Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Być kobietą, być kobietą... - Samoocena

daff - 2006-03-11, 21:33
Temat postu: Samoocena
tak sobie siedze i sacze pifko i tak mnie wtedy rozne glupie mysli nachodza.
mysle sobie, ze odkad pamietam to mialam zawze niska samoocene, ze za niska jestem, ze przytyta, ze czegos jeszcze nie umiem.
a potem przypomniala mi sie moja mama: schab niewypieczony, mieszkania jakies takie...
i moja babcia : a drozdzowiec mi nie wyszedl...
i kumpele: za gruba, za chuda itp.


generalnie chodzi mi o to, ze my Polki mamy problemy z samoakceptacja, tak mi sie wydaje. jak jestem w bledzie, to prosze mnie z niego wyprowadzic :?

Malinka - 2006-03-11, 21:49

Chyba naprawde daff masz doła :roll: ale nie przejmuj sie taka jest juz mentalność polek.. nawet gdy sa sliczne to narzekaja ze sa za grube albo za chude albo takie albo siakie... już chyba cie kojarze i nie wydaje mi sie zebyś miała sie czego wstydzic...nieraz tez mi różne głupie myśli przychodza do głowy ale zawsze potem myśle ze facet z którym bede albo ludzie ze środowiska w jakim sie obracam zaakceptują mnie taka jaką jestem... po co mam sie odchudzac zeby ważyć 50 kg??to nieważne..trzeba być zadbanym...i być pozytywnie nastawionym na swiat i na ludzi :D
a tak na marginesie Polki zawsze tak miały mają i beda mieć .. każda kobieta na świecie ma jakieś problemy związane ze swoim wyglądem ...
wiec głowa do góry nie jest zle.. :D

Marta - 2006-03-11, 22:00

Ja od zawsze jestem niezadowolona ze swojego wzrostu. Uważam, że jestem za niska. No cóż, my kobiety rzadko jesteśmy zadowolone ze swojego wyglądu lub w ogóle :P Taka już nasza natura :wink:
Malinka - 2006-03-11, 22:02

MaRtUsIcAaA napisał/a:
Ja od zawsze jestem niezadowolona ze swojego wzrostu

ja też jestem niska mam 163 :D ale wesoła i sie tym nie martwie założe szpilki i jestem 5 cm wyższa... i juz mi sie humor poprawia :D

daff - 2006-03-11, 22:06

ja mam 160 cm, ale to akurat moj atut, bo jak sie przewracam to mam blizej do ziemi i sie tak nie potluke :D
Marta - 2006-03-11, 22:08

Hah, ja też mam blisko do ziemi, chociażby dzisiaj. Nie leciałam zbyt długo :P
A wzrostu mam 162 cm :) Przydałoby się jeszcze z jakieś 5 centów :wink:

Malinka - 2006-03-11, 22:11

MaRtUsIcAaA napisał/a:
A wzrostu mam 162 cm

Co małe i niskie to piękne... jest nas wiecej niż wysokich kobiet (im trudniej dobrać faceta nie maja takiego wielkiego wybory my za to mamy...małe małe i niskie sie wszedzie wciśnie ... :D

Basia - 2006-03-11, 22:23

hmm.. co do wzrostu to ja mam 174 cm ;) jestem zadowolona, ale czasem czuje sie zawysoko, zwłaszcza ze lubie szpilki. ale generalnie dzieki takiemu wzrostowi mam dlugie nogi które uwielbiam :D

a w sobie nie lubie hmm.. jest pare rzeczy, np. za duże stopy 39-40, albo zabardzo wystające kosci biodrowe ...

Malinka - 2006-03-11, 22:28

Basia napisał/a:
dzieki takiemu wzrostowi mam dlugie nogi które uwielbiam

Jaka reklama :D ale trzeba pokazuwać to co sie ma najlepsze w sobie a mankamenty ukrywać...

Basia napisał/a:
np. za duże stopy 39-40

czy za duże no nie wiem???..mi sie wydaje ze nie..mam dużo koleżanek które maja 42- 43 rozmiar buta i te mają sie czym martwic... :sad: ja mam 38 nieraz 39 -jak nosze kozaki na płaskim..szpilki 38 i adidasy też...

Marta - 2006-03-11, 22:31

Basia napisał/a:
hmm.. co do wzrostu to ja mam 174 cm


Omg! Ale ty jesteś wysoka :> Pozazdrościć :wink:

Basia - 2006-03-11, 22:31

Malinka napisał/a:
czy za duże no nie wiem???..mi sie wydaje ze nie..mam dużo koleżanek które maja 42- 43 rozmiar buta i te mają sie czym martwic... ja mam 38 nieraz 39 -jak nosze kozaki na płaskim..szpilki 38 i adidasy też...

adiadasy mam 38 i 39 i 49 1/3 wiec kazda firma to inny rozmiar :P
hmm no moze nie są duze, ale mogly by byc mniejsze :wink: ale musze przyznać, ze ostatnio kupilam półbuty 37 :twisted:

Marta - 2006-03-11, 22:32

Malinka napisał/a:
Jaka reklama


Hehe ale jaka reklama.. Przecież tutaj faceci nie zaglądają :P

daff - 2006-03-11, 22:33

MaRtUsIcAaA napisał/a:
Przecież tutaj faceci nie zaglądają




teoretycznie nie.....


prawda jarus? :D

Marta - 2006-03-11, 22:35

No oprócz naszych adminek :D
A oni przecież prawie jak dziewczynki :twisted:

Malinka - 2006-03-11, 22:39

Basia napisał/a:
ale musze przyznać, ze ostatnio kupilam półbuty 37

wszedzie sa inne numeracje... przekonałam sie dużo razy...:)
MaRtUsIcAaA napisał/a:
Hehe ale jaka reklama.. Przecież tutaj faceci nie zaglądają

a skad wiesz przeciez pisali ze moga sie zalogowac jako np mandaryna i czytać sobie :D nic prostszego.... :P
MaRtUsIcAaA napisał/a:
A oni przecież prawie jak dziewczynki

No prawie prawie :D

MiLeNa - 2006-03-11, 22:52

Basia napisał/a:
hmm.. co do wzrostu to ja mam 174 cm ;) jestem zadowolona, ale czasem czuje sie zawysoko, zwłaszcza ze lubie szpilki. ale generalnie dzieki takiemu wzrostowi mam dlugie nogi które uwielbiam :D

a w sobie nie lubie hmm.. jest pare rzeczy, np. za duże stopy 39-40, albo zabardzo wystające kosci biodrowe ...


heheh..powracając do tej wypowiedzi, to tez mam coś koło tego..dokladnie 173cm;)..
dla jednych to dużo dla drugich mało..tylko miedzy nami jest zasadnicza róznica..:P
Ty masz 19lat i już nie urośniesz..ze mną może być troszkę inaczej - kto wie:)
a co do tego..i male i duże jest w porządku..pozdrawiam laski;-))

Malinka - 2006-03-11, 22:59

MiLeNa napisał/a:
pozdrawiam laski;-))

Pozdro dla ciebie również :D
wszystkie kobiety śa śliczne każda ma coś w sobie :D :D :D
nie ma brzydkich kobiet sa tylko nie zadbane:)

Dominika - 2006-03-12, 11:28

hmmm ciezki temat...
jesli chodzi o wzrost do 165 cm i numer buta 36, w porywach 37 ;-)

jak to jest z nasza samoocena? Generalnie to jest tak: jesli wszystko jest ok, wszystko nam sie udaje po naszej mysli, czujemy sie kochani, AKCEPTOWANI, na górze słonko swieci i nawet najbardziej złosliwe uwagi na nasz temat nie sa w stanie zepsuc nam nastroju to wtedy i nasza samoocena jest wysoka (abstrahujac od takiej cechy jak skromnośc ;-) )
ale gdy... cos nam sie nie uda, gdy jedna kleska goni kolejna, i słonko gdzies sie schowa za chmurami, i jeszcze ktos nam "dopieprzy" jakims tesktem, wowczas juz nasza ocena samych siebie spada, wtedy generalnie wszystko jest do dupy!

Reasumujac:
ŻYCZĘ SŁONKA! SAMYCH SUKCESÓW! i SAMOOCENY w granicach normy ;-)

Malinka - 2006-03-12, 12:18

Dominika napisał/a:
cos nam sie nie uda, gdy jedna kleska goni kolejna, i słonko gdzies sie schowa za chmurami, i jeszcze ktos nam "dopieprzy" jakims tesktem, wowczas juz nasza ocena samych siebie spada, wtedy generalnie wszystko jest do dupy!

I to jest niestety czarna prawda o nas kobietach... :( :( :(
Mało jest osób które nie przejmują sie niczym i zawsze mają dobry humor :( :( :(

MiLeNa - 2006-03-12, 14:51

hm..Malinka - dziękuję również.. :wink:
mówisz, że sa tylko kobiety nie zadbane - no nie wiem kłóciłabym sie:P
a nie tylko nam spada samoocena w momencie gdy wszystko nam się sypie..
znam niejednego faceta tak samo reagującego:)..więc czarna prawda,nie tylko o KOBIETACH..;]

Malinka - 2006-03-12, 20:58

MiLeNa napisał/a:
więc czarna prawda,nie tylko o KOBIETACH..;]

No nie tylko o kobietach faceci też tak mają ale wydaje mi się ze w mniejszym stopniu :D Kobiety bardziej sie przejmują... takie już jestesmy... :D

MiLeNa - 2006-03-12, 21:54

ok ok wygrałaś..:P:) trzeba przyznać, że my się tym wszystkim bardziej przejmujemy..ale kurde w imię czego?!..sama nie wiem;|
daff - 2006-03-12, 21:57

MiLeNa napisał/a:
trzeba przyznać, że my się tym wszystkim bardziej przejmujemy..ale kurde w imię czego?!



w imie tradycji kobieto :D

Malinka - 2006-03-12, 22:07

MiLeNa napisał/a:
ok ok wygrałaś..

tutaj nikt nie wygrywa ani nie przegrywa moja immieniczko :D :D
facet to jest facet umyje sie ogoli wypachni ładnie ubierze i i juz a kobieta jest bardziej skomplikowana ... :) kosmetyczka fryzjer makijażystka solarium itd itd.. facet jak sie wkurzy pojdzie na piwo pogada z inna i mu przejdzie a kobieta??przejmuje sie byle czym..:(

Basia - 2006-03-12, 22:14

Malinka napisał/a:
facet to jest facet umyje sie ogoli wypachni ładnie ubierze i i juz a kobieta jest bardziej skomplikowana ... kosmetyczka fryzjer makijażystka solarium itd itd.. facet jak sie wkurzy pojdzie na piwo pogada z inna i mu przejdzie a kobieta??przejmuje sie byle czym..

taka prawda, choc zdazają sie takie kobiety które zadko sie dołują :roll: są zbyt idealne zeby im cos w zyciu nie wychodzilo po ich myśłi :!:

MiLeNa - 2006-03-12, 22:17

daff napisał/a:
MiLeNa napisał/a:
trzeba przyznać, że my się tym wszystkim bardziej przejmujemy..ale kurde w imię czego?!



w imie tradycji kobieto :D


pfff...to ja dziękuję;>
wolałabym jednak być tym kim jestem z psychiką faceta:P:P i takim rozumowaniem jak oni mają..co do postrzegania niektórych spraw..

daff - 2006-03-12, 22:19

Cytat:
wolałabym jednak być tym kim jestem z psychiką faceta:Pn i takim rozumowaniem jak oni mają..co do postrzegania niektórych spraw..



a jakich spraw konkretnie?
bo ja chcialabym miec ich luz i tendencje do nieprzejmowania sie :grin:

Basia - 2006-03-12, 22:29

daff napisał/a:
a jakich spraw konkretnie?
bo ja chcialabym miec ich luz i tendencje do nieprzejmowania sie

ja jestem kobietą a te cechy mam :wink: a mozgu faceta nie chcialabym miec, zresztą oni czeto myslą tym co mają miedzy nogami niż głową :twisted:

daff - 2006-03-12, 22:32

Basia napisał/a:
oni czeto myslą tym co mają miedzy nogami niż głową Twisted Evil



to nie jest myslenie, to jest instynkt :D

Malinka - 2006-03-12, 22:34

Cytat:
są zbyt idealne zeby im cos w zyciu nie wychodzilo po ich myśłi

Nikt nie jest zbyt idealny nie ma ludzi idealnych ... :twisted:
daff napisał/a:
bo ja chcialabym miec ich luz i tendencje do nieprzejmowania sie

Każda koboeta by chciała daff.. nie przejmować sie ale my juz mamy taka psychike taka wrażliwa i przejmującą sie :roll:

Basia - 2006-03-12, 22:38

Malinka napisał/a:
Cytat:
są zbyt idealne zeby im cos w zyciu nie wychodzilo po ich myśłi

Nikt nie jest zbyt idealny nie ma ludzi idealnych ...

są idealni, uwierz mi... :roll:

daff napisał/a:
bo ja chcialabym miec ich luz i tendencje do nieprzejmowania sie

Każda koboeta by chciała daff.. nie przejmować sie ale my juz mamy taka psychike taka wrażliwa i przejmującą sie


a czym tu sie przejmowac, ja sie nie przejmuje (słowo wymoderowano), nigdy nie jest tak zle jak nam sie wydaje i nigdy nie jest tak dobrze jak nam sie wydaje :wink: wiec trzeba tylko zyc tak jak lubimy najlepiej i to tak, zeby jak umrzemy, to naszym przyjaciołom zrobiło sie nudno :twisted:

Dominika - 2006-03-14, 09:54

jesli chodzi o przejmowanie sie/nie przejmowanie, różne sposoby reagowania, ... czytałam wczoraj o "płci mózgu" ;-) i wszystko jasne :)
Angel - 2006-03-14, 10:36

Dominika napisał/a:
czytałam wczoraj o "płci mózgu"


Daj mi godzinkę Kochanie i tesh wszystko przeczytam o tych aberacjach :D
A tak na marginesie to wydaje mi sie, że przesadne wypieranie wydarzeń, którymi mozna by się przejąć jest szkodliwe .

Malinka - 2006-03-14, 11:42

Dominika napisał/a:
czytałam wczoraj o "płci mózgu" i wszystko jasne

A co to ta płeć móżgu na czym to polega i jakie są objawy???

daff - 2006-03-14, 16:17

Malinka napisał/a:
A co to ta płeć móżgu na czym to polega i jakie są objawy???



jak twoj mozg jest plci meskiej to dlubiesz czesciej w nosie, bekasz i pijesz piwsko przed telewizorem :D

a jak facio ma mozg kobiecy to jest bardzo wrazliwy :P

Malinka - 2006-03-14, 18:51

daff napisał/a:
jak twoj mozg jest plci meskiej to dlubiesz czesciej w nosie, bekasz i pijesz piwsko przed telewizorem

a jak facio ma mozg kobiecy to jest bardzo wrazliwy

AAAAAA już teraz rozumiem jaśniej nie mogłaś mi tego wytłumaczyć:)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group