Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Rozrywka / Kultura / Sztuka / Edukacja - Cyrk przyjechał !!!

miko 005 - 2009-07-21, 18:47
Temat postu: Cyrk przyjechał !!!
Już pewnie wszyscy wiedzą, że 22 lipca (środa), w Wieluniu zagości CYRK KORONA. Wiadomo gdzie, kiedy, i o której godzinie, niestety nie wiadomo za to, za ile :?:
Na stronie internetowej tegoż cyrku znalazłem taki oto cennik:

Cytat:
Sektor – miejsca nienumerowane
bilet rodzinny – 70 zł * .
dorośli – 40 zł ** .
dzieci do lat 10 – 10 zł.
młodzież do lat 18 – 10 zł.

Loża – miejsca numerowane przy arenie
bilet rodzinny - …….
dorośli – 50 zł.
dzieci do lat 10 – 25 zł *** .
młodzież do lat 18 – 25 zł *** .

* - 2 osoby dorosłe + 2 dzieci do lat 10
** - osoba dorosła może wprowadzić 2 dzieci do lat 10 GRATIS
*** - dzieci do lat 3 BEZPŁATNIE TYLKO W LOŻACH siedzące na kolanach opiekunów
REZERWACJE TELEFONICZNE - tylko LOŻE - 0 728 319 966
REZERWACJE WAŻNE DO 15 MINUT PRZED PRZEDSTAWIENIEM
kasa czynna codziennie w miejscu postoju cyrku od 9.00

Źródło - http://www.cyrk-korona.com.pl/bilety.html

Jeśli taki sam cennik będzie obowiązywał w Wieluniu, to co o tym sądzicie? Czy nie wydaje się Wam że jak na nasz region, gdzie zarobki są takie jakie są, to ceny będą troszkę wygórowane :?:
A może ktoś dysponuje cennikiem dla miasta Wielunia :?: Wtedy prosiłbym o wstawienie go w tym temacie ;) i będzie wszystko jasne :P :D .

Ferbik - 2009-07-21, 19:13

Jaaaaaaa!!! Cieeee !! :DDDD Cyrk przyjechał!! :P
Ostanimi czasy występy cyrkowe to dno niesamowite... byłem w tamtym roku dziecku frajdę zrobić... bardziej ciekawe były świecące rogi, clowny, cukrowa wata... nic śmiesznego nie było i parę wpadek się zdarzyło. Dodatkowo drożyzna niestety.

dawid - 2009-07-21, 19:29

miko 005 napisał/a:
A może ktoś dysponuje cennikiem dla miasta Wielunia


Miko nic na Wieluń nie "urwali", także płacę i płaczę, jak reszta wielunian.

yabos - 2009-07-21, 20:00


ahmed - 2009-07-21, 22:49

Syd dokładnie ;)
Alicja - 2009-07-21, 23:50

Syd również popieram!
Warunki w jakich żyją cyrkowe zwierzęta są potworne! :cry:

zwyczajna - 2009-07-22, 07:05

nie chodzę do cyrku,ostatnio byłam jako może 5 letnie dziecko,moje dzieci nie były i póki mam nad tym kontrolę ,nie pójdą .Nic ciekawego w oglądaniu zwierząt ,które wszystkiego były uczone bólem....
strus13 - 2009-07-22, 09:44

A pytanie takie, skąd macie informacje o tym że w cyrku męczy się zwierzęta?
nie twierdze ze maja naturalne warunki, ale tak naprawdę wszystko zależy od człowieka, bo to on sprawuje nad zwierzęciem opiekę.
ja osobiście uważam że bardziej są męczone owczarki niemieckie albo psy husky w bloku na 4 piętrze a niżeli małpa w cyrku.
Tak zawsze się zastanawiam przy akcjach anty-cyrkowych, jaka jest szkodliwość społeczna przy np. w Polsce przyjmijmy mamy 250zwierząt w cyrkach a kurczaków czy indyków na fermach gdzie mają na pewno wspaniałe warunki jest 250tysięcy. ciekawe czemu tam nikt nie stoi i nie krzyczy ferma jest fajna nie dla kur?
tak sie tez zastanawiam, czemu ludzie myślą ze zwierzęta w cyrku są maltretowane?
czy jak ktoś układa psa i uczy go kłaść się podać łapę turlać czy szukać narkotyków to go bije? jeśli nie to czemu w cyrku maja bić? nie żyjemy w czasach ZSRR gdzie metody były rosyjskie i okrutne, żyjemy w cywilizowanym świecie.
Uważam że zanim ktoś napisze coś o męczeniu zwierząt powinien iść i sam się przekonać jak to wygląda a nie powtarzać zasłyszane i często kłamliwe opinie.

yabos - 2009-07-22, 10:40

strus13 napisał/a:
A pytanie takie, skąd macie informacje o tym że w cyrku męczy się zwierzęta?

A np. od ludzi ze stowarzyszenia Empatia, którzy mieli już do czynienia z tym cyrkiem i się dokładnie przyglądali temu jak zwierzęta są tam traktowane.

strus13 napisał/a:
ja osobiście uważam że bardziej są męczone owczarki niemieckie albo psy husky w bloku na 4 piętrze a niżeli małpa w cyrku.

Psy w bloku nie muszą wykonywać głupich sztuczek w światłach i hałasie. Nie są co parę dni przewożone w klatce z jednego miasta do drugiego. Nie mówiąc już o tym, że porównywanie psa (gatunku od tysęcy lat żyjącego z człowiekiem) do tygrysów czy żyraf jest trochę słabe.

strus13 napisał/a:
Tak zawsze się zastanawiam przy akcjach anty-cyrkowych, jaka jest szkodliwość społeczna przy np. w Polsce przyjmijmy mamy 250zwierząt w cyrkach a kurczaków czy indyków na fermach gdzie mają na pewno wspaniałe warunki jest 250tysięcy. ciekawe czemu tam nikt nie stoi i nie krzyczy ferma jest fajna nie dla kur?

Ludzie krzyczą przeciwko hodowli zwierząt na fermach jeszcze głośniej niż przeciwko trzymaniu ich w cyrkach. Widocznie słabo się interesujesz tematem skoro o tym nie wiesz.


edit: powiedz mi po obejrzeniu tego filmu, że zwierze w cyrku ma lepiej niż w bloku (powiedzmy, że i tu i tu mają dobrych właścicieli)





miko 005 - 2009-07-22, 10:47

Szczerze powiem że trudno nie przyznać racji strus`owi13.
Nie twierdzę że zwierzątka w zoo są rozpieszczane i żyją w idealnej idylli, ale nie jestem też w 100% przekonany że dzieje im się tam ogromna krzywda. Ot, normalne życie, tak jak w świecie ludzi, jedni mają dobrze, drudzy mają mniej komfortowe warunki bytowania. Tak jest ten świat skonstruowany.
Ja też ostatni raz w cyrku byłem w wieku dziecięcym, dlatego teraz zdecydowałem się na pójście pod namiot, żeby się naocznie przekonać co dzisiaj w cyrku „piszczy” ;) .

Co do nieprzestrzegania praw zwierząt, doczytałem się że w 2008 roku, po interwencjach organizacji ekologicznych i obrońców praw zwierząt, władze weterynaryjne przeprowadziły szczegółową kontrolę cyrku Korona, nie wykazały jednak uchybień w zakresie przepisów dotyczących traktowania zwierząt w Polsce.
A pamiętacie incydent z 2000r., wtedy to z tego właśnie cyrku uciekły trzy tygrysy. W skutek tego zginą weterynarz postrzelony przypadkowo przez policjanta.

PS. syd, i inni obrońcy zwierząt, kto z was jest wegetarianinem? Takie tylko małe niewinne pytanko ;) :P

strus13 - 2009-07-22, 11:12

syd napisał/a:

A np. od ludzi ze stowarzyszenia Empatia, którzy mieli już do czynienia z tym cyrkiem i się dokładnie przyglądali temu jak zwierzęta są tam traktowane.


A ja miałem do czynienia ze stowarzyszeniem Empatia i wcale się nie przyglądali tylko krzyczą, a po propozycji umówienia się na sprawdzenie warunków w warszawie i Wrocławiu nie przyszli.
Potwierdziłeś moje słowa iż nie wiesz jak jest tylko powtarzasz zasłyszane od kogoś informacje. dorosły człowiek jesteś a nie wiesz że informację należny sprawdzić


syd napisał/a:
Psy w bloku nie muszą wykonywać głupich sztuczek w światłach i hałasie. Nie są co parę dni przewożone w klatce z jednego miasta do drugiego. Nie mówiąc już o tym, że porównywanie psa (gatunku od tysęcy lat żyjącego z człowiekiem) do tygrysów czy żyraf jest trochę słabe..


możemy znaleźć egipskie płaskorzeźby i malowidła gdzie obok Kleopatry leży tygrys też od tysięcy lat związane z człowiekiem.
poza tym np. Słonie Indyjskie to są zwierzęta udomowione i są w rejestrze zwierząt domowych.
a czy pies który jak piszesz od tysięcy lat jest związany z człowiekiem niema prawa do wolności tylko każą mu siedzieć w bloku całe życie wychodzi na spacer na 15 minut dziennie i musi załatwić się na ostatnie 0,5m2 trawnika, do tego musi się turlać i aportować itp. skąd wiemy ze pies to lubi?

syd napisał/a:
Ludzie krzyczą przeciwko hodowli zwierząt na fermach jeszcze głośniej niż przeciwko trzymaniu ich w cyrkach. Widocznie słabo się interesujesz tematem skoro o tym nie wies


no właśnie wiem, i nie krzyczą, fermy nie sa medialne kurczaczka każdy lubi zjeść lub jajeczko,
cyrk jest medialny ZADYMA to jest to


ja ten film bardzo dobrze znam,
a Ty obejrzyj sobie te filmiki

http://www.youtube.com/watch?v=QJSAwdwEaJ4
http://www.youtube.com/watch?v=yKzln7Olyns

kontroli weterynaryjnych w Cyrku Korona w miesiącu Czerwcu było około 20, w lipcu już 15, jeśli taka ilość weterynarzy sprawdza warunki i wszystko jest w porządku więc chyba coś w tym jest

strus13 - 2009-07-22, 11:15

miko 005 napisał/a:

A pamiętacie incydent z 2000r., wtedy to z tego właśnie cyrku uciekły trzy tygrysy. W skutek tego zginą weterynarz postrzelony przypadkowo przez policjanta.

PS. syd, i inni obrońcy zwierząt, kto z was jest wegetarianinem? Takie tylko małe niewinne pytanko ;) :P


śledztwo policyjne wykazało że zwierzęta zostały wypuszczone umyślnie - np. dyrektor cyrku je wypuścił:)

też jestem ciekawy kto jest wege:)

yabos - 2009-07-22, 20:09

strus13 napisał/a:
możemy znaleźć egipskie płaskorzeźby i malowidła gdzie obok Kleopatry leży tygrys też od tysięcy lat związane z człowiekiem.
poza tym np. Słonie Indyjskie to są zwierzęta udomowione i są w rejestrze zwierząt domowych.

Tak samo jak możemy znaleźć malowidła na których setki tysięcy ludzi ciągnęło kamienie na budowę piramid, często przy tym ginąc. Egipt za czasów faraonów był dziwnym miejscem, człowiek traktowany był jak bóg i miał wszystko czego tylko mu się zachciało. Poza tym skoro tygrys to tak udomowione zwierze to dlaczego po ucieczce jednego z cyrku nie wystarczyło go zawołać jak psa czy kota tylko musiała być obława z udziałem policji?

strus13 napisał/a:
no właśnie wiem, i nie krzyczą, fermy nie sa medialne kurczaczka każdy lubi zjeść lub jajeczko,
cyrk jest medialny ZADYMA to jest to

Medialne są też futra. I o nich też się często (i słusznie) mówi. Bo takie akcje bardziej trafiają do ludzi.


strus13 napisał/a:
ja ten film bardzo dobrze znam,
a Ty obejrzyj sobie te filmiki

http://www.youtube.com/watch?v=QJSAwdwEaJ4
http://www.youtube.com/watch?v=yKzln7Olyns

kontroli weterynaryjnych w Cyrku Korona w miesiącu Czerwcu było około 20, w lipcu już 15, jeśli taka ilość weterynarzy sprawdza warunki i wszystko jest w porządku więc chyba coś w tym jest

Na pierwszym filmiku widzimy psa. Leży. Może jest mu po prostu gorąco, jest zmęczony i nie chce mu się ruszać. A może ma właściciela, który powinien się opiekować co najwyżej kamieniami a nie zwierzętami. Kto wie. Ma mało miejsca, ale nie wiemy jak długo tam leży.
A na drugim filmie widzimy psa, prawdopodobnie bezdomnego. Co pokazuje tylko, że ciężko jest psom przeżyć w mieście bez pomocy człowieka.
Ja nie mówię że tylko cyrk krzywdzi zwierzęta a w blokach maj raj. Często niestety tak nie jest.
miko 005 napisał/a:
PS. syd, i inni obrońcy zwierząt, kto z was jest wegetarianinem? Takie tylko małe niewinne pytanko ;) :P

Mięso ograniczam, nie jem go codziennie i coraz częściej myślę o przejściu na wegetarianizm. Ale nie trzeba być wege żeby bronić zwierząt, ich godności i prawa do życia podczas którego nie muszą cierpieć, wykonywać głupich sztuczek ku uciesze tłumów. Niemuszą być zabijane tylko po to żeby jakaś lalunia mogła mieć nowe futro a ich mięsem karmione są inne osobniki z tej samej hodowli.

Ferbik - 2009-07-22, 20:36

Co do męczenia zwierząt w cyrku, to ja też się wypowiem: może nie są męczone na arenie i podczas tresury, ale te katorgi, które przeżywają podczas podróży robią swoje.
strus13 - 2009-07-22, 21:30

jeżeli sprzęt jest przystosowany do przewozu, przejazd nie jest katorgą, nie jest tęczowo ale też nie jest źle
strus13 - 2009-07-22, 21:42

syd napisał/a:
Poza tym skoro tygrys to tak udomowione zwierze to dlaczego po ucieczce jednego z cyrku nie wystarczyło go zawołać jak psa czy kota tylko musiała być obława z udziałem policji?


bo policja zaczęła strzelać i spłoszyła zwierzę.


ja uważam że każdy ma prawo do wolnego wyboru,
jeśli ktoś chce iść do cyrku idzie
jeżeli ktoś nie chce nie idzie.

jednak uważam ze protestując przeciwko czemuś można w momencie gdy wiemy jak to wygląda,
ktoś kto nigdy nie był za kulisami cyrku i nie widział co tam się dzieje, nie może się wypowiadać. czyli. np. gdy cyrk przyjeżdża do miasta idziemy do cyrku przed programem gadamy z dyrekcja oglądamy jakie są warunki trzymania zwierząt i potem jeśli sa nie odpowiednie możemy protestować.
akcje typu zaklejanie plakatów czy zrywanie,
nachalne nagabywanie ludzi idących do cyrku są
po pierwsze są niezgodne z prawem a po drugie nie fajne - a niestety tak wyglądają zazwyczaj "rozmowy" z osobami walczącymi o obronę zwierząt w cyrku.

yabos - 2009-07-22, 21:48

Ale po co w ogóle pojawiła się tam policja? Skoro porównałeś tygrysa do kota leżącego koło Kleopatry to nie powinno być problemu ze złapaniem oswojonego zwierzęcia.
(Nie jestem tak głupi żeby nie rozumieć różnicy między tymi dwoma kotami. Chcę tylko pokazać, że Twoja argumentacja jest trochę słaba;))

Btw. w Korei Północnej też nigdy nie byłem.

Ferbik - 2009-07-22, 21:50

strus13 napisał/a:
jeżeli sprzęt jest przystosowany do przewozu, przejazd nie jest katorgą, nie jest tęczowo ale też nie jest źle

Rozumiem, że mają legowiska (np. słonie), nie jeżdżą na stojąco, i w ogóle nie działa na nie dynamika jazdy...

strus13 - 2009-07-22, 21:54

Ferbik napisał/a:
strus13 napisał/a:
jeżeli sprzęt jest przystosowany do przewozu, przejazd nie jest katorgą, nie jest tęczowo ale też nie jest źle

Rozumiem, że mają legowiska (np. słonie), nie jeżdżą na stojąco, i w ogóle nie działa na nie dynamika jazdy...


jeżdżą na stojąco właśnie:)
śpią w stajni na leżąco

Ferbik - 2009-07-22, 21:57

Cytat:
jeżdżą na stojąco właśnie:)

To możesz sobie porównać taki komfort jak w autobusie MPK w dużym mieście. Widziałem dzisiaj, jak odjeżdżali z Wielunia. Nie wyobrażam sobie katorgi tych zwierząt podczas transportu.

strus13 - 2009-07-22, 22:01

syd napisał/a:
Ale po co w ogóle pojawiła się tam policja? Skoro porównałeś tygrysa do kota leżącego koło Kleopatry to nie powinno być problemu ze złapaniem oswojonego zwierzęcia.
(Nie jestem tak głupi żeby nie rozumieć różnicy między tymi dwoma kotami. Chcę tylko pokazać, że Twoja argumentacja jest trochę słaba;))

Btw. w Korei Północnej też nigdy nie byłem.


nie porównałem tygrysa nie do zwierzęcia domowego,
chciałem ukazać iż kulturowo dzikie koty były związane z człowiekiem.
w dzisiejszych czasach tez spotykamy oszołomów co trzymają panterę lub pumę w domu.

tak nawiasem może ktoś był dziś w cyrku i może napisać jak
traktują zwierzęta?

strus13 - 2009-07-22, 22:08

Ferbik napisał/a:

To możesz sobie porównać taki komfort jak w autobusie MPK w dużym mieście.


tu się nie zgodzę, komfort jest większy, nie jechał przecież jelcz i nie ociągnął rozwalającej się budy, tylko naczepa porządny samochód. jeśli mamy porównywać do autobusów to nie autosan tylko jakiś miejski neoplan.
zarazem nie twierdze że neoplan w Wawie czy Krakowie w szczycie jest czymś przyjemnym

a tak się zawsze zastanawiałem jesli np. słoń by chciał uciec bo ma dość i podobne,
jak człowiek mógł by od tego powstrzymać? słoń waży z 3 tony a człowiek 80klio?

Ferbik - 2009-07-22, 22:10

Cytat:
a tak się zawsze zastanawiałem jesli np. słoń by chciał uciec bo ma dość i podobne,
jak człowiek mógł by od tego powstrzymać? słoń waży z 3 tony a człowiek 80klio?

Nie ma odpowiednich leków uspokajających?

strus13 - 2009-07-22, 22:15

Ferbik napisał/a:
Nie ma odpowiednich leków uspokajających?


czy mam rozumieć ze mieli by ludzie w cyrku faszerować tabletkami by były spokojne?
nie wydaje mi się raczej prawdopodobne, potrzebne, możliwe. Myślę ze poza tym weterynarz by się kapnął na kontroli, ze coś jest nie tak ze zwierzęciem.

damianos1235 - 2009-07-22, 22:59

nom i juz po cyrku ;p
fanzie - 2009-07-23, 10:10

Cyrk berolina który niedawno odwiedził Wieruszów potrafi przewozić ze sobą nawet żyrafę. Niemcy pokazali jak się dba o zwierzęta, mieli prawdziwe zoo na kółkach a zwierzęta miały warunki lepsze niż w niejednym gospodarstwie i pisze to z pełną odpowiedzialnością.
Cyrki chyba nie robią wielkich przerzutów więc za długo zwierzęta się nie męczą w transporcie, co innego na placu. Berolina miała ogromna jak na cyrk rozkładaną stajnie i warunki wyglądały na bardzo komfortowe, polskie cyrki to pewnie inny standard więc się nie wypowiadam.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group