Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Być kobietą, być kobietą... - która ze mną na siłownię?

Monika - 2007-04-04, 12:06
Temat postu: która ze mną na siłownię?
Wreszcie się zebrałam w sobie i idę dzisiaj na siłownię! Czas wziąć sie za siebie! W końcu siłownia nie jest miejscem tylko dla facetów. Mam nadzieję, że to nie słomiany zapał i wytrwam! Która dotrzyma mi towarzystwa?
AnnBlue - 2007-04-04, 16:05

Monika napisał/a:
Która dotrzyma mi towarzystwa?

wiesz co Monika...ja bym chetnie spróbowała :D Zdaj relacje z pierwszej wizyty na siłowni... :)

Marta - 2007-04-04, 16:28

Ile kosztuje karnet a ile godzinka w siłowni?

I do której siłowni poszłaś? Powiedz, jaki sprzęt mają? :P

Zdaj relację jak wrócisz :wink:

Monika - 2007-04-04, 16:49

Anka, no ja myślałam, że będziesz chętna, a Ty mnie na test wysyłasz ;) Idę za godzinkę, sprawdzę i dam znać. Idę do budowlanki
AnnBlue - 2007-04-04, 16:54

Monika napisał/a:
Anka, no ja myślałam, że będziesz chętna, a Ty mnie na test wysyłasz

Monika jak przezyjesz to następnym razem pójde z Toba :D

Monika napisał/a:
sprawdzę i dam znać

koniecznie zdaj relacje :)

Monika - 2007-04-04, 19:11

noooo powiem Wam dziewczyny, że bardzo pozytywne mam wrażenia :) Sprzętu mają dość dużo, jak na wymagania dziewczyn to w sam raz :) Najbardziej podobały mi się ćwiczenia na orbitreku, stepperze i jeszcze dwa takie urządzenie których nazw nie znam: jedno polegało na odpychaniu nogami ciężaru (ćwiczenia na uda i pośladki) a drugie to jakby się szusowało na nartach :) Poza tym instruktor bardzo profesjonalny tak mi się wydaje, poważnie podchodzi do rzeczy i dużo doradza. Karnet m-czny kosztuje 30 zł dla dziewczyn (40 zł faceci) i można chodzić ile się chce, a jednorazowe wejście kosztuje 4 zł. Nie jest to jakiś ekstra lokal, warunki mają takie sobie, ale w końcu nie o to tam chodzi. W każdym razie szatnia i łazienka jest, a nie ważne w jakim stanie. W końcu na siłownię uczęszczają głównie faceci. Ogólnie oceniam wszystko na 4+ :) Aha, tak na marginesie to dziewczynom polecam raczej wybrać się tam o wcześniejszej godzinie, bo około 19.00 jest zlot facetów, a kobietę traktują tam jak zjawisko :) Siłownia działa od 15.00 do 21.00. Naprawdę polecam :) Jutro będę miała zakwasy :roll:
AnnBlue - 2007-04-04, 21:05

Monika przekonałas mnie....chyba spróbuje :wink: Umówimy sie na jakis termin. Jest jeszcze ktoś chętny???? :)
Basia - 2007-04-05, 11:13

AnnBlue napisał/a:
Jest jeszcze ktoś chętny????

ja w sumie może też :) a karnet to dobry pomysł bo jak już wykupie to się nie wykręcę, gorzej z czasem, ja codziennie do 17 w pracy :/ a jak sprawa wygląda w soboty ??

Monika - 2007-04-05, 13:01

qrczę, o to nie zapytałam. Dowiem sie następnym razem :)
hasta - 2007-04-05, 18:11

sama chętnie bym poćwiczyła na siłowni... z tym że teraz nie najlepiej z czasem. Można by zebrać grupę forumowiczek ustalić dzień lub dni w tygodniu i razem wybierać się na tą siłownię :) Razem raźniej i nie będziemy wtedy traktowane "zjawiskowo" :twisted: Myślę że po maturze już się nie wykręcę :)
Magii21 - 2007-04-07, 14:31

Ja jestem chętna! Już dawno myślałam o siłowni, ale za bardzo nie miałam z kim chodzić, a samej mi się nie chciało. Dziewczyny jeśli nie macie nic przeciwko to chętnie pójdę z Wami. Tylko kiedy, i o której?
Monika - 2007-04-09, 09:42

no to moze umówmy się zaraz po świętach żeby spalić świąteczne kalorie?? Proponuję już jutro o godzinie 17.30. Co Wy na to? Jeśli są jakieś inne propozycje to czekam :)
Magii21 - 2007-04-09, 13:02

Szczerze mówiąc jutro mam trochę zajęć, ale jeśli o mnie chodzi postaram się jakoś wyrobić do 17stej. Odezwij się do mnie na gadu to się jakoś dogadamy :smile: 2078098
AnnBlue - 2007-06-04, 16:08

Dziewczyny jak wizyty na siłowni ??? Zdajcie jakąś relacje albo co... :wink:
Leveile Soleile - 2007-07-03, 12:54

Ciekawe czy taka siłownia typowo dla kobiet miałaby wzięcie w Wieluniu. Bo wiadomo, że często na początku są duże chęci, a potem nikt tam nie chodzi. :roll:
Basia - 2007-07-04, 07:25

hmm zamiast pocić się na siłowni (nie ważne czy koedukacyjnej czy żeńskiej) lepiej chyba poćwiczyć na świeżym powietrzu, ja np. regularnie gram w tenisa :wink:
Leveile Soleile - 2007-07-04, 09:07

Ja bym to dodała do dodatkowych sportów, bo myślę, że siłownia też jest potrzebna. :)

Ja tylko raz grałam w tenisa z 8 lat temu w górach i nigdy więcej. :D Strasznie ciężko było, ale to pewnie kwestia przyzwyczajenia i wyrobienia mięśni. :wink:
Basiu, a gdzie grasz w tenisa?

Basia - 2007-07-04, 11:54

Leveile Soleile napisał/a:
Basiu, a gdzie grasz w tenisa?


w MDK ale tam ciężko trafić po południu wolne miejsca, a niestety wcześniej jestem w pracy, wiec częściej w Borynie, bo tam nie ma z tym problemów. Polecam również kort w budowlance, tam jest cało roczna opłata i każdy ma klucze, i swoje godziny w grafiku (ktore tez nie zawsze pasują)

Leveile Soleile - 2007-07-04, 12:00

No to w Budowlance faktycznie poszli na rękę. Może kiedyś się przejdę zagrać. Dzięki za info. :)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group