to nie narzekam. Nic za darmo nie ma. A w TVP czy w Polsacie nie ma jakiś świeżych i porządnych filmów sprzed roku, tylko same starocie puszczane po kilka razy w roku. tONic - 2007-06-09, 19:30
może kogoś zaskoczę (może nawet wszystkich), ale mnie jakoś nie denerwują... może to przez moje "skrzywienie zawodowe", które pozostało mi jeszcze z poprzedniej pracy? sporo się napracowałem przy montażu materiałów dźwiękowych (różnego typu) i... no wiem - obrazu tam nie było - ale tak czy inaczej oglądając materiał promujący jakiś produkt patrzę na to nie jako na reklamę, ale jako na efekt pracy kilku, kilkunastu lub nawet kilkudziesięciu osób... często zastanawiam się jak osiągnięto ten czy inny efekt, bądź co sam bym zmienił, albo nad czymś jeszcze innym... to pomaga przebrnąć przez gąszcz promocyjnych filmików - choć dodać muszę, że są reklamy, które z przyjemnością lubiłem oglądać (albo lubię nadal, bo nadal są emitowane) i są też takie, których nie lubię... o konieczności (bądź nie) emitowania reklam w telewizji rozpisywać się nie będę, bo nie lubię powielać tego, co i tak w internecie znaleźć można
Jack_Black - 2007-06-09, 20:54 Mateusz, czyli kto nie płaci nie powinien narzekać???
Pół kraju musiało by nie narzekać
Dominika - 2007-06-10, 08:02 Do wszystkiego można się przyzwyczaić. A że ciągi reklam przerywają film, no cóż, nie jest to od dziś. Widząc założony topic " Reklamy", myślałam, że sama ich treść Was bulwersuje. Ja podobnie jak toNIc czasem przyglądam się pomysłowi danej reklamy. Ostatnio z koleżanką zauważyłyśmy, że pojawił się szereg reklam, które albo przesycone są erotyzmem, albo mają odegrać swoją rolę na naszym współczuciu, poczuciu winy. Mało oglądam TV, mam kilka wybranych programów o danej godzinie, więc 2-3 wstawki reklamowe mi nie przeszkadzają. 
yampress - 2007-06-10, 11:00 erotyzm w reklamach chyba zwiększa ich oglądalność... przynajmniej na początku bo wiadomo wszystko sie po czasie nudzi. Dominika - 2007-06-10, 11:27 Bardziej chodziło mi o negatywny wpływ jaki może wywołać u dzieci, które o seksie i erotyce dowiedzą się JAK ZWYKLE z tv czy innych mediów. No chyba, że rodzice przedyskutują reklamę i wytłumaczą dziecku o co chodziło tej pani jeżdżącej na byku. Dla porównania pamiętam kiedyś reklamę środków przeciwko prostacie przedstawiającą faceta z ogródkowym wężem i podlewającego kwiatki. Dziś jest to pani w skąpym stroju ujeżdżająca byka, a za chwilę lądująca na łóżku w atłasowej koszulce. Jack_Black - 2007-06-10, 14:50 Jeszcze trochę i reklamy będą pokazywały wprost o co chodzi, bez żadnych byków itp... glizda - 2007-06-11, 09:28 W sobotę na TVN widziałam reklamę piwa marki Dog in the Fog. I szczęka mi opadła. Reklama w sposób humorystyczny ukazuje fakt, który mało ma wspólnego z humorem, a mianowicie – egzekucję. W krótkim filmie skazanemu opowiadane są kawały. Po chwili okazuje się, że nieszczęśnik siedzi na krześle elektrycznym, a jego „życzliwi opiekunowie” rozweselają go w ostatnich chwilach. Przesłanie brzmi: „nie odbierajmy życia zbyt poważnie”. Wydaje mi się ze troszkę przesadzili z tą reklamą
Jack_Black - 2007-06-11, 18:26 Chyba widziałem to na smogu Zero poszanowania dla człowieka...Szkoda patrzeć
Karzełek - 2007-06-12, 19:03 Mnie się tam podoba...
raulmanka - 2007-06-12, 22:46 a widzieliście reklamę 'wskocz na byka' :D:D wymiata 
Marta - 2007-06-13, 14:41 Reklama crunchipsów jest niezła, jak stoją policjaci na drodze a jak się pojawią chipsy na ekranie to się stają.. No właśnie
Ogólnie nie możemy narzekać na te reklamy tak. Czasami z ciekawości coś kupimy, wypróbujemy A czasami poprostu nieźle się uśmiejemy przy ich oglądaniu
Jack_Black - 2007-06-20, 06:58 Reklama jest też pozytywna np. wczoraj widziałem jakiegoś kolesia z koszulką forum
puSia - 2007-06-21, 21:05 się czepiają teletubisiów, a w ciągu dnia, np. w przerwie bajek puszczane są reklamy takie, a nie inne, jak ta 'wskocz na byka'. yampress - 2007-06-22, 15:25 "..... tylko reklama twóje życie kształtuje, to wg niej zyjesz postępujesz .... "
glizda - 2007-09-28, 09:11 Co myślicie o nowej reklamie Play? Moim zdaniem jest okropna
waldex - 2007-09-28, 09:45 Trochę głupkowata, ale już w jakimś filmie widziałem podobny motyw. Jakaś polska komedia to była, sam pomysł na reklamę mało twórczy. Ferbik - 2007-09-29, 00:04 W ogóle uważam, że Play ma najbardziej idiotyczne i prymitywne reklamy, które nie znajdują pokrycia w sprzedaży. Weźmy na przykład reklamę, gdzie wchodzi synalek do domu, a tu impreza, którą urządzili jego starzy. Mówi "mam mixa". Ojciec daje mu prezerwatywę. W moim odczuciu słowo mix jest tutaj odpowiednikiem aids, więc po jakiego grzyba ojciec daje synowi prezerwatywę, skoro aidsa można nabiawić się tylko raz? No chyba tylko po to, żeby nie zarażał innych chłopców... ale co zrobić gdy nie ma się pomysłu na dobrą reklamę? Wymyślić głupią. Acree - 2007-09-29, 12:04 Jaro.. podejrzewam, że tu wcale nie chodziło o AIDS, a o bycie biseksualistą.. określenie mix pasuje do tego znacznie bardziej... waldex - 2007-09-29, 12:38
tak dla ścisłości to Ferbik
też myślę że chodzi o bi, z aidsem nie skojarzyłem tego. Marta - 2007-09-29, 13:40 Skoro już o reklamach mowa.. ... że tak powiem pozostawie to bez komentarza. 
waldex - 2007-09-29, 14:02 Przegina ta reklama... Niestety ostatnio mamy trend w telewizji do reklam opartych na tak prostych skojarzeniach że aż głupich. Bardzo rzadko aby ktoś się wysilił i zabłysnął inteligencją w reklamie.Schodzimy coraz niżej z poziomem intelektualnym reklam... Może to i osiaga swój cel bo trafia do najszerszego grona, ale momentami żal patrzeć. Głupota twórców reklam nie boli, ale bywa żałosna. siwy_ - 2007-09-30, 19:19
no ale to powinien chyba powiedzieć: "jestem mix" chyba? A to trzeba być biseksualistą, żeby używać kondomów? Ja zrozumiałem to tak, jak Ferbik, że o aids chodzi, no ale w tym wypadku to faktycznie prezerwatywa byłaby już zbędna. Nie wiem, powalona jest ta reklama. No a na przykład co oznacza słowo "mix" w tej reklamie z facetem w banku. Wyraźna jest sugestia, że to o broń chodzi, bo ludzie padają na glebę. No ale ja tego nie czaję. Może te reklamy z założenia mają być takie niezrozumiałe.
jestsuper - 2007-09-30, 22:31
Chyba o to chodzi. Najprostsza jest chyba reklama w radiu kiedy syn mówi do matki, że ona ma mixa (w sensie jest zakręcona) , jako jedyną zrozumiałam w pełni
karcia - 2007-10-03, 17:07 Jeśli chodzi o reklamy Play, to czasami aż nie chce mi się myśleć, o co w nich chodzi. Nie warto szukać konkretnego sensu, znaczenia tam, gdzie go po prostu nie ma.
Zawracanie sobie głowy czymś takim jest zwyczajną stratą czasu. Są reklamy naprawdę zabawne i interesujące, ale te raczej się do nich nie zaliczają... miko 005 - 2007-10-05, 11:05
I takie reklamy, być właśnie powinny. One mają za zadanie dotrzeć do wszystkich odbiorców, nie tylko do….
….., no właśnie tej bardziej inteligentnej części społeczeństwa .
A teraz w sprawie spotu, reklamującego lekarstwo „penigra” .
Widzisz Marta, raz już to gdzieś mówiłem, ale powtórzę; - wszystko co ludzkie, nie jest nam obce
Powiem to oczywiście w żartobliwej formie, nie odbieraj tego broń Boże żle  .
I Ty kiedyś „siądziesz na byka”, i oby się nie okazało, że Twój „ byk” będzie właśnie potrzebował owej „penigry”. A gdyby już musiał z takiej pomocy skorzystać ( czego oczywiście nie życzę ), to dzięki takiej właśnie reklamie wiecie czego i gdzie szukać, czyż nie tak ?
Akurat, jeśli chodzi o reklamowanie wszystkich rzeczy związanych z życiem erotycznym ludzi, to ta reklama, według mnie oczywiście, jest jedną z przyzwoitszych tworów, jeśli chodzi o reklamowanie sfery seksu. A to, że jedne są mądrzejsze, inne zaś wręcz „debilne”, to tylko takie nasze odczucia. One ( reklamy ), swoją funkcję spełniają w takim stopniu, w jakim spełniać mają. Przy kilku pierwszych emisjach, każdy zatrzymuje się przed telewizorem i czeka, bo świeży spot i trzeba zobaczyć czego dotyczy, albo w ogóle o co w tym wszystkim chodzi. I chcąc, nie chcąc wiemy że, np. istnieje coś takiego jak „ penigra” .
|
